Widzimy dalej znak początek obszaru zabudowanego i jak pamiętamy z poprzednich zdjęć nigdzie nie było oznaczonego jego końca. Nie wiadomo też do jakiej miejscowości wjeżdżamy
Nieco dalej widzimy znak A-7 z tabliczką że za 200 m będzie STOP. Co prawda nie jest on tu konieczny, ponieważ na obszarze zabudowanym przecież... jedziemy z niską prędkością i ten znak A-7 mógł sobie stać 25 metrów przed skrzyżowaniem. Jednak samo skrzyżowanie jest mało widoczne
Skręcamy w prawo na skrzyżowaniu i kierujemy się w stronę centrum Tomaszowa. Widzimy od razu podniesioną prędkość do 70 km/h. Przypominamy, że jesteśmy wciąż na obszarze zabudowanym.
Widzimy dwa niebezpieczne zakręty oraz ograniczenie prędkości do 40 km/h jest tutaj wszystko dobrze. Nie mamy do tego oznakowania zastrzeżeń.
Za zakrętami widzimy rzadko występujący znak w naszych rejonach, czyli koniec ograniczenia prędkości do 40 km/h ( takie znaki koniec ograniczenia ale do 20 km/h powinny stać za każdym progiem zwalniającym a z tego co pamiętam jest tylko na ul. Niskiej )
Jedziemy dalej do drugiego zakrętu. Co widzimy? Możemy jechać z prędkością 70 km/h . Pytanie: dlaczego? Otóż wcześniej był znak 70 km/h a następnie 40 km/h. Odwołanie mamy tylko 40 km/h więc jedziemy 70 km/h .
Ciekawostkę spotykamy za zakrętem. Znowu odwołanie 40km/h.... ciekawe dlaczego ?
Jedziemy więc dalej z zawrotną prędkością 70km/h, zachowując przy tym należytą ostrożność i co widzimy dalej wjeżdżając do Tomaszowa Maz.?
Napisz komentarz
Komentarze