Od lat subwencja oświatowa Skarbu Państwa nie pokrywa wszystkich niezbędnych kosztów związanych z edukacją najmłodszych mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego. Stanowi jedynie 75% kosztów. Brakująca część uzupełniana jest dochodami pochodzącymi m.in. z podatków czy sprzedaży miejskich nieruchomości. W roku szkolnym 2016/2017 wydatki na realizację zadań oświatowych wyniosły 52 mln zł, gdy dodamy do tego koszty związane z edukacją przedszkolną to osiągają one kwotę blisko 69 mln zł. Powstaje więc pytanie: czy na oświacie powinno się oszczędzać? Odpowiedź brzmi oczywiście: nie. Powinno się racjonalizować koszty i zwiększać efektywność przeznaczanych na ten cel środków. To założenie przyświecało tworzeniu nowych rozwiązań w administrowaniu placówkami oświatowymi - utworzeniu zespołów szkolno-przedszkolnych. Dziś, po kilku latach ich funkcjonowania widoczne są pozytywne rezultaty.
Dodatkowe zmiany organizacyjne związane były z wdrożeniem rządowej reformy oświaty: wygaszanie gimnazjum, tworzenie nowych szkół podstawowych. Założenia reformy polegały m.in. na przenoszeniu dzieci z przepełnionych szkół podstawowych do tych powstałych z przekształcenia gimnazjum. Zmiana szkoły dla młodego człowieka to ogromne wydarzenie, dlatego Prezydent pozostawił tę ważną decyzję rodzicom, nie narzucając rozwiązań systemowych. - Proces wdrażanie reformy oświaty wiązał się z wieloma obawami, zarówno wśród nauczycieli jaki i rodziców. Dziś, z perspektywy kolejnego roku realizacji zapisów reformy, można stwierdzić, że dzięki zaangażowaniu dyrektorów szkół, nauczycieli oraz wyrozumiałości rodziców, zdaliśmy ten egzamin – mówi Zofia Szymańska wiceprezydent Tomaszowa.
Bieżące administrowanie placówkami oświatowymi to tworzenie jak najlepszych warunków do realizacji procesu dydaktycznego. - Przyszłość tomaszowskich placówek oświatowych to realizacja wizji nowoczesności. Chcemy kontynuować tworzenie bezpiecznych i komfortowych warunków pobytu ucznia w szkole. W tym celu rok rocznie zwiększamy nakłady na remonty i inwestycje. Trafionym pomysłem było wyposażenie szkół w źródełka wody pitnej. Dzieci chętnie z nich korzystają, co więcej wyprzedziliśmy działania Ministerstwa Edukacji, które dopiero pracuje nad rozporządzeniem m.in. o stałym dostępie uczniów do wody pitnej. Kolejne ważne działanie to sukcesywne wyposażanie szkół w szafki szatniowe. Epoka straszących boksów z krat dobiega końca – mówi Marcin Witko.
Obecnie trwają prace nad wprowadzaniem dzienników elektronicznych, które pozwalają na bieżące pozyskiwanie informacji o wynikach edukacyjnych dzieci oraz utrzymywać stały kontakt z wychowawcą i szkołą. Informatyzacja nie ominęła również przedszkoli. Już od dwóch lat funkcjonuje elektroniczny pomiar czasu pobytu dziecka w placówce, co niewątpliwie wpływa na bezpieczeństwo dzieci, jak również pozwala na przejrzyste naliczanie opłat ponoszonych przez rodziców. Miastu również na zdrowym żywieniu przedszkolaków, dlatego rozpoczyna współpracę z dietetykami, którzy będą czuwać nad zdrowym, dostosowanym do potrzeb rozwojowych dzieci jadłospisem. Sukcesywnie uzupełniane jest też zaplecze przedszkolne w bezpieczne place zabaw.
Napisz komentarz
Komentarze