Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 09:29
Reklama
Reklama

Obraz niekompetencji

Po raz kolejny Najwyższa Izba kontroli zbadała gospodarkę przestrzenną prowadzoną przez Urząd Miasta w Tomaszowie Mazowieckim. Także i tym razem tomaszowscy urzędnicy oraz Prezydent zostali ocenieni w sposób negatywny. Poprzednią kontrolę w tym samym zakresie przeprowadzono na wniosek Marcina Witko w 2010. Jej wynikiem było śledztwo, które prokuratura okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim prowadzi do dzisiaj. Trzem osobom postawiono zarzuty ale to, jak się okazuje, nie wpłynęło na jakość pracy tomaszowskiego magistratu. Tak to właśnie można oceniać po ocenie raportu przygotowanego przez NIK. Tomaszów jest miastem, w szarym końcu województwa i tak źle jak u nas nie ma nigdzie indziej.

 

 

NIK przebadał 6 miast województwa łódzkiego. Poza Tomaszowem, kontroli poddano: Zgierz, Bełchatów, Radomsko, Łódź, Piotrków Trybunalski. Przeprowadzono je w związku z wczesnej wykrytymi nieprawidłowościami oraz skargami inwestorów, kierowanymi do Izby a dotyczącymi głównie przewlekłości postępowań przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. 

 

Czytaj: Hektary nieprawidłowości

 

Oceniają działalność Prezydenta Miasta w zakresie gospodarki przestrzennej NIK podkreśla niski poziom pokrycia miasta miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego (4,2%). Poważnym zarzutem jest wysoki udział decyzji o warunkach zabudowy uchylonych przez organa nadzoru. Prawdziwy problem stanowią też decyzje wydawane po ustawowym terminie. Dotyczy to aż 70 procent wszystkich wydawanych przez tomaszowski Urząd.

 

Prezydent nie wywiązuje się też z obowiązku prowadzenia rejestru wydawanych decyzji o warunkach zabudowy oraz w sposób opieszały wszczyna postępowania w sprawie ustalenia opłaty planistycznej.

 

Czytaj: Wenecja w prokuraturze

 

Władze miasta nie poczuwają się jednak do winy. Wskazują, że Tomaszów Mazowiecki plan zagospodarowania przestrzennego posiadał ale został on uchylony przez Wojewódzki Sąd Administracyjny i procedury jego uchwalania musiały ruszyć od samego początku.

 

Można by nawet uznać zasadność tego rodzaju argumentacji, gdyby nie fakt, że miasto zapomniało, iż postępowania przed polskimi Sądami mają charakter dwuinstancyjny. Tomaszów Mazowiecki miał możliwość od wyroku wydanego w pierwszej instancji miał możliwość się odwołać. Dlaczego tego nie zrobiono?

 

Czytaj: Po kontroli NIK

 

Argumentacja, jaką przytoczono radnym mówiła, że dzięki rezygnacji z odwołania zostaną przyspieszone prace nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego. Żaden z radnych oczywiście nie zaprotestował i dzięki temu firma przewodniczącego Rady Miejskiej mogła otrzymać decyzję o warunkach zabudowy dla osiedla mieszkaniowego na terenie, który w planie był terenem zalewowym. Być może jest jeszcze jakiś inny przypadek w blisko ćwierćwieczu funkcjonowania samorządu w naszym mieście, kiedy miasto nie wnosiło apelacji od niekorzystnego dla siebie wyroku ale ja takiego przypadku nie znam. Sytuacja jest co najmniej dwuznaczna.

 

Czytaj: Planu nie ma i nie wiadomo czy będzie

 

Wyrok się uprawomocnił a plan przestał obowiązywać. Siłą rzeczy należało wystąpić do Sądu z roszczeniem odszkodowawczym w stosunku do jego wykonawców. W końcu po kilku latach kroki prawne zostały poczynione. Tyle, że roszczenie w międzyczasie zdążyło się już przedawnić. Całe postępowanie w tej sprawie utrzymywane jest w tajemnicy i nie udało nam się uzyskać odpowiedzi na żadne pytania go dotyczące. Jest to bez wątpienia temat do zbadania przez wnikliwego radnego, jeśli nie prokuraturę, ponieważ istnieje w tym przypadku podejrzenie działania (lub zaniechania) na szkodę miasta.

 

W terminie wystąpiono do Sądu przeciwko kolejnemu wykonawcy planu zagospodarowania przestrzennego. Jest nim Piotr Sudra, który wygrał przetarg na jego opracowanie. Kiedy dokument już był na ukończeniu, planista zażądał od miasta kolejnych pieniędzy w wysokości 1,5 miliona złotych, których oczywiście nie otrzymał. Umowa została zerwana a Sąd zdecyduje, czy nakaże zwrot już pobranego wynagrodzenia. Na dzień dzisiejszy nie ma ani planu ani pieniędzy (wykonawcy wypłacono prawie pół miliona złotych). Co ciekawe NIK stwierdza, że części wynagrodzenia Urząd w ogóle wypłacać nie powinien.

 

Czytaj: Jest ekspertyza, śledztwo ruszy z miejsca

 

Miasto przygotowuje natomiast plany cząstkowe. Mają być one łatwiejsze do wykonania i trudniejsze do zaskarżenia. Miedzy innymi w tym celu Prezydent powołał 27 stycznia 2010 roku Miejską Komisję Urbanistyczno – Architektoniczną. Według raportu NIK w latach 2011-2012 nie odbyła ona ani jednego posiedzenia. Wiceprezydent Grzegorz Zań wyjaśnia, że nie było takiej potrzeby, ponieważ w tym czasie nie sporządzano żadnych dokumentów wymagających zaopiniowania.  

 

W Tomaszowie na dzień dzisiejszy obowiązuje 48 cząstkowych planów zagospodarowania przestrzennego. Obejmują one 4,23 procenta ogólnej powierzchni miasta. Tylko dwa zostały przyjęte w ciągu 7 lata sprawowania Urzędu Prezydenta przez Rafała Zagozdona. Wiceprezydent Zań zaznacza jednak, że radni przyjęli w międzyczasie 7 uchwał o przystąpieniu do sporządzania planów miejscowych. Dwa z nich być może zostaną uchwalone jeszcze w tym roku (okolice Placu Kościuszki i Białobrzegi). Zań dodaje, że prace być może posuwałyby się szybciej, gdyby nietrudności z zatrudnieniem w Urzędzie Miasta specjalistów od gospodarki przestrzennej.

Istotnym błędem wskazanym przez NIK jest brak wymaganego ustawą wieloletniego programu sporządzania planów miejscowych. Tu także przyczyną według wyjaśnień władz miasta są braki kadrowe w Biurze Architekta.

 

Najbardziej dramatyczne uchybienia dotyczą terminów wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Przeważająca większość (72,6%) skontrolowanych postępowaniach zakończanych została z drastycznym przekroczeniem terminu. Wyjaśnieniem są oczywiście braki kadrowe.

 

NIK wytyka też szereg innych nieprawidłowości. Wśród nich na pierwszym miejscu znajduje się brak powiadomień inwestorów o przyczynach występującej zwłoki w załatwieniu sprawy. Tutaj tłumaczenie władz miasta jest nieco inne. Okazuje się, że nie zastosowanie się do wymogu wysłania powiadomień wynika z „niedopatrzenia”.


Zapewne w wyniku podobnych „niedopatrzeń” nie uzupełniano rejestru decyzji o warunkach zabudowy. W dokumencie pozostawiono niewypełnione pola, brakowało dat wydania decyzji oraz streszczenia dokonywanych ustaleń.

Niestety na podobnie wyrozumiałem podejście nie może liczyć zwykły obywatel, który nie dopatrzy jakiegoś swojego obowiązku.

 

Po raz kolejny z protokołu pokontrolnego NIK wyjawia się dramatyczny obraz bałaganu i niekompetencji lokalnej administracji samorządowej, której utrzymanie kosztuje nas rocznie ponad 20 milionów złotych

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Urodzony w Tomaszowie Mazowieckim 10.09.2013 15:15
Z tego co czytam to nie tylko trzeba wywalić władze miasta, ale także starostwa. Moi drodzy mieszkańcy, jak tego w najbliższych wyborach nie zrobicie, to moje miasto urodzenia będzie staczało się na dno szybciej niż wszelkie ustawy to przewidują.O czym przekonuje się zawsze w okolicach 1 listopada przybywając na groby swoich bliskich.

Aureliusz Ambrozjusz 10.09.2013 13:44
Walcie się ! I tak wybierzecie mnie na następną kadencję!

kasia 10.09.2013 13:19
trzeba wybrac nowego prezydenta

Kukliński 10.09.2013 22:38
Czy Ty jesteś ta Kasia od Barańskich? Czy jakaś inna Kasia?

wlod 10.09.2013 12:36
Czekamy na warunki zabudowy od 9 miesięcy . Przesłany projekt decyzji zawierał liczne błędy które trzeba było porawiać , Biuro Architekta czyli reprezentujący to biuro P.Żeleźny -Architekt miasta żądał niepotrzebnych wydumanych uzgodnień które przedłużają procedurę wydania warunków zabudowy, pomijając błędy merytoryczne które powodowały rozpoczynanie procedury administracyjnej od początku. Trzeba było dodatkowego zachodu aby udowodnić ,że roszczenia architekta miasta są bezpodstawne i niepotrzebnie komplikują wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Celowo unikaliśmy odwołań do naczelnego sądu administracyjnego bo nie chcieliśmy niepotrzebnych konfliktów i przedłużania sprawy . Chcemy zrealizować prostą inwestycje , która dała by prace nam i zatrudnionym przez nas ludziom . -straciliśmy już dobrą ofertę na kredytowanie inwestycji przez bank -wiarygodność w oczach projektantów którzy mieli opracować dla nas projekt -sens w inwestowanie -czas na urzędniczą bezsensowną polemikę Panie Prezydencie Zań jak Pan widzi rozwój miasta w kontekście tak mozolnych działań ,w stosunku do indywidualnego inwestora? W jaki sposób przeprowadzić duże skomplikowane inwestycje w tym mieście , które wymagają zaangażowania i wsparcia ze strony urzędu.? Myślę ,że ilustracja znajdująca się powyżej odzwieciedla w pełni poziom i traktowanie inwestorów, petentów itp.przez biuro architekta miasta. i i zniechęci potencjalnych przedsiębiorców do działania w tym mieście.

Bartek z Sosnowej 08.09.2013 21:34
Do "pukającego nogami" masz rację, ja tam z urzędami to na bakier jak muszę to idę , wezwą na przesłuchanie pójdę, wezwią zapłacić podatek pójdę, kupiłem samochód zarejestrować muszę i to co zauważyłem rano w starostwie jak się towarzystwo schodziło do pracy to wołało o pomstwę do nieba. Boże ile tam różnego rodzaju pociotków pracuje to głowa boli. Jak ci zacząłem czytać nazwiska to Panie Boże.Brat jednego znanego, syn następnego byłego znanego, a chodzi ci to wszystko jak pawie, pióra nastroszone.Baby jedna przez drugą wśród nas czekających w kolejce do okienek rejestracyjnych rewię perfum prezentują. Zastanawiało mnie tylko jedno moja baba robi w też w biurze tylko u prywaciarza, z tego co wiem jak idzie tam na 7 rano to raz do kibla wyjdzie i zatelefonować jak trzeba bo taka jedna mocno tam słucha. Te kobity w starostwie jak samoloty na niebie, ta we wte tamta w drugą stronę, żeby ci jakieś papiery chociaż wzięły z sobą to nie. Teraz idę zmienić dowód osobisty, (czas przyszedł) zobaczę czy w urzędzie miasta też tak jest? Pozdrawiam

bua 07.09.2013 23:30
urzędników kadra wzrosła - ale takich ciemnot nie było NIGDY, STARE POWIEDZONKO "JAKI PRZYWÓDCA TAKA ARMIA"

Asia 07.09.2013 12:01
Właśnie wychodzi kolesiostwo naszych włodarzy !!! Zatrudniają ludzi bez kompetencji i wiedzy ,ale z plecami i to się tylko liczy w tym CIEMNOGRODZIE !!!

Pukający nogami 07.09.2013 11:52
Na tabliczkach informujących jaką nazwę ma biuro do którego pukamy powinny być opisy typu: - córka Kowl...., - zięć Rem...., - synowa Bar..., - żona Dro... itp. Byłoby łatwiej identyfikować kto może coś załatwić.

dom 07.09.2013 10:48
Przecież miało być lepiej po zmianie architekta na nowego (znajomego...), widać nie ma już więcej znajomych po budowlance... jaka szkoda :(

07.09.2013 20:38
Jak to nie ma? ja jestem jeszcze :) ale mnie Z nie zatrudni :D

bla bla 07.09.2013 10:44
Taka gospodarka przestrzenna miasta jaki prezydent odpowiedzialny za ten pion i pracownicy... Specjaliści... tylko nie od tego w czym pracują.. stażyści zatrudniani na potęgę nie wygenerują pracy tylko negatywne opinie kontroli...

znajomy człowiek 17.09.2013 11:13
jesteś w dużym błędzie negatywne opinię kontroli generują pracownicy, łażą po pokojach raczą się kawą stażystom dają od cholery pracy i dorabiają wszystkim dupe. Chodzą kupować kiecki buty itp. w godzinach pracy, jeszcze wiele machlojek można by było mozna ujawnić

dziadek 07.09.2013 09:31
władzę wybierają wyborcy, którym widocznie podobają się poczynania ich wybrańców, bo nikt nie narzeka..!!!!. a wybiorą znowu tych co są blisko ambon, ludzi niekompetentnych, myślących o napełnieniu własnej kabzy. A to grzech ciężki i śmiertelny wołający o pomstę z Nieba!!!

karkamkar 11.09.2013 18:55
Dlatego smieszą mnie ludzie, którzy mówią, że nie chodzą na wybory bo i tak nic nie zmienią albo że wybiorą kolejnych tłumoków. Cisnę takiemu później aż mu łzy polecą, bo nie ma później prawa narzekać skoro mu się nie chciało ypud ruszyć!!

varan 07.09.2013 09:07
stanowisko sołtysa to chyba szczyt możliwości dla Władców tego Ciemnogrodu. @kicay - inicjatywa w sprawie referendum powinna pojawić się najpóżniej na wiosnę 2012 r. , a nie na 12-13 miesięcy przed wyborami. Zebranie podpisów, ich sprawdzenie, przeprowadzenie referendum, ustanowienie komisarza - może zakończy się tuż przed nowym rokiem. Przez pozostałe do wyborów 9-10 miesięcy Komisarz ledwo zdąży ogarnąć ten bałagan.

jawatm 07.09.2013 00:30
Zwlekają z decyzjami, bo tylko czekają aż dostaną w "łapę". A jak nie to do widzenia inwestorze !!!

07.09.2013 00:16
Więcej pociotków niech zatrudni a mniej specjalistów od geodezji i budownictwa, będzie na pewno lepiej, szybciej i sprawniej :D

siekier 06.09.2013 21:32
szkoda ,że nikt nie poniesie odpowiedzialności za ten bałagan

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama