Co robić z odpadami w czasie kwarantanny?
Kwarantanna oznacza zachowanie szczególnej ostrożności, ma nas i osoby postronne uchronić od zakażenia koronawirusem lub zweryfikować, czy do niego doszło. Zapominamy niestety, że to co opuszcza nasz dom mimo zakazu to właśnie odpady. A przecież zgodnie z oficjalnie podaną informacją przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), wirus może przetrwać na powierzchni przedmiotów nawet kilka dni. Dlatego pamiętajmy, by wyrzucane odpady szczelnie zamykać, a zużyte produkty takie jak chusteczki, rękawiczki czy maseczki zakapować do foliowej torebki i wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. W ten sposób zminimalizujemy ryzyko przekazania wirusa kierowcom śmieciarek i ładowaczom.
- Trudno sobie wyobrazić skutki sytuacji, gdy z powodu zakażenia czy kwarantanny zawieszona na 2 tygodnie zostaje zbiórka odpadów – do epidemii koronawirusa doszłoby dodatkowe poważne zagrożenie sanitarne. - podsumował Dariusz Taczyk, dyrektor ENERIS Surowce w Tomaszowie Mazowieckim.
Podstawa to zachowanie ciągłości zbiórki odpadów
Możliwość odbioru odpadów to nie tylko kwestia zachowania odpowiedniej staranności przy zabezpieczeniu odpadów, które miały kontakt z naszymi wydzielinami czy zachowanie wskazanego przez WHO dystansu minimum 2 metrów od pracowników komunalnych. Równie ważnym elementem jest nieblokowanie dojazdu do altan na odpady. Niestety w sytuacji, gdy wiele osób pracuje zdalnie z domu, widać duże zagęszczenie samochodów na osiedlach. Mieszkańcy parkują w każdym wolnym miejscu: tuż przed drzwiami do altan, na skrętach, z dwóch stron na wąskich uliczkach.
- Apelujemy do mieszkańców, ale i administratorów osiedli, by zapewnili sprawny dojazd do altan na odpady i możliwość swobodnego wyprowadzenia pojemników z odpadami do śmieciarki. 17-tonowy pojazd, szeroki na 3 metry i długi nawet na 9 metrów musi mieć odpowiednie warunki do wjazdu. Zatem niewłaściwe parkowanie to niepotrzebne stwarzanie dodatkowego ryzyka sanitarnego, które może wystąpić w przypadku, gdy odpady nie zostaną odebrane. – dodał dyrektor Tkaczyk.
Cisi bohaterowie
Solidarność i odpowiedzialność to dziś słowa goszczące na ustach wszystkich. Trzecie najczęściej pojawiające się słowo to wdzięczność – wszystkim służbom, które dziś stoją na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem. Obok lekarzy czy pielęgniarek, kierowców komunikacji publicznej czy sprzedawców w sklepach, są nimi także pracownicy firm odbierających odpady. Oni nie mogą pracować zdalnie. Nie mogą po prostu zejść ze służby. Dlatego pamiętajmy, by im również okazać wdzięczność. Zachęcamy do zamieszczenia życzeń dla kierowców śmieciarek i ładowaczy na swoich profilach w mediach społecznościowych i opisanie ich hasłem #BezpiecznaZbiórkaOdpadów. Niech i oni poczują nasze wsparcie i wdzięczność w tym wyjątkowo ciężkim czasie.
Więcej rad jak postępować z odpadami w czasie epidemii znajduje się na plakacie oraz na stronie www.eneris.pl.
Napisz komentarz
Komentarze