Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 16:56
Reklama
Reklama

Miasto nie jest od reanimacji Stowarzyszeń

Waldemar Wendrowski zapowiada kompleksowe kontrole merytoryczne wobec organizacji społecznych, które korzystają z miejskich dotacji. Taki jest efekt naszej wczorajszej publikacji "AZYL dla wybranych". O tej sprawie ale również o planach dotyczących realizacji polityki społecznej w naszym mieście rozmawialiśmy z zastępcą prezydenta miasta.

Panie prezydencie, po raz kolejny mamy do czynienia z sytuacją, o której można powiedzieć, że "miało być inaczej a jest… jak zawsze". Chodzi mi o współpracę z organizacjami pozarządowymi. Miało być transparentnie, sprawnie i efektywnie. Zatrudniliście nawet pełnomocnika do spraw kontaktów z nimi. Tymczasem piękno teorii dezawuuje smutek praktyki.

 

- Bardzo często zdarza się, że o tym jak na zewnątrz postrzegana jest współpraca z organizacjami pozarządowymi decyduje plotka. Z mojego oglądu sytuacji liczba konfliktów pomiędzy Urzędem a organizacjami społecznymi mogłaby świadczyć o tym, czy jest dobrze, czy też źle. Ale również różne rodzaje zadań jakie są realizowane przez te organizacje. Formułowanie tez o charakterze ogólnym typu właśnie „miało być tak dobrze a jest, jak zawsze” nie daje prawdziwego obrazu sytuacji. Jest to generalizacja i jako taka jest nieprawdziwa. Jeżeli mówimy o konkretnych  przypadkach, to może oczywiście zdarzyć się, że podobna teza znajdzie swoje uzasadnienie, ale w większości przypadków jednak nie.

 

- Właśnie o konkretnym przypadku chciałbym porozmawiać. Przeczytał Pan nasz artykuł dotyczący stowarzyszenia AZYL, chcielibyśmy, by w jakiś sposób odniósł się Pan do tez w nim właśnie zawartych. Nie ukrywam, że informacje przekazane nam przez byłych i obecnych członków Stowarzyszenia zostały przez nas zweryfikowane.

 

- Tak się składa, że nie znam członków Stowarzyszenia AZYL, w każdym razie nie na tyle, by na co dzień weryfikować to, co się tam dzieje. W każdym razie artykuł, przynajmniej na mnie, zrobił duże wrażenie. Pokazuje, że to co jeszcze rok, czy dwa lata temu funkcjonowało nieźle, dzisiaj funkcjonuje źle. O ile oczywiście jest to prawdą. Będziemy te dane weryfikować. Powiem natomiast, że Miasto nie jest od reanimacji Stowarzyszeń. Już niedługo będziemy spotykać się z tymi wszystkimi organizacjami w związku z ogłoszonymi przez nas konkursami na realizację zadań z zakresu polityki społecznej.

 

- W artykule pominęliśmy celowo cały kontekst osobistych sympatii i antypatii. Skupiliśmy się jedynie na dotowanej z budżetu miasta części działalności. Jako punkt wyjścia przyjęliśmy etat „gospodarza”, który finansowany jest w całości z dotacji UM.  W założeniach, osoba zatrudniona w AZYL-u na stałej umowie o pracę miała pełnić funkcję konsultanta, osoby pierwszego kontaktu.  Pytanie jakie samo się nasuwa brzmi: za co powinniśmy płacić? Czy za działania profilaktyczne, czy za bliżej nie zdefiniowaną funkcję gospodarza?

 

-  Zadanie jakie możemy finansować są wyliczone enumeratywnie w ustawach. Pieniądze z tzw. „podatku kapslowego” są odrębnym funduszem, który ma ściśle określone przeznaczenie. Mogą być one przeznaczone tylko na profilaktykę i szeroko rozumiane przeciwdziałanie alkoholizmowi z jednej strony, narkomanii z drugiej. Nie ma mowy aby można było z tych środków finansować etaty, które wiążą się chociażby z utrzymaniem porządku.

 

- To jest oczywiste. Gdybyście tak robili należało by stworzyć kilkadziesiąt etatów gospodarzy organizacji pozarządowych w mieście.

 

- Po tym, co dzisiaj przeczytałem podejmę takie kroki by zrobić kompleksową kontrolę. Także wobec umów, które Stowarzyszenie zawarło o pracę, a które są de facto przez nas finansowane. Te umowy zestawiamy z odpowiednimi zaświadczeniami i świadectwami uprawniającymi do prowadzenia określonych działań. Zażądamy pełnego wachlarza dokumentów potwierdzających kwalifikacje. Skonfrontujemy wszystko ze sprawozdaniami finansowymi.

 

- Nie uważa Pan, że finansowanie punktu konsultacyjnego działającego przez 5 dni w tygodniu przez 2 godziny dziennie jest mało efektywnym wydatkowaniem miejskich pieniędzy?

 

- Czy to jest dużo, czy to jest mało? Nie chciałbym konfrontować wszystkich funduszy, jakie są przeznaczane na działalność Stowarzyszenia z tym jednym etatem, ponieważ to nie wyczerpuje całości funkcjonowania klubu. Ja rozumiem, że po rozeznaniu środowiska, w jakim AZYL działa, te właśnie godziny są najlepsze. Oczywiście wszystko musi być zgodne z ofertą oraz podpisaną umową, której oferta jest częścią. Przyznam, że od jakiegoś czasu przyglądamy się AZYL-owi, w którym trudno zaobserwować dynamiczny rozwój. 

 

- 25% Waszej dotacji jest konsumowane w postaci czynszu za lokal. Należałoby zadać sobie chyba pytanie, czy warto finansować tak duży lokal, który jest wykorzystywany jedynie przez 3 godziny dziennie przez małą grupkę osób. Ja tylko przypomnę, że niegdyś w tym samym miejscu funkcjonowała w godzinach dopołudniowych Fundacja Arka i prowadzono inne zajęcia.

 

- Poprzednio opłata czynszowa stanowiła 50% kosztów funkcjonowania Stowarzyszeń Abstynenckich, bo to dotyczy również Stowarzyszenia ALA. Mój osobisty upór doprowadził do tego, że z prywatnym podmiotem, z którym AZYL ma umowy o wynajem wynegocjowano stawkę o połowę niższą. Było to niezrozumiałe dlaczego mielibyśmy być płatnikiem czynszu, zamiast przeznaczać pieniądze bezpośrednio na merytoryczną działalność. Czyli w tym obszarze nastąpiła wyraźna, żeby nie powiedzieć radykalna,  poprawa. 

 

- Po obniżeniu kosztów wciąż pozostaje problem optymalnego wykorzystania i współpracy.

 

- Osobiście wyznaję pogląd, że Stowarzyszenia, jakie by one nie były, chociaż w tym przypadku mówimy o AZYL-u, powinny ze sobą współpracować. Uzupełniać się nawzajem swoimi ofertami. Nie chcę polemizować z decyzją jednej z organizacji, która postanowiła, że nie chce współdziałać z inną. Podobnie było w przypadku Towarzystwa Charytatywnego, gdzie również nie chciano dzielić przestrzeni z inną organizacją. Tymczasem w wielu miastach powstają budynki, jako przestrzeń w całości przeznaczona dla organizacji pozarządowych. Beneficjenci ich dostają wtedy pełniejszą ofertę. Bo po co istnieją tego typu organizacje? Po to, aby ludziom nieść ulgę i rzeczywiście pomagać. Ale to jest wyższy etap rozwoju, do którego zapewne kiedyś dojdziemy.

 

- W naszym mieście od zawsze nadzór i kontrola były mało wydajne w przypadku organizacji społecznych. Nie mówię o stronie finansowej ale o merytorycznej działalności.

 

- To prawda. Myślę, że dopiero po uzyskaniu informacji z „wewnątrz” organizacji lub od osób korzystających z jej usług można pokusić się o analizę strony merytorycznej zleconego zadania. Zmierzyć jakość usług, zobaczyć czy postawione zadanie i jego cel są realizowane. Strona finansowa oczywiście zawsze musi się zgadzać. Powiem tak: reagujemy na każdy sygnał. Przyglądam się od dłuższego czasu obydwu stowarzyszeniom abstynenckim, ponieważ na ich utrzymanie wydatkujemy ogromne sumy pieniężne i chcemy wiedzieć , co w zamian otrzymują osoby z problemem alkoholowym. Wnioski będą widoczne przy rozstrzyganiu konkursów na 2009 rok.

 

- Kolejny z zarzutów, jaki się pojawia jest finansowanie przez miasto wypoczynku letniego dla dzieci. Członkowie AZYL-u, których dzieci nawiasem mówiąc były na tym wyjeździe twierdzą, że było ich tylko 17 w tym znajdowały się również osoby spoza miasta oraz w wieku poniżej lat 7. Dodatkowo z rozliczenia wynika, że dzieci było 19. Niezgodność sama się rzuca w oczy.

 

-  To wszystko jest do zweryfikowania. Ja nie potrafię się w żaden sposób do tej informacji odnieść. Oczywistym natomiast jest, że osoby spoza terenu miasta nie mają prawa do korzystania z funduszy przeznaczonych przez nas na profilaktykę mieszkańców Tomaszowa. Jeżeli chodzi o wiek dzieci, to na tą chwilę również się do tej informacji nie odniosę. Natomiast nie jest to na pewno najszczęśliwsza formuła rozwiązywania problemów alkoholowych.

 

- To zależy od punktu widzenia. Wiele z tych dzieciaków spędziłoby całe lato w domu, gdyby nie te kolonie.

 

- Pytanie, czy to akurat Stowarzyszenie Abstynenckie powinno organizować letni wypoczynek dla dzieci. Znam szereg innych możliwości w mieście dla dzieciaków bezpłatnego wyjazdu na letni wypoczynek. W tym roku MOPS miał problem aby zebrać 50 dzieci i wysłać je nad morze. Rok temu było podobnie, z tym że wysłać chcieliśmy 100 dzieciaków.

 

- No to nie jest tak źle.

 

- Na to wygląda. Jednak realnie patrząc wiele osób może nie wiedzieć, że takie możliwości istnieją. Możliwe, że są to osoby, które nie czytają prasy. Wracając jednak do tematu  - sprawdzimy, czy na liście były nazwiska, które nie powinny tam się znaleźć.

 

- Porozmawiajmy chwilę o Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Jest tu kilka osób z Zarządów Stowarzyszeń, które pobierają również dotacje z UM. Czy nie ma tu konfliktu interesów?

 

- Jedno trzeba od razu powiedzieć, że Komisja nie dokonuje podziału pieniędzy, które są tzw. „podatkiem kapslowym”. To jest zadaniem miejskich urzędników. Do Komisji konkursowych doprosiliśmy również radnych, żeby postępowania charakteryzowały się jeszcze większym stopniem transparentności. Natomiast sposób wyłaniania kandydatur do pracy w MKRPA był również w najwyższym stopniu jawny. Wystąpiliśmy do organizacji działających w obszarze społecznym, aby zgłaszały swoich przedstawicieli.

 

- Ale przecież nie trafili tu przedstawiciele wszystkich organizacji. Nie boicie się zarzutu faworyzowania niektórych kosztem innych?

 

- Zawsze można taki zarzut podnieść. To samo można powiedzieć o Radzie Sportu itd. Zamiarem było, aby członkowie Komisji byli desygnowani przez grupę ludzi. Chodziło o to by ich praca właśnie przez tę grupę była kontrolowana. Niedawno poprosiłem przewodniczącego Komisji , aby przedstawił swoją ocenę pracy poszczególnych członków. Ocena jest gotowa i wkrótce osobiście odbędę rozmowy z niektórymi osobami. Możliwe, że skład osobowy ulegnie nawet zmianie. Tego typu weryfikacja jest dokonywana chyba po raz pierwszy. Na dzień dzisiejszy mamy wiedzę kto i w jakim stopniu angażuje się w pracę komisji.

 

- Spróbujmy zakończyć naszą rozmowę jakimś pozytywnym akcentem. Jakie są najbliższe plany w temacie polityka rozwiązywania problemów społecznych?

 

- W 2009 roku chcemy stworzyć 3 odrębne programy wynikające ze strategii rozwiązywania problemów społecznych. Po pierwsze program wychodzenia z bezdomności. To co dzisiaj nazywamy noclegownią musi zmienić swój kształt. To najprostsza ale nie wystarczająca forma dostarczenia usług dla bezdomnych.

 

- No cóż, to jest retusz problemu społecznego.

 

-  Chcemy czegoś więcej. Przywracać tych ludzi społeczeństwu. Nie wystarczy kogoś przenocować.

 

- Jakieś warsztaty na bazie spółdzielni socjalnych?

 

- Właśnie w tą stronę chcemy zmierzać. Ważnym projektem jest też stworzenie Centrum Wolontariatu, jako miejsca gdzie organizacje będą miały forum do współpracy rzeczywistej. Gdzie będą pisane projekty. Chcemy aby to Centrum certyfikowało wolontariuszy. Szkolenie, wyposażenie w określone umiejętności  i weryfikacja osób. Nie każda osoba z ulicy może zostać przecież wolontariuszem. Od przyszłego roku chcielibyśmy pod patronatem miasta uruchomić również tzw. Forum Trzeźwościowe z udziałem organizacji społecznych, władz miasta , powiatu i gmin ościennych. Chcemy również, by w naszym szpitalu uruchomiono oddział detoksykacyjny. Dzisiaj tomaszowianie czekają półtora roku na miejsce w szpitalu w Bełchatowie. Ten okres to prawdziwa gehenna dla rodziny. 

 


 

Na temat miejskiej polityki społecznej w poniższych artykułach na portalu:

 

Stowarzyszenie Pomocy "Arka Noego"

 

Dajemy komu chcemy

 

Najpierw "do ręki" później do ... Komisji

 

Kto chce utopić Arkę?

 

Nic nie mamy sobie do zarzucenia

 

Moda na prochy

 

Tydzień Ofiar Przestępstw

 

 Przeciwdziałanie Przemocy w Rodzinie

 

Jesteśmy oszukiwani

 

Później zaczynamy, wcześniej skończymy

 

Pieniądze za alkohol na walkę z alkoholizmem


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zz 21.12.2008 06:55
A tak o MOPSie to on zawsze ma problemy by znależć jakieś dzieci, dlaczego????? bo panią sie nieche pracować,jak mają zrobić jakąś dodatkową robotę to są ciężko obrażone. Jak można nie znależć dzieci w tym mieście, szok.

kp 16.12.2008 12:36
"artykuł... Pokazuje, że to co jeszcze rok, czy dwa lata temu funkcjonowało nieźle, dzisiaj funkcjonuje źle." - cyt.p.Wendrowski ******** Urzą d przekazuje pieniądze i nie przeprowadza bieżących kontroli? Rządowe, czyli nasze środki władza lekkomyślnie oddaje organizacjom pozarządowym i nie wie co się w nich dzieje? Urzędnicy mają luz i komfort, przecież to tylko "państwowe pieniądze". A wyborcy nie są od reanimacji władzy! Na szczęście.

marazm 15.12.2008 09:17
Niezupełnie tak jest, każdy pion może się starać o unijne fundusze. W obecnej kadencji w Wydziale Polityki Społecznej utworzono 2 dodatkowe kierownicze stanowiska, z-cy naczelnika i pełnomocnika organizacji pozarządowych. Przedtem to był referat, teraz wydział. Jak koszty zatrudnienia dodatkowo 2 osób przełożyły się na korzyści dla Urzędu? Ile pozyskały środków unijnych?, jakie dotacje?

PO-prawka 14.12.2008 23:29
Raczej nie masz racji, ponieważ zgodnie ze schematem organizacyjnym wydział merytorycznie odpowiedzialny za pozyskiwanie funduszy podlega bezpośrednio Zagozdonowi

ikx 14.12.2008 23:08
Urzędniku UM. Masz rację, @10 tylko że akurat wnioski o unijne fundusze piszą głównie wydziały podległe innemu vice z politycznego tym razem klucza. To tylko tyle i aż tyle.

człowiek 14.12.2008 21:12
Cytuję p.Wendrowskiego: " W tym roku MOPS miał problem aby zebrać 50 dzieci i wysłać je nad morze. Rok temu było podobnie, z tym że wysłać chcieliśmy 100 dzieciaków. - No to nie jest tak źle. - Na to wygląda. Jednak realnie patrząc wiele osób może nie wiedzieć, że takie możliwości istnieją. Możliwe, że są to osoby, które nie czytają prasy." Czy biedne rodziny o możliwości pomocy MOPSu mają dowiadywać się z prasy?!, to jakieś kuriozum! A gdzie pracownicy socjalni, nie docierają do właściwych osób? Bulwersuje fakt,że MOPS miał problem z wysłaniem dzieci nad morze. A może to wina MOPSu, a nie rodzin? Po co stwarzać "getta socjalne"?, izolując od innych. Jeśli nie ma chętnych, to znaczy, że strategia jest błędna i nietrafiona, nawet jeśli miejscowość jest nad morzem. Dzieci się wstydzą wyjazdów z opieki, nie chcą być "negatywnie wyróżniane", wiadomo, że są biedne, kto chciałby się z tym dodatkowo afiszować. Z tych powodów wiele z nich nie chce wyjeżdżać z TPD. Pomoc społeczna nie może być upokorzeniem. Czy nie można wykupić kolonii w rożnych ośrodkach, aby dzieci porozdzielać i zintegrować z innymi, wtopić w nowe środowisko, aby dowartościowały się,nawiązując nowe znajomości. Czy autorzy strategii o tym nie wiedzą? Trzeba innych traktować tak jak siebie, a więc z szacunkiem i godnością. Mnogie i elokwentne sformułowania nie zastąpią kompetencji i profesjonalizmu, bo od teorii do praktyki, jak widać daleka droga...

AK-47 14.12.2008 20:51
Urzędniku UM- były próby, były.....ale zaraz zaczęły sie "pielgrzymki" do "kolegi Rafałka" posuwano się nawet do gróźb zerwania koalicji!Doszło w związku z tym do (tu użyję eufemizmu)ostrej wymiany zdań!I dlatego burdel panuje dalej w Oczyszczalni, OSIR-ze i paru jeszcze innych.Lobby działaczy, trenerów, byłych sportowców spod znaku SLD trzyma się mocno!Przypomnę tylko jak ok. półtora roku temu nasz lokalny szmatławiec zachwycał się działaniami p.Drozdowskiego na starej przystani.Co to miało nie być! Nieważne było, że to na nic sie zda bo Miasto nie da sobie z tym rady, że potrzeba tu prywatnego kapitału i zarządzania.Krótko mówiąc chodziło o celowość tych działań.To było nieważne!Ważne,że ktoś brał całkiem niezłą kasę przez jakiś czas.Ktos czyli swój.Znamienym jest fakt, że część przystani, ta z domkami jest wydzierżawiona (choć i tu należałoby się przyjżeć na jakich warunkach.).Zagozdon zapowiadał zmiany i co? I d....pa! Czerwone lobby trzyma sie mocno! Zachciało się nazwy ronda Tomaszowskich Olimpijczyków to i mamy. Postać rtm. Pileckiego (Kiki-szacun dla Ciebie!)była nie do przyjęcia dla tej czerwonej chołoty! My nie wiemy za dużo o dokonaniach lokalnych olimpijczyków(zwłaszcza tych z ostatnich lat....) Oni nie znają życiorysu i zasług dla Polski rotmistrza Pileckiego!A może znają ale nie chcieli uchonorować bądź co bądź swojej ofiary.....? Szanowny Urzędniku UM!Wywalenie niektórych jest proste. To prawda!Ale nie tych którzy mają tzw.poparcie i znajomości, bo ich wywalenie może zagrozić stabilności koalicji i spokoju Zagozdona. Z tego co się niedawno dowiedziałem szykuje się kolejny awans pewnego olimpijczyka!Pewnie zasłużony.......(krótka ławka?)na poprzednika znajdą jakiś haczyk bo przecież Olimpijczyk nie może pozostać bez zasług i.....stanowiska!!!

Tomaszowiak 14.12.2008 20:28
Link działa.Tylko trzeba usunąć spację.Czyli ruszyć głową!;)

zdzih 14.12.2008 20:27
Urzędniku UM a ty z jakiego powodu jesteś jeszcze w urzędzie - krótka ławka czy umocowanie polityczne? Czy może jesteś jedynym prawdziwym fachowcem pracującym w UM?

:( 14.12.2008 20:02
@19 "a zmiennicy mogliby być gorsi niż poprzednicy." A może zmiennicy byliby lepsi niż pracodawcy i dlatego jest bez zmian, i bez obaw. Władzy taka kadra jak widać pasuje...

JIIIS 14.12.2008 19:54
http://pl.youtube.com/watch?v= SBzGJW9k2ho cała prawda LINK NIE DZIAŁA( może zły a może ktoś zablokował??

:( 14.12.2008 19:40
Dlaczego członkowie Azylu z prośbą o pomoc nie zwrócili się do Urzędu Miasta?,lecz do portalu? Czyżby brakło zaufania?

urzędnik UM 14.12.2008 19:31
AK-47: generalnie zgadzam się z tobą, poza jednym. Wiceprezydenci mają większy wpływ na obsadę stanowisk niż Ci wydaje się. Przynajmiej 2 naczelników/kierowników podległych p.Waldemarowi to właśnie jemu, a nie "dwusercowemu", zawdzięcza swoje funkcje. Dlatego ich mierne wyniki w takim samym stopniu obciążają obu prezydentów. Wywalić nieudolnych naczelników też jest łatwiej niż myślisz, gdyż tylko kilku ma silne umocowanie polityczne. To, że dalej się ich trzyma wynika z prozaicznego faktu znanego w sporcie jako "krótka ławka". Naszych "ojców miasta" otacza taka pustka intelektualna, że szukanie następców byłoby bardzo trudne, a zmiennicy mogliby być gorsi niż poprzednicy.

japa 14.12.2008 17:26
a po co w tomaszowie jest ta rada sportu to sa znajomi pana janika, i dostaja zato piniadze jeszcze apan wendrowski to sportem wogole nie umie zarzadzac

japa 14.12.2008 17:02
powstala wpolsce nowa partia doprzodu polsko,moze wtomaszowie niedlugo zaistnieje

Opinie
Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią Od 1 stycznia 2025 r. będzie można składać wnioski o rentę wdowią. Przeznaczona jest dla wdów i wdowców mających prawo do co najmniej dwóch świadczeń emerytalno-rentowych, z których jedno to renta rodzinna po zmarłym małżonku – poinformowała ZUS.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:27ZUS: od stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią
Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Święty Mikołaj zarobi nawet do 250 zł na godzinę Najbardziej opłacalnym zawodem w świątecznym okresie jest Święty Mikołaj, który może zarobić od 31 do 250 zł na godzinę - informuje Personnel Service, który zbadał zarobki w świątecznych zawodach. Mikołaje zarobią więcej na imprezach firmowych, mniej - w galeriach handlowych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:31Święty Mikołaj zarobi nawet do 250 zł na godzinę
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
„Idź pod prąd” „Idź pod prąd” 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Zainspirowali się usłyszanym w zagranicznej radiostacji zespołem Sex Pistols i nową kulturą „punk”. Na początek wysyłają do Radia Wolna Europa list z prośbą o więcej „muzyki wolnych ludzi” na antenie. Ku ich zdumieniu list zostaje odczytany w audycji na żywo, a stacja zaczyna emitować cotygodniowy program dotyczący muzyki punk. Oczywiście ani Siczka, ani reszta chłopców nie ma pojęcia o tym, jak wielką rzecz zapoczątkuje ta skromna audycja i jak wielkie, mroczne moce wyruszą przeciwko nim! List odczytany w Wolnej Europie został zauważony przez przedstawicieli PRL-owskiego aparatu represji. Oficer SB, Jerzy Majak przesłuchując Siczkę jasno daje do zrozumienia, że Ustrzyki Dolne to nie Londyn i na terenie jego gminy żadnego „punka” nie będzie.Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna.Data rozpoczęcia wydarzenia: 21.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Fantastyczne kontynuacje światowych hitów: „Paddington w Peru” i „Gladiator 2” już w ten piątek zagoszczą na ekranach kin w całej Polsce! Ponadto na widzów Heliosa czekają świąteczne produkcje jak „Listy do M. Pożegnania i powroty” oraz „Czerwona jedynka”, a także popularne seanse specjalne! Jesienne wieczory to idealny moment, by w towarzystwie rodziny i przyjaciół zanurzyć się w filmowych emocjach, które pozostaną w pamięci na długo.Kultowy miś w czerwonej czapce i niebieskim płaszczyku powraca na wielkie ekrany w animacji „Paddington w Peru”! Paddington wraz ze swoją rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic. Przed nimi podróż życia, która poprowadzi ich od amazońskiej dżungli aż po górskie szczyty Peru!Poza uroczym Paddingtonem, w repertuarze kin sieci Helios znajdzie się także druga odsłona epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście – „Gladiator 2”, w reżyserii Ridley’a Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Wielbiciele świątecznego klimatu powinni zarezerwować sobie czas na seans filmu „Listy do M. Pożegnania i powroty”. Mel rozwija własną mikołajową firmę, lecz nie bez kłopotów. Karina i Szczepan pragną spędzić spokojne Święta, jednak dołączają do nich niespodziewani goście. Synek Mikołaja, Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… W obsadzie znalazła się plejada gwiazd, takich jak: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant czy Piotr Adamczyk, jak również powracający po latach do serii Maciej Stuhr oraz Roma Gąsiorowska.Helios poleca także świąteczną komedię „Czerwona jedynka”, w której Święty Mikołaj niespodziewanie znika z Bieguna Północnego. Miejscowy szef ochrony, agent E.L.F. rozpoczyna poszukiwania, jednak musi zaangażować do nich doświadczonego tropiciela. Ten drugi cieszy się jednak złą sławą łowcy nagród, a ich współpraca nie należy do najłatwiejszych… Tradycyjnie, poza regularnym repertuarem sieć zaprasza kinomanów na liczne projekty specjalne. W niedzielę, 17 listopada, o godz. 10:30, w kinach Helios zagoszczą Filmowe Poranki z konkursami, a mali widzowie będą mogli zobaczyć najnowszy zestaw odcinków pozytywnej bajki „Baranek Shaun”. Na dzieci, poza porcją filmowych emocji, czekają konkursy i niespodzianki przed seansem. 18 listopada, w ramach projektu Kino Konesera, w wybranych kinach wyświetlony zostanie norweski dramat „Armand”, w którym drobny szkolny incydent między dwoma chłopcami rozpala konflikt między rodzicami i nauczycielami. Dochodzi do eskalacji problemu, gdzie prawda miesza się z kłamstwem...ss 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka.Bilety na jesienne seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach unikalnej oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.11.2024
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: hipokrytaTreść komentarza: Warto zweryfikować ile czasu w dn.24 grudnia br. p.Domański będzie siedział w pracy.Źródło komentarza: Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld złAutor komentarza: bejcTreść komentarza: Kiedyś molestowała nas swoimi złotymi myślami" kiki" a teraz ten upi "aj.upa"Źródło komentarza: Hołownia: pierwszego dnia prezydentury zwołałbym RBN i powołał Radę GospodarcząAutor komentarza: P O TTreść komentarza: Koniec świata, najwiekszy hejter ,podrzgacz w gminie Ujazd oskarża innych w czym jest mistrzem świata;)naprawdę niesamowite;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama