autor: Janusz Szewczak
Papierosy mentolowe i e-papierosy mają być zakazane lub opodatkowane, ale marihuanę można już legalnie kupić w stanie Kolorado w USA. W ramach zwijania się polskiego państwa władza likwiduje kolejne placówki Straży Granicznej oraz zostaje rozformowane Dowództwo Marynarki Wojennej i przeniesione z Gdyni do Warszawy. A może by tak od razu przenieść Dowództwo Marynarki Wojennej do Szczyrku lub Zakopanego, byłoby przecież jeszcze śmieszniej?
Szkoda, że tak trudno nadal jest w Polsce rozformować pułki durniów i nieudaczników. Prezydent RP w Noworocznym Orędziu proponuje nowe górnolotne nazwy dla fragmentów autostrad w Polsce, bajdurząc o Autostradzie Wolności - ta na zachód od Warszawy i Autostradzie Solidarności - ta od Torunia na północ. A przecież równie dobrze można by je nazwać Autostradą Rozrzutności, Autostradą bez stacji benzynowych, Obwodnicą Korupcyjną czy Drogą Ekspresową z przekrętami.
Polska to dziś niewątpliwie bardzo chory kraj, którego premier Tusk w ramach konsultacji i dialogu społecznego odrzuca milion lub nawet 2 miliony podpisów obywateli, a porozumiewa się z narodem przy pomocy jedynie 140 znaków na Twitterze.
Polska wkracza w siódmy rok tworzenia sukcesu gospodarczego tyle, że na opak. Noworoczne koncerty, tęczowe marsze, leczenie bezpłodności, 5.5 tys pacjentów in-vitro, propagowanie gender w przedszkolach ma nam wybić z głowy racjonalne myślenie i zajmowanie się gospodarką. Ciemny lud ma wszystko kupić jak leci. Nic dziwnego, że rząd się chwali, między innymi takimi osiągnięciami jak 117 projektów ustaw w 2013 r. z których część już okazała się niekonstytucyjna oraz że 11 tys. dzieci bawiło się na terenie Kancelarii Premiera podczas Dnia Dziecka. A przecież zabawa dużych dzieci trwa tam nadal w najlepsze. Prawie 1400 osób odwiedziło Kancelarię Premiera w czasie Nocy Muzeów. Strach pomyśleć ilu Polaków chciałoby obejrzeć Noc Cudów w Kancelarii Premiera.
Rząd tak stara się ulżyć biedakom w Polsce, że w ramach dodatku energetycznego, w ramach wyrównania cen prądu dla najuboższych przyznał dodatek energetyczny w wysokości 11,36 zł na osobę miesięcznie, pod warunkiem, że zainteresowany wcześniej dokona opłaty skarbowej w wysokości 10 zł, bo taka opłata obowiązuje przy wydaniu decyzji administracyjnej. Daje to gigantyczny zarobek rzędu 1,36 zł na osobę. Biedni, walić więc będą drzwiami i oknami.
Chciałoby się zawołać; ludzie w jakim kraju my żyjemy! Pomysłów na naprawę sytuacji w polskiej gospodarce jest prawie tyle samo co na polskiej kolei. Wybitny reżyser komediowy Stanisław Bareja mógłby popaść w kompleksy. Zamiast remontować toalety w pociągach, proponuje się połowę zamknąć. Czystość toalet mają zaś sprawdzać "tajni użytkownicy".
Poczucie sprawiedliwości i szacunek dla prawa oraz autorytet organów wymiaru sprawiedliwości wydaje się, że sięgnął dna. Gdy sąd w procesie pseudo-kibiców, oskarżonych o brutalne zabójstwo kibica innego krakowskiego klubu ogłaszał wyrok w trakcie jego odczytywania, oskarżeni śmiali się, drwili i śpiewali w kierunku sędzi piosenkę; "Jesteś szalona". No, bo jak inaczej zareagować na niezbyt surowe kary: od 3 do 8 lat więzienia.
Policjant zabija na przejściu dla pieszych w okolicach Lublina 19-letnią dziewczynę, po czym ucieka z miejsca wypadku, pijana bogaczka wpada luksusowym Mercedesem do podziemnego przejścia w centrum Warszawy, a następnie targuje się z prokuraturą w sprawie paszportu niezbędnego na świąteczny wyjazd w zamorskie kraje. Napadnięty rencista z Lipna (Kujawsko-pomorskie), brutalnie pobity i okradziony pójdzie do więzienia, bo bronił się przed młodym bandytą niewielkim scyzorykiem, zaś bandyta pozostaje na wolności. Nic dziwnego, że w tej sytuacji premier nazywa tych, dla których sądy są ostatnią, niestety coraz częściej, wyłącznie zawiedzioną nadzieją na uzyskanie sprawiedliwości - pieniaczami.
W Polsce, w tym "kraju dobrobytu, ładu i porządku" za długi można eksmitować, nawet kobiety w ciąży, małoletnich, niepełnosprawnych czy obłożnie chorych. Na Stadionie Narodowym ma od stycznia tego roku zacząć działać lodowisko, a nowy minister finansów Mateusz Szczurek właśnie pozazdrościł szefowi MSW młodych sił fachowych i zatrudnił w swoim gabinecie politycznym 21-letniego studenta, no ale syna ambasadora.
Polski fiskus postuluje coraz bardziej innowacyjne propozycje podatkowe. Uważa np. że rodzice, którzy z powodu biedy oddali dziecko do rodziny zastępczej lub domu dziecka i zostali zwolnieni z opłat mają zapłacić od tego podatek, bo przecież odnieśli korzyść majątkową; uzyskali nieodpłatne świadczenie.
Polski, europejski "tygrys gospodarczy" jest dziś najlepszy w Europie i na świecie w produkcji i eksporcie jabłek, malin, wiśni, pieczarek oraz w pakowaniu łososia i produkcji palet drewnianych.Istnieje realna groźba likwidacji produkcji spirytusu w Polsce. Masowo bankrutują krajowe gorzelnie, ich liczba zmalała o połowę, choć akcyza na alkohol wzrosła o 15 proc. to cena polskiego spirytusu ciągle spada i wynosi już zaledwie 2,15 zł za litr.
Chyba jednak nie te problemy Polski miała na myśli - podobno intelektualistka i człowiek kultury - Agnieszka Holland, gdy stwierdziła
Kiedy przyjeżdżam do Polski, uderza mnie fala niedobrego powietrza, coś takiego jakby w zamkniętym pomieszczeniu, ktoś bez przerwy puszczał bąki. Jest coś takiego, że jest duszno.
Jak widać Polskę można dziś dowolnie obrażać, nie tylko "polskimi obozami zagłady", o których pisze niemiecka prasa, bo nie rodzi to konsekwencji prawnych ze strony polskiej prokuratury.
Związek Ludności Narodowości Śląskiej odcina się w skandalicznym liście do premiera W.Putina od Polski i nakierowanie rakiet w inną stronę niż na Śląsk. Można jak widać całkowicie bezkarnie drwić i obrażać Polskę i Polaków, a publiczna TVP nie musi nawet ujawniać Polakom ile zapłaciła za anty-polski paszkwil -produkcji niemieckiej "Nasze matki, nasi ojcowie". Na dodatek sędzia orzekający w tej sprawie, odrzucający skargę przywracającego polakom resztki godności i honoru, olsztyńskiego stowarzyszenia Patria Nostra uznał, że musimy być otwarci na różne światopoglądy.
Ciekawe czy równie otwarci będą Polacy zamieszkujący w Niemczech gdy Jugentamt odbierze im bez powodu własne dzieci. Totalna głupota, śmieszność, absurd i żenada oraz coraz powszechniejsze kłamstwo opanowały nie tylko media i polską politykę. Nieudacznicy, durnie, zwykli zdrajcy i kłamcy stali się medialnymi autorytetami. Podobno to wszystko dlatego, że słońce stanęło dęba, bo biegun północny i południowy zamieniły się miejscami i do pierwotnej wersji powrócą dopiero za 11 lat. Mamy więc prawdziwy przewrót w układzie słonecznym. Ciekawe czy również w sferze gospodarczej, społecznej i politycznej czeka nas w najbliższych latach prawdziwy przewrót. Jak mawiał słynny Polak Roman Dmowski:
Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to, co jest w nim marne.
Skoda tylko, że tak dużo jest ciągle tego marnego i coraz więcej zwyczajnie głupiego.
Napisz komentarz
Komentarze