- Tego typu szkolenia są organizowane cyklicznie, raz w miesiącu, w różnych jednostkach - wyjaśnia gen. dyw. Paweł Lamla. – Tym razem wybrano siedzibę 25 Brygady Kawalerii z uwagi na to, że realizuje ona dość specyficzny cykl przygotowania szturmowego, który będzie stanowił jeden z komponentów dziesiątej zmiany kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Prezentowane szkolenia żołnierzy realizowane są w ramach rocznego cyklu szkoleniowego. Jest ono podzielone na kolejne etapy. Obecnie mamy zasadniczy element jakim jest zgranie plutonu, czyli podstawowego modułu bojowego funkcjonującego na terenie działań wojennych w Afganistanie.
Kolejne etapy szkolenia to działania w ramach kompanii, zespołu bojowego i całego kontyngentu wojskowego. Szkolenie każdorazowo kończy się certyfikacją dowództwa i sztabu Polskiego Kontyngentu Wojskowego
- Na lotnisku przećwiczono elementy osłony i wsparcia patrolu, który został zaatakowany improwizowanym ładunkiem wybuchowym - mówi Paweł Lamla. – Jest to jedno z podstawowych zagrożeń dla naszych żołnierzy w Afganistanie.
- W czasie szkolenia dowódcy uczą się jak, w skuteczny sposób wykorzystywać to narzędzie, jakiem jest Kawaleria Powietrzna - dodał gen. bryg. Ireneusz Bartniak. – Także przeciwnik uczy się od nasi stosuje coraz nowsze metody. Musimy być na to przygotowani.
Generał podkreślił też, że Polska Armia w działaniach bojowych bierze udział wspólnie z afgańskimi siłami policji i wojska. Nasi żołnierze stanowią wówczas tzw. „kordon zewnętrzny”.
Dowódcy wyjaśniali także, iż obecnie obowiązuje system szkolenia wojskowego oparty na bezpośrednich, konkretnych przykładach.– To bezpośrednie doświadczenia przekładane są na grunt szkoleniowy – mówił Lamla. - Wdrożyliśmy także system „mentorstwa”, w którym wykorzystujemy doświadczonych żołnierzy.
Uczestnicy spotkania mieli okazję obejrzeć śmigłowce W-3 Sokół oraz Mi-17 w różnych wersjach wyposażenia, szpital polowy oraz indywidualne uzbrojenie i kawalerzystów.
Napisz komentarz
Komentarze