W daleką wyprawę do stolicy Warmii pojechała za drużyną Caro, 30-to osobowa grupa wiernych kibiców, wdzięczna siatkarzom za cały wspaniały sezon, za emocje, dramaturgie, wzloty i upadki. Świadomość bytu w play-offach pewnie uśpiła i niezbyt umotywowała rzeczyckich siatkarzy do gry na najwyższym poziomie w Olsztynie. Początek meczu wyraźnie wskazywał na takie przeświadczenie, dwa pierwsze sety rozpoczęte wyjściowym składem, tym samym co w zwycięskim meczem z Międzyrzecem, bez szczególnej dramaturgii, łatwo padły łupem gospodarzy, do 17 i 18.
W trzecim secie popularny „Willy” trener Caro wrócił do podstawowego składu, co przełożyło się na bardziej wyrównaną walkę. W końcówce seta siatkarze Caro nawet prowadzili 22 : 20 ale fatalne błędy w przyjęciu i kontrataku nie pozwoliły zakończyć go zwycięsko.
Skład: Patryk Kucharski, Michał Makowski, Przemek Toma, Michał Krymarys, Bartek Koryciński, Jarek Sobczyński, Damian Wojtasik - Libero
Na zmiany wchodzili: Kamil Makuch, Patryk Spychała, Radek Kiraga
- Ciężko cokolwiek powiedzieć o tym meczu - mówi trener Jarosław Sobczyński. - Zgraliśmy najgorszy mecz w tym sezonie. Zupełny brak koncentracji i mobilizacji w naszym zespole. Jedynie w trzecim secie nawiązaliśmy walkę z akademikami i tego seta bardzo chcieliśmy wygrać, chociażby dla kibiców, którzy z nami pojechali na ten mecz w tak daleką podróż. Niestety w samej końcówce znowu popełniliśmy trzy "juniorskie" błędy i przegraliśmy seta 23-25. Runda zasadnicza to już "historia". O dziwo dzięki tej przegranej ominęliśmy w pierwszej rundzie play - off rywali z Hajnówki i z Łodzi, z którymi ciężko nam się grało w rundzie zasadniczej. Z siatkarzami z Międzyrzeca oceniam szansę pół na pół tego, że play-off rozpoczynamy na parkiecie rywala.
Tak więc teraz przerwa przed play-offami (7-8 kwietnia) i należny wszystkim drużynom zasłużony odpoczynek. Teraz przed drużyną kolejne wyzwanie, walka o awans do I ligi, organizatorzy mają też świadomość, że barażowy turniej oprócz skali trudności wynikającej z walki na parkiecie, będzie rzeczyckich organizatorów sporo kosztował, co przy ciągle szczupłym budżecie może być nie lada problemem. W sportowej rywalizacji siatkarze dadzą z siebie wszystko jesteśmy o tym przekonani. Wierzymy też w determinację wszystkich wspierających ten siatkarski projekt, która pozwoli doprowadzić go do satysfakcjonującego nas wszystkich końca.
Portal Nasztomaszow.pl serdecznie gratuluje siatkarzom Caro Rzeczyca za tak dobrą grę, postawę na parkietach oraz reprezentowanie naszego regionu na II-ligowych meczach.
Życzymy powodzenia w kolejnych meczach o awans do I ligi.
Napisz komentarz
Komentarze