Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 września 2024 11:27
Reklama
Reklama

Przyszłość Zalewu Sulejowskiego

W dniu 15 lipca o godzinie 10 w Sali Obrad Urzędu Miasta, władze Tomaszowa Mazowieckiego zorganizowały konferencję "Przyszłość Zalewu Sulejowskiego - jak uratować i wykorzystać potencjał perły wodnej środkowej Polski".

Pierwsza część konferencji związana była z przedstawieniem Zalewu Sulejowskiego i zagrożeń, jakie stwarza jego aktualny stan. Pierwszym prelegentem był Pan Tadeusz Bienias, Kierownik Zbiornika Wody na Rzece Pilicy, który przedstawił charakterystykę zbiornika sulejowskiego, w tym krótko opisał historię powstania i założenia techniczno – operacyjne zbiornika oraz omówił aktualne problemy jego funkcjonowania. Podstawowym problemem, podkreślonym przez Pana Bieniasa jest spadek ilości wody doprowadzanej do zbiornika i wynikające z tego wydłużenie się okresu wymiany wody.

Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Tomaszowie Mazowieckim, Pan Mirosław Barszcz poinformował o "Stanie czystości wód Zalewu Sulejowskiego". Obowiązkiem ustawowego badania stanu wód zbiornika objęte jest tylko kąpielisko w Borkach, niemniej Stacja prowadzi cykliczne badania wszystkich kąpielisk na terenie powiatu tomaszowskiego, zarówno nad Zalewem Sulejowskim, jak i na rzece Pilicy. W chwili obecnej wszystkie kąpieliska są zamknięte ze względu na przekroczenie dopuszczalnych norm, wynikające z zakwitu sinic i ich toksyczności. Obserwacje prowadzone przez Stację wskazują, że od roku 2003 zakwity sinic rozpoczynają się coraz wcześniej i rzutują na cały okres letniego użytkowania wód zbiornika.

Podstawy naukowe dla planowania działań przedstawili profesorowie Maciej Zalewski i Piotr Frankiewicz z Katedry Ekologii Stosowanej Uniwersytetu Łódzkiego, którzy blisko 30 lat obserwują i badają stan wód zbiornika sulejowskiego. W swojej prezentacji "Ekohydrologia: systemowe podejście do ochrony i rekultywacji jezior i zbiorników zaporowych" podkreślili, że problemem Zalewu Sulejowskiego jest eutrofizacja, czyli proces wzrostu żyzności i produktywności wód spowodowany nadmiernym dopływem związków biogennych, między innymi fosforu, którego stężenie w zlewni zbiornika płytkiego i w którym proces wymiany wody trwa dłużej niż 30 dni nie powinno przekraczać 120 μg na litr. Średni poziom fosforu w polskich rzekach wynosi około 300 μg na litr. Profesor Zalewski zauważył, że rozwiązania techniczne, czyli oczyszczanie ścieków może zredukować ilość fosforu o połowę, a rozwiązania ekohydrologiczne, podejmowane w ekosystemach zbiornika i wokół niego mogą zmniejszyć ilość fosforu do 30 μg na litr. Poniżej tego poziomu nie powinno dochodzić do zakwitów sinicowych.

Profesorowie Zalewski i Frankiewicz zidentyfikowali, oprócz źródeł punktowego doprowadzania zanieczyszczeń do wód Zalewu Sulejowskiego – oczyszczalni ścieków i ujść kanałów sanitarnych i deszczowych, także obszary monokultury rolniczej, z których do wód zbiornika przedostają się związki chemiczne bezpośrednio w postaci spływu powierzchniowego oraz poprzez wody gruntowe. Dla tych ostatnich zagrożeniem są także  przydomowe zbiorniki na nieczystości.

Na zakończenie tej części konferencji wystąpiła Pani doktor Bożena Olczyk, która scharakteryzowała "Toksyny wytwarzane przez sinice – chorobotwórczość zakwitów" i podkreśliła, że nie jest to tylko problem Zalewu Sulejowskiego ale większości akwenów i zbiorników wodnych na świecie, a same sinice są jednymi z najbardziej rozpowszechnionych i odpornych na warunki środowiska organizmów na świecie. Na dzień dzisiejszy zidentyfikowano ponad 2000 gatunków sinic, z których tylko kilkadziesiąt  zdolnych jest do zakwitów, a 41 wytwarza chorobotwórcze toksyny. Zachorowania związane są właśnie z toksynami, które mogą powodować problemy dermatologiczne – podrażenia i reakcje alergologiczne skóry, choroby układu pokarmowego – biegunki, wymioty, choroby układu nerwowego – drżenie mięśni, zawroty głowy, chwilową utratę pamięci oraz działać rakotwórczo, poprzez kumulowanie się w organizmie. W literaturze opisano przypadki śmierci ludzi i zwierząt w wyniku uszkodzenia mięśni oddechowych i w konsekwencji uduszenia oraz w wyniku uszkodzenia narządów wewnętrznych, głównie wątroby i nerek.

Druga część konferencji „Przyszłość Zalewu Sulejowskiego – jak uratować i wykorzystać potencjał perły wodnej środkowej Polski”  związana była z praktycznym podejściem do rekultywacji jezior i sztucznych zbiorników wodnych. Gościem specjalnym była Pani profesor Helena Gawrońska z Katedry Inżynierii Ochrony Środowiska Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego, która zajmuje się zarówno pracą naukowo – badawczą, jak i praktyką. Referat „Metody rekultywacji zbiorników wodnych” oraz odniesienie się do specyfiki zbiornika sulejowskiego, z którym Pani profesor zapoznała się dzień wcześniej, daje nadzieję na rozwiązanie problemu stanu czystości wód i sezonowego zakwitu sinic.

Wystąpienie profesor Gawrońskiej dotyczyło przedstawienia aktualnie stosowanych metod rekultywacji jezior i sztucznych zbiorników wodnych oraz działań, jakie należałoby podjąć dla przywrócenia równowagi na Zalewie Sulejowskim. Pani profesor zwróciła uwagę  na fakt, że rekultywacja jest ostatnim krokiem w procesie dążenia do przywrócenia właściwego stanu wód zbiornika, a działaniem podstawowym powinno być ograniczenie zanieczyszczeń wprowadzanych na obszarze całej zlewni zbiornika sulejowskiego.

Podkreśliła także konieczność prowadzenia badań i kontroli na każdym etapie rekultywacji aby swoimi działaniami nie doprowadzić do pogorszenia sytuacji wód zbiornika. Przy opisie metod rekultywacji jezior, Pani profesor Gawrońska podkreśliła, że na Zbiorniku Sulejowskim, ze względu na jego niewielką głębokość nie zdadzą egzaminu aeratory – napowietrzacze oraz w związku z obszarem krajobrazu chronionego, nie można przeprowadzić masowego usunięcia i oczyszczenia osadów dennych (metoda bardzo skuteczna ale i najbardziej kosztowna). W związku z dużym obszarem zbiornika, zbyt kosztowną metodą jest także rozpłukiwanie i rozcieńczanie wodą z wodociągów. Rozmiary zbiornika i ukształtowanie dna są także przeszkodą dla wyprowadzania dennych, niedotlenionych pokładów wody. Najlepszą i zalecaną metodą rekultywacji jest – po uprzednim przeprowadzeniu prac ograniczających dopływ zanieczyszczeń – inaktywacja fosforu z wykorzystaniem koagulantów glinu, a odpowiednie do tego preparaty są produkowane w Polsce.

Bardzo pouczającą prelekcję "Rekultywacja jeziora Ełk" zaprezentował Pan Roman Gorczyca, Inspektor Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Ełk. Do połowy lat 80-tych XX wieku, według słów Pana Gorczycy, woda w jeziorze bardziej przypominała rozcieńczone ścieki, a przyjęta na początku lat 90-tych strategia rozwoju zakładała udostępnienie turystyczno – rekreacyjne jego brzegów. Proces rekultywacji jeziora rozpoczął się w 1998 roku od znacznego ograniczenia możliwości wprowadzania zanieczyszczeń – odcięcie dopływu ścieków miejskich oraz program montowania separatorów na wylotach kanałów deszczowych oraz wytypowaniu do rekultywacji części północnej jeziora, w której woda nie podlegała wymianie. W dwóch najgłębszych miejscach w północnej części jeziora zamontowano aeratory, zasilane z brzegu i do których doprowadzono sprężone powietrze.

Pierwsze efekty odnotowano w 2003 roku, doprowadzając do napowietrzenia najniższych pokładów wody oraz zmniejszenia zakwitów ale do dnia dzisiejszego nie udało się poprawić przejrzystości wody. Dodatkowo w 2006 roku z nieznanych przyczyn doszło do pogorszenia się wyników rekultywacji.

Dyskusję otworzył Przewodniczący Rady Miejskiej Tomaszowa Mazowieckiego Zenon Łaski, który jako punkt wyjścia dla poprawy sytuacji wód Zalewu Sulejowskiego określił konieczność wypracowania nowych standardów zagospodarowania brzegów zbiornika oraz terenów jego zlewni dla ograniczenia zrzutu zanieczyszczeń. Pan Łaski zasygnalizował problem, który podjęło następnie wielu mówców – konieczność współpracy wszystkich podmiotów zarządzających i związanych z Zalewem Sulejowskim. Głos w dyskusji zabrała Pani Małgorzata Badowska, Zastępca Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie – Zlewni Wisły Mazowieckiej, która przypomniała o konieczności spełnienia do roku 2015 dyrektywy unijnej w sprawie czystości wód powierzchniowych. Dalej poinformowała, że według jej wiedzy podstawą działań powinno być ograniczenie dopływu zanieczyszczeń do zbiornika sulejowskiego, gdyż bez tego wszelkie działania będą skazane na niepowodzenie. Pani dyrektor pochwaliła także podejście do tematu – zadaniowe, a nie roszczeniowe i obiecała uczestnictwo w dalszych pracach zmierzających do poprawy sytuacji wód na Zalewie Sulejowskim.

Dyrektor Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, Pan Andrzej Budzyński również obiecał uczestniczyć w dalszych pracach na rzecz rekultywacji Zalewu Sulejowskiego ale podkreślił, że dla zapewnienia chociażby częściowego wsparcia planowanych zadań, Fundusz potrzebuje jednego partnera do rozmów.

Ciekawy głos w dyskusji zabrał Wójt Gminy Mniszków Pan Janusz Ciesielski, który poinformował o trudnościach, jakie małe samorządy napotykają przy tego typu inwestycjach. Tu równiez okazało się, że bez współpracy zdecydowanej większości jednostek samorządu nie ma możliwości spełnienia kryteriów ubiegania się o zewnętrzne środki finansowe, wspomagające tak duże i skomplikowane przedsięwzięcia.

Przedstawiciel Lokalnej Organizacji Turystycznej Zalewu Sulejowskiego i Okolic Pan Grzegorz Kowalski podkreślił konieczność powołania ponadregionalnej struktury turystycznej dla zbiornika oraz zauważył iż w aktualnie opracowywanej strategii rozwoju turystyki dla województwa łódzkiego nie znalazły się problemy związane z wykorzystaniem Zalewu Sulejowskiego.

Głosy zaproszonych gości oraz osób zainteresowanych problematyką koncentrowały się wokół powołania wspólnego organizmu dla ratowania wód Zalewu Sulejowskiego. Prezydent Tomaszowa Mazowieckiego Pan Rafał Zagozdon zadeklarował, że w ciągu najbliższych miesięcy doprowadzi do spotkania przedstawicieli wszystkich podmiotów zarządzających obszarem zlewni zbiornika sulejowskiego i wypracowania wspólnego stanowiska w sprawie jego ochrony.


Zakwit sinic spowodowany nadmiernym dopływem związków biogennych - azotu i fosforu

Zakwit sinic spowodowany nadmiernym dopływem związków biogennych - azotu i fosforu

Strategia działania wg. prof. Zalewskiego

Strategia działania wg. prof. Zalewskiego

Przyszłość Zalewu Sulejowskiego

Przyszłość Zalewu Sulejowskiego

Przyszłość Zalewu Sulejowskiego

Przyszłość Zalewu Sulejowskiego

Prof. Zalewski prowadzi prelekcję

Prof. Zalewski prowadzi prelekcję


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
wakacyjny żart 31.07.2008 16:01
Ktoś ma rację. Skomercjalizować cały zalew. Przystanie, jachty, ścigacze, motorówki, skutery głośna muzyka. Wokół dyskoteki, knajpy,centrum hazardu, luksusowe samochody, quady, dziewczyny w mini, panowie w skórach. Połyskujące złote łańcuchy na owłosionych torsach. Jak juz to wwszystko powstanie to na pewno woda w zalewie będzie czysta dzięki staraniom kapitlistów.

ktos 31.07.2008 15:23
eeee zasypac bedzie najtaniej :D drzewka posadzic i po sprawie... A prawda jest taka ze to rezerwat przyrody i nic nie mozna tam zrobic. W/g zielonych to niech gnije woda bo jakis ptaszek na drzewach siedzi. Zlikwidować rezerwat. Dopuscic motorowe jednosctki. I zacząć turystyke... Ludzie którzy zainwestuja tam beda juz wiedzieli co zrobic aby woda byla czysta bo beda mieli na tym zysk...

noname 28.07.2008 19:35
Kompletnie sie nie znam, ale czy nie mozna (czy to nie taniej) zrobic nowy zalew blizej czy dalej tomaszowa spuscic ten caly szajs, ten wyczyscic jak sie da i napelnic od nowa?

kiki 28.07.2008 04:16
@ krytyk...tym leserom nawet się nie chce poczytać na temat biogenów i calości problematyki zawartej w treści tematyki. To są marzyciele - próżnioki. Bo gdyby poczytali,to wiedzieliby,że gówno z tego będzie. A tam pisze jak byk,ze sprawa jest znana a Polska jest zbyt biednym krajem,by samodzielnie podjąc działania dla poprawy jakości wody w zbiornikach,jeziorach i rzekach. Niech gamonie poczytaja a nie walą uczonych,bo ci problemem się zajmują i także niewiele mogą zdziałać,ze względu na trudną sytuację gospodarczą kraju i dzisięciolecia opóżnień w jego rozwoju. Co cymbały to cymbały,muszą udawać,że coś tam robią bo kadencja się kończy a przyzwyczajenia do kasiory pozostały.

krytyk 26.07.2008 23:35
przepraszam, za moją klawiature oraz za inne blędy pomniejsz.)Oczywiscie "brak kompetencji"

krytyk 26.07.2008 23:32
Nasza władza weźmie sie ostro do pracy. I co zrobi???? Zgadnijcie????? tak !!!! wlasnie !!1 OPACUJE STRATEGIE RATOWANIA ZALEWU. Do końca kadencji powastanie pewnie opasłe dzieło pt" Strategia ratowania zasobów wodnych zbornika sulejowskiego wraz z koncepcja finansowania i rewitalizowania zasobow wodnych" czy tez inne takie bla bla bla. Będzie sie mozna pochwalic kolejnym dokumentem, a że nic to nie zmieni to druga sprawa. Bo tak naprawde nikomu z władzy ni zalezy na prawdziwych zmianach. hodzi po prostu o to aby w spokoju i bez zawracania głowy dosiedzieć na cieplutkich stołkach do końca kadencji udajac zapracowanych, skrzetnie chowajac swój prak ompetencji i wiedzy. Wystrczy.....

nick 21.07.2008 23:10
Literatura wskazuje, że zlewnie leśne dostarczają wielokrotnie mniej biogenów niż zlewnie użytkowane rolniczo. To jest jedno z rozwiazań - zalesianie gruntów ornych. W dolinie Pilicy wcale nie ma fenomenalnych gleb, a więc strata dla rolnictwa nie byłaby znacząca. Tylko kogo pod Częstochową interesuje, że stan Zalewu Sulejowskiego się pogarsza? Druga rzecz - budowa kanalizacji, uszczelnienie szamb. Bez tych kroków zalew i tak będzie podlegał eutrofizacji, bo nie usuniemy źródła biogenów. Jak oba powyższe warunki zostaną spełnione to można się brać za dalsze elementy, już ściśle dotyczące zalewu: opaska z oczyszczalnią, natlenianie, usunięcie osadów dennych, biomanipulacja, odławianie sestonu, zastosowanie koagulantów... wybór jest duży. Koszty finansowe będą oczywiście olbrzymie, ale czy ktoś myslał jakie to przyniesie dochody? Mieszkańcy Łodzi znowu zaczną odwiedzać zalew (teraz wolą pojechać na Jeziorsko, które jest o niebo czystsze), a co to oznacza każdy wie.

misiek 21.07.2008 21:04
kiki - może to i socjotechnika. Tylko, że za dwa lata przy wyborach nikt nie będzie się chwalił, że dwa lata wcześniej była konferencja, z której nic nie wynikło. Rekultywacja musi się do tego czasu rozpocząć, bo wtedy przeciwnicy będą to obecnemu prezydentowi wypominać.

varan 21.07.2008 18:59
Kąpanie w zalewie to wcale nie największy problem, problemem jest to że my tę zieloną wodę pijemy. Coś z tym trzeba niwątpliwie zrobić ale obawiam się że zanim wszystkie gminy wreszcie usiądą do stołu to minie kilka lat, nie mówiąc już o jakichś konkretnych przedsięwzięciach. Dostęp do zalewu ma powiat piotrkowski, opoczyński i tomaszowski, ale tak naprawdę zainteresowany poprawą stanu wód jest tylko ten ostatni, a właściwie sam Tomaszów który pije wodę wypływającą z zalewu. Trudno więc będzie namówić dwa pozostałe powiaty aby współfinansowały rekultywację. Tośka napisała:"to że miasto bierze się za sprawę Zalewu to tylko i wyłącznie jego dobra wola". Zupełnie się z tym nie zgadzam, to wręcz obowiązek władzy miejskiej aby dbała o czystą wodę dla swoich mieszkańców. Byłbym zdziwiony gdyby tę konferencję zorganizował ktoś z terenu pow. opoczyńskiego czy piotrkowskiego. To Tomaszów musiał wyjść z inicjatywą i będzie musiał szukać finansowego wsparcia u sąsiadów oraz w województwie.

ede 21.07.2008 15:57
kiki ty miernoto

kiki 21.07.2008 13:40
do czytajacych te dyskusje - wpis nr.1 - nie jest moim wpisem. wydaje mi sie,ze chodzilo tu o ukierunkowanie dyskusji,jaka to wladza madra i posiada patent na troske o dobro i zdrowie spoleczenstwa. Wg.mnie,jest to uprawianie socjotechniki i macenie w glowach,proba zarazem odwrocenia uwagi spoleczenstwa lokalnego od narastajacych problemow zycia codziennego. Drozyzna,przek rety,konflikty wladzy z wladza bedacych przy wladzy. No i marnowanie kasy publicznej na zbedne nasiadowy,bo przeciez zezon urlopowy,moze sie jeszcze uda sie cos na boku wycisnac aby wczasy sie zwrocily. Bylo nie bylo,to Tomaszow piekne miasto a i jego okolice.

kiki 21.07.2008 13:18
Miernoty...a co z planami drugiego etapu rozbudowy zbiornika i powyzszenia tamy. Dziadzio mowi,ze tak glosno o tym bylo i co,wszystko diabli wzieli. A niech ktos poda ile to kasy na te nasiadowki i projekta zmarnowano. I teraz to samo. Kupa cwaniakow od macenia i tak metnego tego syfu w zbiorniku i spraw wokol niego. A jak bylo 15 lat temu,tak pozostanie na nastepne 15 lat i nici beda z tego. jest to pewne jak ten syf w tym zbiorniku.!!!

kiki 21.07.2008 13:06
Toska...a moze nad ta "perelka" nizla kiche krecisz,ze tak w tych sciekach milo sie taplasz ??? Tak zawziecie bronisz tej gnojowicy,czyzby geszeft sie sypal. Jeden zezon stracony,za rok znowu zbiornik moze byc pelen czystej wody,na 30 lat.

kiki 21.07.2008 12:57
scort,krotkowzrocznie kombinujesz,woda,zbiornik to nie miska a rak to nie ryba. Czlowiek to nie wieprz,czystej wody pragnie a nie smierdzacej breji. Zbiornik juz dawno na siebie zarobil,wiec warto podjac nawet radykalne projekta aby ludzie mieli czysta wode i w niej czuli sie bezpiecznie i zdrowo.

Acid Burn 21.07.2008 12:33
Tośka - nie wysilaj się - Kiki nie potrafi czytać ze zrozumieniem.

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejWytłumaczenie wszystkiegoTragiczny wypadek w Jankowie. Nie żyje 28-letnia kierującaSpotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemJaki wpływ mają wysokiej jakości wizualizacje na decyzje zakupowe klientów deweloperskich?Darmowe szczepienia i czipowanie w Tomaszowie Mazowieckim!Konsultacje projektu programu współpracy z organizacjami pozarządowymi na 2025 rokDwanaście bramek w pucharowym meczuOdszedł Pułkownik Józef SuchodolskiCeramika Paradyż podczas targów Cersaie w BoloniiPięciostrunowe skrzypce elektryczne - koncert w Tomaszowie!Dwukadencyjność zostanie zniesiona?
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 19°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 29 km/h

Reklama
Drogowy zabójca nie tylko pijany Drogowy zabójca nie tylko pijany Wiemy już, że kierowca który zabił dwie siostry przechodzące na przejściu dla pieszych przez ulicę Mostową był nie tylko pijany. We krwi mężczyzny wykryto też substancję psychotropowa 4-CMC. Jak informuje tomaszowska prokuratura jest to katynon, substancja podobna strukturalnie do amfetaminy. Jej działanie ma charakter stymulujący. O tym, że kierowca mógł być pod wpływam narkotyków pisali już wcześniej internauci, komentujący zdarzenie. Kierowcy cupry grozi nawet 20 lat więzienia. Tymczasem Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w ub. piątek na platformie X o pracach nad zmianą prawa w zakresie walki z przestępczością na polskich drogach. Resort przekazał, że "analizie poddane zostaną m.in. pojawiające się w przestrzeni publicznej postulaty zmian przepisów, takie jak wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego". Adwokat Filip Paluszek uważa, że zwiększenie wymiaru kar jest rozwiązaniem zdecydowanie prostszym niż wprowadzenie nowego typu przestępstwa, czyli tzw. zabójstwa drogowego z uwagi na to, że występuje problem w określeniu znamion takiego czynu. Według niego zmiany w prawie są konieczne.Chwalą się czym jeszcze mogą Chwalą się czym jeszcze mogą Kolejne fantastyczne wiadomości przekazuje nam Starosta Mariusz Węgrzynowski. Tym razem ściągnął dziennikarzy (z mediów, które lubi opłacać z publicznych pieniędzy) by poinformować mieszkańców o wydarzeniu jego zdaniem niezwykle ważnym. Otóż zostaną docieplone fundamenty internatu w jednej z podległych powiatowi szkół.
Sesja Rady Powiatu trwa Sesja Rady Powiatu trwa Nikt nie ma wątpliwości, że Marek Kociubiński nie reprezentuje całej Rady Powiatu, a jedynie wąską kilkuosobową grupę radnych Prawa i Sprawiedliwości, w dodatku w sekciarski sposób związaną z Mariuszem Węgrzynowskim. Jego prowadzenie obrad dalekie jest też od profesjonalizmu i podstawowych zasad demokratycznego państwa, w tym wzorców etycznych, określonych chociażby w powiatowym Kodeksie Etyki Radnego. Stąd pojawił się wniosek o jego odwołanie. Na piątek zwołano sesję, by dokonać zmiany Przewodniczącego. Niestety nie można było tego przeprowadzić, ponieważ w obradach nie wzięli udziału radni PiS (którzy kilka dni temu organizowali konferencję prasowa, na której krytykowali zrywanie kworum przez radnych opozycji), dwóch radnych komitetu Wszyscy Razem (Leon Karwat, Piotr Kagankiewicz) oraz Lidia Jackow. Wszystko wskazuje na to, że mimo, że na sali obrad ich nie było, w budynku starostwa jednak przebywali. Oznacza to, że mimo, iż z pozoru Starosta (dzięki przekupionym radnym) ma niedużą większość w Radzie, to głosowań w trybie tajnym nie może być pewien. Wiceprzewodniczący Krzysztof Bisku ogłosił więc przerwę di 1 października, kiedy to sesja ma być kontynuowana. Przeciwko temu rozwiązaniu próbowali protestować prawnicy reprezentujący Starostę. Jednak ich stanowisko, że radni (nie mając kworum) powinni głosować nad wnioskiem o przerwę, było zwyczajnie absurdalne. Powiatowa "zabawa" więc trwa. Marek Kociubiński nie ma odwagi poddać się weryfikacji przez radnych, a Starosta prowadzi "negocjacje", które podatników będą zapewne kosztować kolejne dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy złotych (tak jak ma to miejsce w przypadku zatrudnienia Grzegorza Glimasińskiego).Nasi terytorialsi pomagają przy powodzi Nasi terytorialsi pomagają przy powodzi Żołnierze 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej wspierają działania przeciwpowodziowe w mieście Brzeg Dolny
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: zdzisławTreść komentarza: Czemu nie podajecie, ze zabójca to Jakub S. tylko: "Wiemy już, że kierowca który zabił dwie siostry" - piętnujmy takie zachowanieŹródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijanyAutor komentarza: TaxiTreść komentarza: W całym garnizonie w tym jednym dniu zostały ujawnione aż 64 wykroczenia ... to chyba jest żart bo tyle można w naszym mieście wykazać a nawet więcej tylko trzeba się zabrać do pracy a przede wszystkim Straż Miejska która nawet nie reaguje na zakaz skrętu w prawo zaraz za postojem Taxi a tak zawsze są zaparkowane pojazdy zakaz skrętu to zakaz nawet Straż Miejska nie może tam skręcać tak samo jak są trzy wydzielone miejsca dla Straży Miejskiej a parkują tam pojazdy Policji ale chciałem też wspomnieć o zakazu zatrzymywania na ul. POW przy starej Straży Pożarnej nikt nie reaguje na te pojazdy.Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: marcoTreść komentarza: tłumów chyba nie przewidująŹródło komentarza: Spotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemAutor komentarza: AniTreść komentarza: Powinien tyrać w kamieniołomach za darmo do końca życia...jego wiek go nie usprawiedliwia. Nie chcę utrzymywać mordercy z moich podatków! Dożywocie to za mało...olbrzymi dramat dla rodzin zamordowanych kobiet. Co to jest 20 lat za odebranie życia dwóch osób, za każdą z nich powinien dostać karę.Źródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijanyAutor komentarza: POPiSTreść komentarza: Statystyka mówi, że są to średnio dwie kadencje, są takie badania. Problemy samorządu leżą zupełnie gdzie indziej niż w kwestii kadencyjności. Kadencyjność pociągnęła za sobą jeszcze zakaz kandydowania np. kandydata na wójta, w wyborach do powiatu czy sejmiku, pozostawiając możliwość kandydowania do rady gminy, w której kandyduje się na wójta. Poprzednia ekipa zabroniła wójtom, burmistrzom i prezydentom zasiadać w radach nadzorczych spółek SP i komunalnych, pozostawiając tę możliwość radnym i posłom. Takich różnych dziwnych rozwiązań wprowadzanych ad hoc jest mnóstwo. Z tym, że tak jak napisałem głównym problemem samorządu jest dzisiaj stabilność jego dochodów oraz przeregulowanie, bo z tego samorządu został już tylko rząd. Co więcej jaki sens ma dzisiaj rada gminy w takim kształcie, skoro wójt, burmistrz, prezydent wybierany jest w wyborach bezpośrednich i nierzadko uzyskuje więcej głosów niż w sumie cała rada. A za co tak naprawdę odpowiada dzisiaj radny? Żeby daleko nie szukać popisy mamy na lokalnym podwórku ca. za 3000 zł miesięcznej diety. Ja bym raczej skupił się na innych kwestiach dotyczących samorządu niż kadencyjność, a jeżeli już to czemu nie rozszerzyć jej na posłów, radnych, zarządy powiatu i sejmiku, np. dwie kadencje 6 letnie. Nie ma ludzi niezastąpionych a po 10 czy 12 latach zmiana nikomu nie zaszkodzi ;) rozumiem, że ta, zmiana, czy też dyskusja o tej zmianie robiona jest znowu dla dobra samorządu (jak każda, o której nikt z samorządem nie rozmawia), czy też wieczni posłowie czują oddech konkurencji w postaci wójtów, burmistrzów i prezydentów, którzy chcieliby wystartować w najbliższych wyborach do sejmu?Źródło komentarza: Dwukadencyjność zostanie zniesiona?Autor komentarza: OstrohrabTreść komentarza: Pewnie w wielu miejscach kadencyjność mogłaby spowodować, że ktoś wartościowy i doświadczony byłby pozbawiony możliwości dalszego piastowania urzędu. Analiza statystyczna ilości kadencji pokazałaby na ile projekt kadencyjności lub dekadencyjności ma sens. Niestety w zdecydowanie wielu miejscach, zarówno dużych miastach jak i mniejszych miejscowościach zaskorupiałe układy hamują innowacyjność i rozwój małych ojczyzn. Czasami człowiek "dusi się", bo nie ma do kogo zwrócić się z prośbą o cokolwiek. Do kogo nie pójdzie, to na samej górze jest jakiś układ. Wybory wyborami, a niby-konkursy na stanowiska publiczne to już praca na studium przypadku. Doktryny Neumanna obowiązują wszędzie. Kto nie z Mieciem, tego zmieciem.Źródło komentarza: Dwukadencyjność zostanie zniesiona?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama