Pierwsza część konferencji związana była z przedstawieniem Zalewu Sulejowskiego i zagrożeń, jakie stwarza jego aktualny stan. Pierwszym prelegentem był Pan Tadeusz Bienias, Kierownik Zbiornika Wody na Rzece Pilicy, który przedstawił charakterystykę zbiornika sulejowskiego, w tym krótko opisał historię powstania i założenia techniczno – operacyjne zbiornika oraz omówił aktualne problemy jego funkcjonowania. Podstawowym problemem, podkreślonym przez Pana Bieniasa jest spadek ilości wody doprowadzanej do zbiornika i wynikające z tego wydłużenie się okresu wymiany wody.
Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Tomaszowie Mazowieckim, Pan Mirosław Barszcz poinformował o "Stanie czystości wód Zalewu Sulejowskiego". Obowiązkiem ustawowego badania stanu wód zbiornika objęte jest tylko kąpielisko w Borkach, niemniej Stacja prowadzi cykliczne badania wszystkich kąpielisk na terenie powiatu tomaszowskiego, zarówno nad Zalewem Sulejowskim, jak i na rzece Pilicy. W chwili obecnej wszystkie kąpieliska są zamknięte ze względu na przekroczenie dopuszczalnych norm, wynikające z zakwitu sinic i ich toksyczności. Obserwacje prowadzone przez Stację wskazują, że od roku 2003 zakwity sinic rozpoczynają się coraz wcześniej i rzutują na cały okres letniego użytkowania wód zbiornika.
Podstawy naukowe dla planowania działań przedstawili profesorowie Maciej Zalewski i Piotr Frankiewicz z Katedry Ekologii Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego, którzy blisko 30 lat obserwują i badają stan wód zbiornika sulejowskiego. W swojej prezentacji "Ekohydrologia: systemowe podejście do ochrony i rekultywacji jezior i zbiorników zaporowych" podkreślili, że problemem Zalewu Sulejowskiego jest eutrofizacja, czyli proces wzrostu żyzności i produktywności wód spowodowany nadmiernym dopływem związków biogennych, między innymi fosforu, którego stężenie w zlewni zbiornika płytkiego i w którym proces wymiany wody trwa dłużej niż 30 dni nie powinno przekraczać 120 μg na litr. Średni poziom fosforu w polskich rzekach wynosi około 300 μg na litr. Profesor Zalewski zauważył, że rozwiązania techniczne, czyli oczyszczanie ścieków może zredukować ilość fosforu o połowę, a rozwiązania ekohydrologiczne, podejmowane w ekosystemach zbiornika i wokół niego mogą zmniejszyć ilość fosforu do 30 μg na litr. Poniżej tego poziomu nie powinno dochodzić do zakwitów sinicowych.
Profesorowie Zalewski i Frankiewicz zidentyfikowali, oprócz źródeł punktowego doprowadzania zanieczyszczeń do wód Zalewu Sulejowskiego – oczyszczalni ścieków i ujść kanałów sanitarnych i deszczowych, także obszary monokultury rolniczej, z których do wód zbiornika przedostają się związki chemiczne bezpośrednio w postaci spływu powierzchniowego oraz poprzez wody gruntowe. Dla tych ostatnich zagrożeniem są także przydomowe zbiorniki na nieczystości.
Na zakończenie tej części konferencji wystąpiła Pani doktor Bożena Olczyk, która scharakteryzowała "Toksyny wytwarzane przez sinice – chorobotwórczość zakwitów" i podkreśliła, że nie jest to tylko problem Zalewu Sulejowskiego ale większości akwenów i zbiorników wodnych na świecie, a same sinice są jednymi z najbardziej rozpowszechnionych i odpornych na warunki środowiska organizmów na świecie. Na dzień dzisiejszy zidentyfikowano ponad 2000 gatunków sinic, z których tylko kilkadziesiąt zdolnych jest do zakwitów, a 41 wytwarza chorobotwórcze toksyny. Zachorowania związane są właśnie z toksynami, które mogą powodować problemy dermatologiczne – podrażenia i reakcje alergologiczne skóry, choroby układu pokarmowego – biegunki, wymioty, choroby układu nerwowego – drżenie mięśni, zawroty głowy, chwilową utratę pamięci oraz działać rakotwórczo, poprzez kumulowanie się w organizmie. W literaturze opisano przypadki śmierci ludzi i zwierząt w wyniku uszkodzenia mięśni oddechowych i w konsekwencji uduszenia oraz w wyniku uszkodzenia narządów wewnętrznych, głównie wątroby i nerek.
Druga część konferencji „Przyszłość Zalewu Sulejowskiego – jak uratować i wykorzystać potencjał perły wodnej środkowej Polski” związana była z praktycznym podejściem do rekultywacji jezior i sztucznych zbiorników wodnych. Gościem specjalnym była Pani profesor Helena Gawrońska z Katedry Inżynierii Ochrony Środowiska Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego, która zajmuje się zarówno pracą naukowo – badawczą, jak i praktyką. Referat „Metody rekultywacji zbiorników wodnych” oraz odniesienie się do specyfiki zbiornika sulejowskiego, z którym Pani profesor zapoznała się dzień wcześniej, daje nadzieję na rozwiązanie problemu stanu czystości wód i sezonowego zakwitu sinic.
Wystąpienie profesor Gawrońskiej dotyczyło przedstawienia aktualnie stosowanych metod rekultywacji jezior i sztucznych zbiorników wodnych oraz działań, jakie należałoby podjąć dla przywrócenia równowagi na Zalewie Sulejowskim. Pani profesor zwróciła uwagę na fakt, że rekultywacja jest ostatnim krokiem w procesie dążenia do przywrócenia właściwego stanu wód zbiornika, a działaniem podstawowym powinno być ograniczenie zanieczyszczeń wprowadzanych na obszarze całej zlewni zbiornika sulejowskiego.
Podkreśliła także konieczność prowadzenia badań i kontroli na każdym etapie rekultywacji aby swoimi działaniami nie doprowadzić do pogorszenia sytuacji wód zbiornika. Przy opisie metod rekultywacji jezior, Pani profesor Gawrońska podkreśliła, że na Zbiorniku Sulejowskim, ze względu na jego niewielką głębokość nie zdadzą egzaminu aeratory – napowietrzacze oraz w związku z obszarem krajobrazu chronionego, nie można przeprowadzić masowego usunięcia i oczyszczenia osadów dennych (metoda bardzo skuteczna ale i najbardziej kosztowna). W związku z dużym obszarem zbiornika, zbyt kosztowną metodą jest także rozpłukiwanie i rozcieńczanie wodą z wodociągów. Rozmiary zbiornika i ukształtowanie dna są także przeszkodą dla wyprowadzania dennych, niedotlenionych pokładów wody. Najlepszą i zalecaną metodą rekultywacji jest – po uprzednim przeprowadzeniu prac ograniczających dopływ zanieczyszczeń – inaktywacja fosforu z wykorzystaniem koagulantów glinu, a odpowiednie do tego preparaty są produkowane w Polsce.
Bardzo pouczającą prelekcję "Rekultywacja jeziora Ełk" zaprezentował Pan Roman Gorczyca, Inspektor Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Ełk. Do połowy lat 80-tych XX wieku, według słów Pana Gorczycy, woda w jeziorze bardziej przypominała rozcieńczone ścieki, a przyjęta na początku lat 90-tych strategia rozwoju zakładała udostępnienie turystyczno – rekreacyjne jego brzegów. Proces rekultywacji jeziora rozpoczął się w 1998 roku od znacznego ograniczenia możliwości wprowadzania zanieczyszczeń – odcięcie dopływu ścieków miejskich oraz program montowania separatorów na wylotach kanałów deszczowych oraz wytypowaniu do rekultywacji części północnej jeziora, w której woda nie podlegała wymianie. W dwóch najgłębszych miejscach w północnej części jeziora zamontowano aeratory, zasilane z brzegu i do których doprowadzono sprężone powietrze.
Pierwsze efekty odnotowano w 2003 roku, doprowadzając do napowietrzenia najniższych pokładów wody oraz zmniejszenia zakwitów ale do dnia dzisiejszego nie udało się poprawić przejrzystości wody. Dodatkowo w 2006 roku z nieznanych przyczyn doszło do pogorszenia się wyników rekultywacji.
Dyskusję otworzył Przewodniczący Rady Miejskiej Tomaszowa Mazowieckiego Zenon Łaski, który jako punkt wyjścia dla poprawy sytuacji wód Zalewu Sulejowskiego określił konieczność wypracowania nowych standardów zagospodarowania brzegów zbiornika oraz terenów jego zlewni dla ograniczenia zrzutu zanieczyszczeń. Pan Łaski zasygnalizował problem, który podjęło następnie wielu mówców – konieczność współpracy wszystkich podmiotów zarządzających i związanych z Zalewem Sulejowskim. Głos w dyskusji zabrała Pani Małgorzata Badowska, Zastępca Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie – Zlewni Wisły Mazowieckiej, która przypomniała o konieczności spełnienia do roku 2015 dyrektywy unijnej w sprawie czystości wód powierzchniowych. Dalej poinformowała, że według jej wiedzy podstawą działań powinno być ograniczenie dopływu zanieczyszczeń do zbiornika sulejowskiego, gdyż bez tego wszelkie działania będą skazane na niepowodzenie. Pani dyrektor pochwaliła także podejście do tematu – zadaniowe, a nie roszczeniowe i obiecała uczestnictwo w dalszych pracach zmierzających do poprawy sytuacji wód na Zalewie Sulejowskim.
Dyrektor Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, Pan Andrzej Budzyński również obiecał uczestniczyć w dalszych pracach na rzecz rekultywacji Zalewu Sulejowskiego ale podkreślił, że dla zapewnienia chociażby częściowego wsparcia planowanych zadań, Fundusz potrzebuje jednego partnera do rozmów.
Ciekawy głos w dyskusji zabrał Wójt Gminy Mniszków Pan Janusz Ciesielski, który poinformował o trudnościach, jakie małe samorządy napotykają przy tego typu inwestycjach. Tu równiez okazało się, że bez współpracy zdecydowanej większości jednostek samorządu nie ma możliwości spełnienia kryteriów ubiegania się o zewnętrzne środki finansowe, wspomagające tak duże i skomplikowane przedsięwzięcia.
Przedstawiciel Lokalnej Organizacji Turystycznej Zalewu Sulejowskiego i Okolic Pan Grzegorz Kowalski podkreślił konieczność powołania ponadregionalnej struktury turystycznej dla zbiornika oraz zauważył iż w aktualnie opracowywanej strategii rozwoju turystyki dla województwa łódzkiego nie znalazły się problemy związane z wykorzystaniem Zalewu Sulejowskiego.
Głosy zaproszonych gości oraz osób zainteresowanych problematyką koncentrowały się wokół powołania wspólnego organizmu dla ratowania wód Zalewu Sulejowskiego. Prezydent Tomaszowa Mazowieckiego Pan Rafał Zagozdon zadeklarował, że w ciągu najbliższych miesięcy doprowadzi do spotkania przedstawicieli wszystkich podmiotów zarządzających obszarem zlewni zbiornika sulejowskiego i wypracowania wspólnego stanowiska w sprawie jego ochrony.
Napisz komentarz
Komentarze