Z Kleszczowem w rundzie jesiennej zmierzyliśmy się dwukrotnie. Na obiekcie przy Nowowiejskiej, oba zespoły rywalizowały w spotkaniu ligowym, oraz w półfinale rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu Okręgowym.
Nasi piłkarze z Omegą pojedynki zdołali rozstrzygnąć na swoja korzyść. Można śmiało rzec, iż były to dwa najlepsze spotkania Lechii w sezonie.
W lidze, po znakomitym meczu dwóch godnych siebie rywali, pokonaliśmy Omegę 1:0. W pucharze zagraliśmy jeszcze lepiej i po jednostronnym przebiegu gry rozbiliśmy przyjezdnych 3:1.
Tym razem było inaczej. To Keszczów, po przerwie zaaplikował nam trzy gole, a my odpowiedzieliśmy tylko jednym. Dwie bramki w meczu zdobył Krzysztof Kowalski, jedną dołożył nowy nabytek szóstego zespołu w tabeli, najlepszy strzelec zespołu WKS Wieluń w rundzie jesiennej - Szymon Piotrowski.
Honorowe trafienie dla Lechistów zanotował Kacper Rakowski.
Liga co raz bliżej, a formy nie widać. Niby są to tylko gry sparingowe, a jednak zwycięstwo z zespołem Ligi Okręgowej, oraz z zespołem IV ligi chluby nie przynosi. Bilans gier przedsezonowych wygląda fatalnie.
W dzisiejszym meczu warunki, był trudne, ale takie same dla obu drużyn, więc nie ma się co usprawiedliwiać - dobrze nie jest. Miejmy nadzieję, iż liga zweryfikuje wszystko i jest to tak na prawdę zasłona dymna, która opadnie w spotkaniach ligowych, oraz pucharze wojewódzkim.
Do rozpoczęcia rozgrywek pozostały dwa tygodnie.
23 marca o godzinie 15 rozpoczniemy rundę wiosenną spotkanie w Warszawie z miejscowym Ursusem.
Omega Kleszczów – Lechia Tomaszów 3:1 (0:0)
Bramki: Krzysztof Kowalski 2, Szymon Piotrowski – Kacper Rakowski
Napisz komentarz
Komentarze