Mimo licznych wątpliwości postanowiliśmy utrzymać portal przy życiu. Mimo ofert kupna, nie zdecydowaliśmy się na jego sprzedaż. Wciąż mamy wiele, różnych pomysłów, które od dłuższego czasu „leżą w szufladach” i czekają na realizację. Chcemy je zrealizować, chociaż na przeszkodzie stoi nasz największy wróg, czyli uciekający bezpowrotnie czas.
Ten miesięczny, „portalowy przestój” został zauważony przez wiele osób. Niektóre z nich przyjęły ten fakt z ulgą, a nawet, jak słyszeliśmy z radością. Inne natomiast z żalem. Okazało się bowiem, że portal jest jedynym w mieście miejscem, gdzie działania osób z tzw. świecznika władzy mogą być i są poddawane publicznej krytyce. Ma to tym większe znaczenie, że jesteśmy medium o charakterze interaktywnym. Opinie prezentowane przez redakcję nie są „jedynymi słusznymi”. Nie tylko mogą ale wręcz powinny wywoływać bezpośrednie reakcje, być punktem wyjścia do dyskusji o konkretnych problemach.
Napisz komentarz
Komentarze