Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 07:52
Reklama
Reklama

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

W cyklu artykułów postaramy się nieco przybliżyć historii związanych z Tomaszowem Mazowieckim. Na początek cofamy się do 1948 roku by przybliżyć historię Teatru Włókniarzy.

 

OD AUTORA KRONIKI TEATRU WŁÓKNIARZY W TOMASZOWIE MAZOWIECKIM

Leży przed nami gruba księga KRONIKI pisana na gorąco w czasie powstawania historii Teatru Amatorskiego Związku Zawodowego Włókniarzy. Wszystkie wydarzenia kulturalne miasta, rozgrywane na scenie tego teatru były notowane i skrzętnie zapisywane przez występujących aktorów, śpiewaków z odpowiednimi wypowiedziami i życzeniami skierowanymi pod adresem gospodarzy.


Trzeba nadmienić, że Kronika niniejsza jest jakby dalszą integralną częścią napisanej przez powołany Komitet Organizacyjny Obchodu XXX Rocznicy powstania Związku Walki Młodych w Tomaszowie Mazowieckim, KRONIKI ZWM - w latach 1945-1948.


Wydarzenia z tamtych lat jako szczególnie bliskie i oparte na wspomnieniach działaczy i zachowanych dokumentach źródłowych wykazują między innymi, również działalność kulturalno-oświatową zapoczątkowaną, przez utalentowanego działacza i entuzjastę życia scenicznego Obywatela Czesława Petelskiego - Obywatela Hasalskiego i wielu innych ludzi, którzy po wyzwoleniu zgłosili się do pracy na odcinku teatralnym.


Powrót do kraju z pokonanych Niemiec hitlerowskich - z Augsburga w którym autor niniejszej Kroniki - po wyzwoleniu z Obozu Koncentracyjnego w DACHAU - był jednym z twórców Polskiego Teatru Imienia Juliusza Słowackiego w Monachium, a po powstaniu Polskiej Misji Repatriacyjnej - oddał swe usługi do dyspozycji tej instytucji z siedzibą w Augsburgu, uważany był za konieczny, dla oddania swych sił talentów i wiedzy aktorskiej Polsce Ludowej.


Przyjazd do Tomaszowa Mazowieckiego, nie był przypadków. Czekało na ten powrót wielu ludzi, którzy wcześniej wrócili transportem sanitarnym i zdążyli już włączyć się do twórczej odbudowy kraju i do budowy nowych fabryk, a w tym przypadku do budowy Fabryki Dwusiarczku Węgla w dzielnicy Wilanów.


Nie można było wyczekiwać na przydział pracy, po krótkim poszukiwaniu i odnalezieniu rodziny - w Gdyni- trzeba było wracać przez zniszczoną Warszawę. Krótki pobyt w zdewastowanej Stolicy i złożeniu hołdu poległym bohaterom na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza - drgnęło żołnierskie serce na widok utrwalonych nazw bitewnych pól pamiętnego tragicznego września 1939 roku.


Pamiętali o nas i naszych beznadziejnych zmaganiach z przemocą. Samo męstwo i siła woli walki z najazdem, bez odpowiedniego uzbrojenia nie wystarczyło, brakło amunicji, siły pociągowej, zostały działa, nie było czym strzelać.


Wielu naszych nie przeżyło tych lat i tamtych dni, pozostało na zawsze na polskiej ziemi, tworząc szaniec z martwych ciał, dla wroga w postaci setek tysięcy mogił żołnierskich znaczących pochód pancernych zagonów niemieckiego faszyzmu,

Wróciłem do Tomaszowa Mazowieckiego i podjąłem pracę u moich przyjaciół w Fabryce Papy "Smołowiec" w dzielnicy Starzyce.


Pomogli Państwo Pajerowie - dali kąt w baraku, wyżywienie do czasu zdobycia własnego mieszkania i ostatecznego wybrania zawodu. Pracy było wiele a ludzi mało, wzywały nas Ziemie Zachodnie i Północne przyłączone po latach niewoli do Macierzy, stare nasze Piastowskie Ziemie, czekające na zagospodarowanie.


Tomaszów Mazowiecki, po wojnie przedstawiał bardzo opłakane zniszczone miasto - wieś. Biedne, zapomniane brudne, zakurzone odrapane jakby z okresu pierwszej wojny przeniesione na Mazowsze Galicyjskie miasteczko. Bieda i nędza wyłaziła z każdego kąta.


Główna ulica Warszawska z drewnianymi domkami, a już bliżej centrum kamieniczki, z odrapanymi tynkami - wiodła na zaśmiecony brudny rynek na Placu Kościuszki. Konne dorożki i nieuprzątnięte gnojowiska cuchnące końskim gnojakiem i potem.


Dorożki konne dowoziły ludność do Dworca Kolejowego, również zabudowanego drewnianymi barakami, zawszonymi, przypominały Obozową nędzę ludzką na bezludziu otoczonym drutami kolczastymi pod prądem. Drutów pod prądem nie było.

Przyglądałem się po raz pierwszy ludzkim twarzom, dziwnie poubieranych, w wojskowych butach oficerskich, żołnierskich rogatywkach a cywilnych marynarkach. Stali grupkami, widocznie znali się wszyscy - rozmawiali półgłosem o interesach, o uruchomionej komunikacji kolejowej, o wyprawach szabrowniczych na Ziemie Zachodnie i o możliwościach przerzucenia się na Zachód.


Fabryki już pracowały, dzieciarnia chodziła do uruchomionych i otwartych Szkół, aby nadrobić zaległości.


Rozbrzmiewały muzyką i gwarą knajpy, których naliczyłem 5 w centrum miasta.


Knajpy funkcjonowały, lała się strumieniami wódka, czy bimber, była zagrycha i śledzie, była polska kaszanka i polska kiełbasa, były pikantne kanapki i gorący krupnik.
W knajpach pełno, świeciły się zapocone czerwone twarze rodaków, błyszczały niebieskie ślipia. Świdrowały każdego nowego przybysza na wylot, jakby szacowały go i wagę złota czy zielonych papierków jakie mogły mieścić się w ukrytych zakamarkach ubioru.


Spekulanci czuwali, natychmiast szukali kontaktu, jeśli wyczuli w powietrzu nawet cień interesu. Byli przebiegli, chytrzy, mieli czas i pieniądze.


Ryk syren fabrycznych oznajmiał początek i koniec pracy zmiany roboczej. Ludzie wysypywali się na ulice i ciągnęli w stronę swoich domów. Miasto ożywiało się, było ludne, było dużo dzieci, ruch wzrastał.


Każdy kto wracał do kraju z Niemiec, od razu odczuwał różnicę w natężeniu pracy przy odbudowie miast i osiedli. Ludzie odczuwali potrzebę natychmiastowego włączenia się do pracy, aby nie próżnować i nie zjadać darmo chleba, jeśli ten chleb, czarny, razowy, nie zapracował.

 


Zastanawiałem się czym będę i jak włączę się do pracy, jaki obecnie obrać zawód. Jedno wiedziałem na pewno, że ludzie po pracy pragną odpocząć - będą potrzebowali kulturalnej rozrywki, a nie knajp i przepijania niskich zarobków.


Powojenny okres w fabrykach był bardzo trudny, brakowało naszym surowców, ludzie malo zarabiali i stąd trzeba było otwierać skromne stołówki w których gotowane zupki, zastępowały obiad domowy.

 

Była to wielka pomoc dla robotniczej rodziny.

Przyglądając się wychudzonym zmizerowanym twarzom ludzkim, coraz bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że brak im tak bardzo uśmiechu. Wiedziałem, że tutaj może pomóc tylko Teatr, do którego trzeba ludzi zaprosić. Myśl ta nurtowała mnie coraz głębiej i natarczywiej. Musi powstać w Tomaszowie Teatr.


Dowiedziałem się, jednego dnia, że był w Tomaszowie Teatr, że była scena, ale budynek ten to "Dom Żołnierza" przeznaczony dla wojska.


Jednego dnia udało mi się zobaczyć scenę i jej wyposażenie. Była wielka, posiadała urządzenie sznurownię, a nawet kurtynę. Przy małym remoncie i wyposażeniu w pilastry i fartuchy, można na niej grać.


Widok sceny i możliwości uruchomienia tej sceny, wpłynęły na podjęcie ostatecznej deczji pozostania w Tomaszowie Mazowieckim.

Jeszcze nie wiedziano o losach tego budynku, jeszcze nikt o tym nie rozmawiał, a ja już zadecydowałem, może trochę przedwcześnie, ale widziałem możliwość powstania Teatru Amatorskiego na wielką skalę.


Jednego dnia w czasie odwiedzania Księgarni Pani Kazimiery Kędzierskiej w Tomaszowie Mazowieckim - uczennice szkoły Nr. 4 wybierały dla siebie sztuczkę, aby zagrać ją na zakończenie roku szkolnego. Miała to być niespodzianka dla ich Pani Wychowawczyni.


Pani Kędzierska - wskazała mnie jako fachowca, który mógłby im w tej sprawie coś poradzić.

 

Pytałem się kto wy jesteście? A no my - 6-ta klasa.

 

Dobrze - zaczęliśmy wspólnie przeglądać małe książeczki sztuczek przewidzianych dla potrzeb szkolnych, ale wybraliśmy A. Fredry jednoaktówkę "Świeczka zgasła".
Zapytałem obsadę, czy mają chętnych do grania, a może zaproponować Wam inną sztukę sceniczną w której trzeba by grać, śpiewać a także tańczyć. Jeżeli taka Wam odpowiada - porozumcie się z kilkoma ładnymi dziewczętami i dajcie mi jutro odpowiedź.

 

O oznaczonej godzinie będę na Was czekał w Księgarni.

 

Na drugi dzień przyprowadziły jeszcze dwie dziewczyny z wiadomością, że chcą się zapoznać ze sztuką.

 

Zaprosiłem je do domu i przy fortepianie, zanuciłem im całą proponowaną do wystawienia sztukę. Podobała się - trzeba było ustalić miejsce na próby Zespołu, aby zacząć ustawiać tańce i konieczne ćwiczenia rytmiczne, dla szybszego opanowania figur, kroków itp.

 

 


Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1

Historie z miasta - Teatr Włókniarzy cz.1


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama