Klub ZAKSY nie rozpoczął tegorocznego sezonu najlepiej. Zaledwie dwa zwycięstwa w pięciu spotkaniach uplasowały zespół na 10 miejscu w tabeli. Kolejna część rozgrywek, to już jednak znakomita postawa rywali. Siatkarze ze Strzelców Opolskich w sześciu pojedynkach zanotowali 5 zwycięstw i awansowali na drugiej miejsce w klasyfikacji I ligi.
W 12 kolejce wicelider uległ stracił nieco rytm i w meczu na szczycie przeciwko Stali Nysa przegrał gładko 0:3. Tydzień później gracze ZAKSY także nie mieli dobrego dnia. Przegrana 1:3 z BBTS Bielsko Biała, a co za tym idzie strata sześciu punktów zepchnęła zespół poza najlepszą ósemkę gwarantującą udział w fazie pucharowej sezonu 2019/2020.
Lechia na chwilę obecną, także gra w kratkę, a ostatni okres nie był najlepszy dla podopiecznych Bartłomiej Rebzdy. Cztery ostatnie pojedynki ligowe to zaledwie trzy punkty za wygraną z zespołem AZS AGH Kraków (3:1), co pozwoliło Lechii utrzymać szóstą lokatę.
Z punktu tabeli, sobotni mecz był niezwykle ważny, gdyż w zestawieniu robi się ciasno, a miejsc w playoff jest tylko osiem. Lechia mimo przewagi trzech lokat przed wczorajszą grą, miała tylko "oczko" więcej od przeciwnika.
Gwiazdka zbliża się wielkimi krokami, ale pierwszy set nie przyniósł nam świątecznych wiadomości, gdyż Lechia uległa przyjezdnym 21:25. To przedświąteczne święto sportowe, na szczęście miało tylko jeden negatywny akcent. W drugim secie Lechia odrobiła straty wygrywając partię 25:19.
W trzeciej gospodarze zagrali jeszcze lepiej, a rywale nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Tomaszowianie po 21 minutach schodzili z parkietu jako zwycięzcy, wygrywając set 25:17.
W czwartej partii Lechia dokończyła dzieła. Czwarty set - podobnie jak dwa poprzednie - przebiegał pod dyktando Lechii, która ostatecznie wygrała partię 25:18 i zakończyła pojedynek wynikiem 3:1. Nagrodą dla naszego zespołu, był awans na trzecie miejsce w tabeli.
Najlepszymi strzelcami w naszym zespole byli: Paweł Stabrawa (17 pkt.); Karol Rawiak (13); Kamil Gutkowski (10).
W zespole gości brylowali na parkiecie: Filip Grygiel (16 pkt); Grzegorz Wójtowicz (11); Krzysztof Zapłacki (10).
W Spale, gospodarze reprezentujący Szkołę Mistrzostwa Sportowego niepokonanemu jeszcze w tym sezonie liderowi tj. zespołowi Stali Nysa 1:3 (15:25; 25:23; 20:25; 17:25).
KS RKS Lechia - ZAKSA Strzelce Opolskie 3:1 (21:25; 25:17; 25:19; 25:18)
Napisz komentarz
Komentarze