Drugie życie Grot Nagórzyckich?

- Chcieliśmy nadać temu terenowi znaczenie szczególne zarówno ze względu na jego unikatowość, jak i konieczność zabezpieczenia i ochrony. Pozwoli nam to równocześnie ubiegać się o dofinansowanie prac zmierzających do udostępnienia Grot turystom – mówi prezydent Grzegorz Haraśny.

W budżecie miasta na 2008 zapisano kwotę 200 tys. z przeznaczeniem właśnie na ratowanie wyrobisk Nagórzyckich. Jednak całość prac szacowana jest na ponad milion złotych.

- Mówię tutaj o zabezpieczeniu jednego korytarza o długości prawie 130 metrów – twierdzi pracownik Urzędu Miasta zajmujący się bezpośrednio Grotami. Prace mają mieć charakter typowo górniczy. Zabezpieczenie stropów drewnianymi stemplami. Chcemy również zrobić parking dla odwiedzających w pobliżu skarpy – dodaje.

W tej chwili Urząd czeka na kolejną ekspertyzę. Istniejące pochodzą z 2004 roku.

Musimy przeprowadzić dodatkowe badania – zaznacza prezydent Haraśny. – Nie ma innej możliwości ze względu na błyskawicznie postępującą erozję. Mogę jednak zapewnić, że niezwłocznie po jej otrzymaniu przystąpimy do prac zabezpieczających. Chcielibyśmy aby pierwszy korytarz udostępnić już na wiosnę przyszłego roku. Należy jednak pamiętać o latach zaniedbań. Zniszczenia mogą okazać się nieodwracalne. Może się zdarzyć, że badania wykażą, że grot nie da się już uratować. My ze swojej strony zrobimy jednak wszystko, by miejsce to ocalić.

Pierwszą dokumentację dotyczącą ratowania Grot Nagórzyckich opracowano już w 1997 roku, a więc ponad 10 lat temu. W roku 2004 sporządzono kolejną dokumentację „projektową”. Nie należy jej jednak mylić z dokumentacją techniczną. W dokumencie chodziło właśnie o objęcie Grot ochroną prawną, co wczoraj na Sesji Rada Miejska uczyniła wprowadzając szereg zakazów wynikających bezpośrednio z ustawy o ochronie przyrody.