Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 21:47
Reklama
Reklama

Po czterech latach prokuratura umarza śledztwo w sprawie Wenecji

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie zakończyła już postępowanie w tzw. sprawie tomaszowskiej „Wenecji”. Po ponad 3 letnim śledztwie umorzono wszystkie główne wątki w sprawie rzekomych nieprawidłowości przy gospodarowaniu przestrzenią publiczną. Zarzuty postawione 2,5 roku temu Grzegorzowi Haraśnemu okazały bezzasadne. Jednak dwa postępowania zostały wyłączone z całości i one najprawdopodobniej trafią do Sądu w postaci aktów oskarżenia.

 

 

Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy to plan zagospodarowania przestrzennego miasta przyjęli ówcześni radni Rady Miejskiej. Grupka pośród nich manipulowała przy nim do tego stopnia, że po dwóch latach Sąd Administracyjny ten akt prawa miejscowego uchylił ze względów proceduralnych. Do uchylenia planu doprowadzono z premedytacją głównie po to, by „dołożyć” ówczesnemu prezydentowi miasta, Mirosławowi Kuklińskiemu (mimo, że samo uchylenie nastąpiło już kiedy on tej funkcji nie sprawował). Autorzy klęski uchwałodawczej wciągnęli w swoje machinacje tomaszowskie środowisko kupieckie. Uchylenie planu miało niby zatrzymać ekspansję supermarketów w Tomaszowie Mazowieckim. De facto przyniosło całkowicie odmienny skutek i przy okazji liczone w setkach tysięcy złotych straty dla budżetu miasta.

 

O szczegółach uchwalania planu czytaj tutaj

 

Plan zagospodarowania przestrzennego uchylono a radni pod wpływem argumentacji służb prawnych prezydenta miasta postanowili się od wyroku nie odwoływać. Przy okazji zrobili w ten sposób przysługę swojemu przewodniczącemu, którego firma od dłuższego czasu zabiegała o zmiany umożliwiające jej budowę budynków wielorodzinnych na terenach wcześniej określanych jako zalewowe a które firma nabyła od Powiatu Tomaszowskiego.

 

 To właśnie zwróciło uwagę ówczesnego radnego Powiatu Tomaszowskiego, Marcina Witko, który zwrócił uwagę na bardzo niską wartość sprzedanego terenu. Jego zdaniem sprzedaż narażała budżet samorządowy na straty. Urzędnicy bronili się jednak, twierdząc, że plan zagospodarowania próbowali przed sprzedażą zmienić ale władze miasta nie wyraziły na to zgody.

 

Marcin Witko przygotował bardzo obszerny materiał na jedną z sesji. W układzie chronologicznym przedstawił działania Zarządu Powiatu zmierzające do sprzedaży nieruchomości przy ulicy Nowowiejskiej, której dokonano ostatecznie 25 października 2007 roku. Nabywcą została, należąca do Zenona Łaskiego firma Ezbud-Interster.

 

Powiat ze sprzedaży 11 tysięcy metrów kwadratowych gruntów uzyskał kwotę 293 tysięcy złotych, co oznacza, że metr kosztował nabywcę jednie 26 złotych. Ta cena gruntu wydaje się być kwotą znacznie zaniżoną, gdyż ceny działek budowlanych w naszym mieście są kilkakrotnie wyższe. W tym, jednak przypadku nie mieliśmy do czynienia z działkami budowlanymi a z terenem zalewowym.

 

 

Czytaj: Biznes Zalewowy

 

Marcin Witko poprosił o dokonanie kontroli przez Najwyższą Izbę Kontroli oraz zawiadomił Prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Machina kontrolna ruszyła. NIK po kontroli nie zostawił na tomaszowskich urzędnikach przysłowiowej „suchej nitki”. W protokole z kontroli wprost czytamy o podejrzeniu działań korupcyjnych w tomaszowskim magistracie. Inspektorzy sugerowali unieważnienie wydanej decyzji o pozwoleniu na budowę. Swoje zastrzeżenie przesłali też do prokuratury, która nota bene w tym czasie już od roku prowadziła własne śledztwo.

 

Czytaj: Wenecja w Prokuraturze

 

W pierwszej fazie śledztwa toczyło się ono w Radomsku. Tamtejsi prokuratorzy uznali jednak, że sprawa ich przerasta i oddali ją do prowadzenia piotrkowskiej okręgówce. Zbieraniem materiału dowodowego zajmowała się łódzka Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

 

Czytaj: Dowody zbiera ABW

 

W maju 2011 roku zarzuty w sprawie postawiono pierwszym osobom Włodzimierzowi M. oraz Robertowi S., obaj zatrudnionym w Wydziale Rozwoju Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta. Pierwszy z nich pełnił w nim funkcję naczelnika.  Miesiąc później usłyszał je Grzegorz Haraśny. Dzień później śledztwo zawieszono a dokumentację wysłano do Zakładu Analiz Sądowych, by na jej temat wypowiedzieli się obiegli. Były wiceprezydent został postawiono na prawie trzy lata pod pręgierzem opinii publicznej. Jak się teraz okazuje całkowicie niesłusznie.

 

- To był bardzo zły dla mnie okres – mówi Haraśny. – Miałem świadomość, że jestem osobą całkowicie niewinną a mimo wszystko zarzuty mi ciążyły. Poniosłem ogromne koszty osobiste i materialne. Sprawa odbiła się też na moim zdrowiu.

 

Czytaj: Stygmatyzacja czy ukrzyżowanie

 

- Postępowanie zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Witold Błaszczak.

Haraśnemu zarzucano niedopełnienie obowiązków służbowych przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy dla centrum handlowego funkcjonującego pod umowną nazwą „Galeria Mazovia”. Śledczy w uzasadnieniu swojego postanowienia o umorzeniu postępowania przeciw byłemu wiceprezydentowi wskazują, że nie może być mowy o działaniu na szkodę interesu publicznego. Takie stwierdzenie Haraśny kwituje śmiechem, bo w jego ocenie decyzja jaką wydał byłą działaniem w publicznym interesie.

 

Piotrkowscy prokuratorzy umorzyli jeszcze dwa inne istotne wątki. Pierwszy z nich dotyczył rzekomego przekroczenia uprawnień przez prezydenta miasta i jego urzędników przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowach tzw. osiedla Wenecja. Drugi obejmował niedopełnienie obowiązków przez prezydenta miasta przy uchwalaniu planu zagospodarowania przestrzennego w 2005 roku.

 

W ocenie Prokuratury nie budzi też zastrzeżeń brak postępowania mającego na celu uzyskanie zwrotu pieniędzy od wykonawców wadliwego planu zagospodarowania przestrzennego.

 

Wątek dotyczący wymienionych wyżej urzędników wyłączono do odrębnego postępowania i akt oskarżenia w ich sprawie trafi przed oblicze Temidy. Z całości wyłączono też sprawę niedopełnienia obowiązków przez urzędników Starostwa Powiatowego przy wydawaniu decyzji o pozwoleniu na budowę.

 

Sprawa została zamknięta. Otwarte pozostają jednak pytania i to nie tylko te o charakterze etycznym ale również instytucjonalnym. Jak bowim ocenić tak dużą rozbieżność w opiniach prokuratury i NIK?

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

agent 10.10.2013 19:19
Ktoś za te harce z Panem Haraśnym musi ponieść odpowiedzialność. Za to średniowiecze handlowe w Tomaszowie, za brak rozwoju i opuszczanie miasta przez młodych, za brak perspektyw na godne życie - również. On to chciał zmienić i oto co się stało, gdy politycy wzięli sprawę w swoje ręce.

Ajdejano 07.10.2013 16:52
Kiki: nie kombinuj jak koń pod górę. Basenów jest u nas dwa - kryte. I co ? I jajco! Idź, kiedy chcesz i zawsze jest luźno a nawet pustawo. Zanim pójdzie się na basen, to najpierw należałoby się w domu wykąpać, aby nie capiło spod pach i z krocza. A ludziskom w naszym grajdole niezbyt chce się kąpać, co czuć latem (i zimą też) w bardziej zaludnionych miejscach w mieście. I ludziska nie chodzą na te jedyne dwa baseny - bo im się nie chce. A ty kombinujesz o jeszcze jednym basenie. Będę upierdliwy: nie kombinuj i odpowiedz mi wreszcie : komu w aktualnej sytuacji w tej mrożącej i nie osądzonej sprawie należałoby teraz dopier...?

yeti 07.10.2013 09:34
Przyjdzie woda zobaczymy kto ma racje.

Ajdejano 06.10.2013 15:38
Do wpisu nr 14: "pożyjemy..." - ale do jakiego momentu pożyjemy? "Zobaczymy..." - i co niby mamy zobaczyć? No, to odpowiedz mi: komu w aktualnej sytuacji w tej mrożącej i nie osądzonej sprawie należałoby teraz dopier...? Nie bądź taka (taki) zrezygnowany (zrezygnowana)! Może tego wrednego Zenona jeszcze dopadną - co ? I w tej chwili rechoczę ze śmiechu z tych, którzy utopiliby Z.Ł w łyżce wody - tylko za to, że wybudował na syfiastym terenie porządne bloki, które stoją niby na terenie zalewowym a w rzeczywistości są postawione znacznie wyżej niż położona obok szkoła specjalna, stadion Lechii.

KIKI 07.10.2013 10:38
Większa woda w Wolbórce i zobaczymy jak mieszkańcy tej <Wenecji> będą pływać gondolami i śpiewać <Gondolierzy znad Wolbórki ..>

KIKI 07.10.2013 10:44
<wybudował na syfiastym terenie porządne bloki, które stoją niby na terenie zalewowym > Z tego co mi wiadomo, a było to w PRL-u, to w tym właśnie miejscu miał powstac basen. PRL się rozwalił i marzenia o basenie również.

reze 05.10.2013 15:49
Dowody mogą być różnie interpretowane, zależy kto jest oskarżony. Ale moim zdaniem sprawa jest brzydka i ta 'wenecja' to był brzydki przekręt

Ajdejano 04.10.2013 21:14
No i co - ludziki ?! Tyle żółci i złośliwości poszło w przeszłości na tym forum na tzw. "Wenecję" , na tego obrzydliwego Zenona za to, że zagospodarował zasyfiony teren i wybudował całkiem ładne bloki, które szybko się zaludniły. I po co to wam wszystkim było ? No i komu teraz przypier.....? NIK-owi, prokuraturze, lokalnym władzom, temu wrednemu Zenonowi, czy wreszcie wam wszystkim, którzy urządzali jatkę na tym forum? Wyrolowano was wszystkich - elegancko bez mydła ! I nie wiem, czy czujecie, że właśnie macie rączki w nocniku ?! A co na to nasz ulubieniec, nasz pupilek, nasz pieszczoszek p. poseł Witko? Te jego audiowizualne pokazy dla śpiących na sesjach radnych ! I on i radni - jak małe dzieci ! Mieli swoje 5 minut, swoje chwile tryumfu! A może-by tak p. poseł wystąpił z oskarżeniami przeciwko prokuraturze ?! Przecież ma immunitet poselski - to przecież prokuratura może mu nagwizdać ! Śmiało p. pośle - może wreszcie Pan zrobi porządek w tym polskim BURDELU, ale zacząłbym jednak od Warszawki - bo takiego BURDELU jaki jest w tej waszej Warszawce - nie ma nigdzie !

KIKI 05.10.2013 17:58
Pożyjemy ... Zobaczymy ...

Bareia 04.10.2013 11:07
"a najgorsze jest to że On działa legalnie" "masz racje Jasiu to jest właśnie najgorsze - joki babu i brawo Jasiu, Nie ma róży bez ognia"

revolutionETM 03.10.2013 23:10
.....o tak tak jest czego tym panom Gratulować - sprytu - że potrafią od lat przewijać się po różnych stołkach i upychają swoje głębokie kieszenie. Obaj odpowiadają za utratę części funduszy na Rewitalizację i za zapóźnienie tego miasta. Miesiąc czasu mija od czasu kiedy poruszano tutaj temat nowego parkingu przy rynku i co ???????? Nadal zamknięty!!!!!!!!! Rzygać się chce jak sie wyjeżdża na to miasto!!!!1

lucek 03.10.2013 21:40
A ja gratuluję Haraśnemu. Szanuję to, że nie ściemniał, że to nie on podpisywał decyzję, że podsunięto mu dokumenty, że nie wiedział o co chodzi itd. Konsekwentnie utrzymywał, że wydałby ją jeszcze raz. No i nie zasłaniał się inicjałami.

03.10.2013 20:29
okazały ( się* ) bezzasadne.

kiki 03.10.2013 20:24
Ano to jest tak, że pies psu ucha nie urwie.

rks 03.10.2013 13:50
Żona Posła jest Prokuratorem, jakby coś mieli na Haraśnego, to by na pewno nie było umorzenia

Tomaszowianin 03.10.2013 10:36
W pełni popieram @ 2 i 3. Reka rękę myje. Kogo ukarzą jakiegoś urzędnika? Zwykły obywatel już po roku siedział by w pierdlu, a w przypadku urzędnika wreszcie po trzech latach sprawa została umorzona ( w większości standart każdej sprawy ) jednak przez te trzy lata cała prokuratura i sąd inkasował za każde posiedzenie niezłą kasiurkę. I GDZIE TU SZUKAĆ SPRAWIEDLIWOŚCI.........

XYZ 03.10.2013 14:04
Sąd jest od sądzenia, a nie od sprawiedliwości. Zresztą sybol sądu Temida ma zawiązane oczy, po to aby nie wszystko dobrze widziała.

Tom 02.10.2013 23:43
Taki wynik był do przewidzenia znając nasze nieostre prawo i układy panujące. Swoją drogą bardzo zastanawia taka rozbieżność w ocenie całej sprawy NIK-u i prokuratury przecież dokumenty na których podstawie wydawane były decyzje chyba były te same?

02.10.2013 23:19
Jak zwykle winni się rozpłynęli a wszystko zrzucono na szeregowych pracowników, którzy (przynajmniej jeden z nich) zaczęli się parać pisarstwem :) Gdyby taki idiotyzm mnie zarzucono tak jak prezydentowi Haraśnemu to puściłbym towarzystwo w skarpetkach za odszkodowania, a jechałbym ze sprawą do końca, choćby do Strasburga, niech się dziadostwo nauczy solidnej pracy!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama