Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 11:31
Reklama
Reklama

4 na 10 miejsc pracy zajmą roboty

Urzędnik, agent ubezpieczeniowy, księgowy, bibliotekarz czy recepcjonista – to zawody, które w ciągu najbliższych lat mogą zostać zastąpione przez zautomatyzowane systemy, które już dziś testujemy i wprowadzamy w życie. Według raportu opracowanego przez McKinsey&Company, niemal 50 proc. amerykańskich i europejskich miejsc pracy może zostać całkowicie zautomatyzowanych.

 

Duże zmiany czekają rynek biurowy, finansowy oraz niektóre zajęcia związane z logistyką, transportem i handlem. – Efekty postępu technologicznego możemy obserwować nie tylko w światowej gospodarce, ale przede wszystkim na rynku pracy. Produkcja, która znacząco wyparła rolnictwo, tym razem ustąpi miejsca usługom i to usługom korzystającym z nowych technologii, ze wskazaniem na zawody kreatywne, np. rozrywkę, czyli to, czego proces automatyzacji nie będzie w stanie przejąć. Ponadto, dynamiczny rozwój sektora IT sprawia, że wzrasta zapotrzebowanie na specjalistów i ekspertów z tej branży, a stały postęp technologiczny wymusza powstawanie nowych zawodów. Z jednej strony w cenie są programiści, testerzy gier i animatorzy. Z drugiej strony wraca się do korzeni, a zawody niezwiązane z technologiami, ale ułatwiające życie (jak guwernantka, prywatny concierge, petsitter) przeżywają drugą młodość – mówi Michał Młynarczyk, Prezes Devire, agencji rekrutacyjnej działającej w Polsce i Niemczech.

 

Siła technologii

 

Wirtualni asystenci, których używamy na co dzień, np.: Alexa, Cortana, Siri, Google Now, czy chatboty to zautomatyzowane systemy, które już teraz wpływają na nasz styl życia. Na razie bazują na prostych rozwiązaniach, ale szacuje się, że w ciągu najbliższych kilku lat będą podejmować decyzje w naszym imieniu w bardziej złożonych scenariuszach, co umożliwi masowe przyjęcie się przełomowych technologii (takich jak samochody osobowe bez kierowcy itd.). W przemyśle transportowym Uber, Google i Tesla pracują nad takim rozwiązaniem. W niektórych sklepach już dziś, obok tradycyjnych kas obsługiwanych przez ludzi, stoją kasy samoobsługowe. W tej chwili służą do usprawnienia obsługi, ale możliwe, że w przyszłości zastąpią całkiem kasjerów lub znacznie zmniejszą liczbę ich stanowisk. Z raportu przygotowanego przez PwC wynika, że 4 na 10 miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych jest narażonych na ryzyko zastąpienia go robotami – w tym, aż 61 proc. miejsc pracy w sektorze usług finansowych. – Jednym z zawodów, który zostanie zastąpiony na globalnym rynku pracy jest makler. Z obserwacji Devire wynika, że duża część instytucji finansowych w Polsce już dziś zatrudnia tzw. quant developerów, których zadaniem jest budowa samouczących się skryptów do analizowania oraz podejmowania decyzji inwestycyjnych. Takie rozwiązanie ma wyeliminować błędy związane z emocjonalnością ludzkich działań. Znikną również zawody tłumaczy, czy pracownicy działów obsługi klienta – mówi Michał Młynarczyk, Prezes Devire. Z kolei w Wielkiej Brytanii na wysokie ryzyko utraty profesji najbardziej narażeni są pracownicy handlu detalicznego, produkcji, transportu, oraz usług administracyjnych i wsparcia. W raporcie stwierdzono również, że do roku 2030 najprawdopodobniej zautomatyzuje się do 10,4 miliona wszystkich miejsc pracy (Wielka Brytania). Okazuje się jednak, że w porównaniu z innymi krajami, najwięcej zawodów, które staną się niepotrzebne jest w USA. W Niemczech zniknie 35 proc. profesji, w Wielkiej Brytanii 30 proc., natomiast w Japonii 21 proc. wszystkich zawodów.

 

Jakie zmiany nastąpią w IT?

 

Prawdziwe oblężenie na rynku pracy od wielu lat obserwujemy w branży IT. Jak wynika z badań IDC, już w 2014 r. przynajmniej 19 mln osób na świecie zajmowało się kodowaniem, w tym 11 mln robiło to zawodowo. Według analityków Evans Data (ED), do 2019 r. ich liczba wzrośnie o 45 proc. i przekroczy 26 mln. Jednocześnie, w samej Europie do 2020 roku ma powstać nawet milion nowych miejsc pracy w branży IT. – Mimo tego, że średnia wynagrodzeń w IT w Polsce kształtuje się na poziomie 8.000 zł, to nadal brakuje specjalistów w tej branży. Najwięcej zapytań obserwujemy dla programistów JAVA, .NET, PHP gdzie co miesiąc otwierane jest blisko kilka tysięcy nowych wakatów – podkreśla Mikołaj Makowski, Dyrektor Outsourcingu IT w Devire. Okazuje się jednak, że nawet zawód programisty pomimo obecnego ogromnego zapotrzebowania, czy tzw. tworzenie kodu może zostać w dużej mierze zautomatyzowane. W dalszej perspektywie zmniejszy się popyt na typowych programistów, a wzrośnie na rzecz projektantów rozwiązań, analityków i koordynatorów projektów. Znikną też zawody związane z testowaniem oprogramowania i zostaną zastąpione przez testy automatyczne. Z obserwacji konsultantów Devire wynika, że coraz bardziej cenione będą tzw. umiejętności miękkie – komunikacja, praca zespołowa, umiejętność prezentacji. – Obecnie wszystko rozstrzyga się na poziome wygody i funkcjonalności. Informatyka i technologia coraz bardziej wkradają się w naszą codzienność – nic dziwnego, ponieważ mają ułatwiać nasze życie. Prawdą jest, że tradycyjny rynek IT kurczy się. Wciąż jednak powstają kolejne rozwiązania, które wymagają ciągłych ulepszeń, optymalizacji, czy rozwoju. Tym samym powstają nowe specjalizacje i miejsca pracy w IT. Przykładowo, jeżeli dostawca usług medycznych wprowadzi opaski monitorujące na bieżąco stan zdrowia, będzie potrzebował programistów lub analityków posiadających wiedzę medyczną – tak, by stworzyć odpowiedni algorytm, który na podstawie otrzymanych danych zaalarmuje np. o arytmii serca pacjenta. Biorąc pod uwagę rozwój technologii, osoby zatrudnione w branży IT z pewnością nie mają powodów, by martwić się o zjawisko wypalenia zawodowego lub brak zatrudnienia. Nadal jest to najlepiej prosperujący sektor i tendencja ta będzie się utrzymywać – mówi Mikołaj Makowski, Dyrektor Outsourcingu IT w Devire.

 

Witamy w erze freelancerów

 

Przyszłością, która dzieje się już dziś okazuje się być tzw. job sharing, czyli elastyczny tryb pracy. Polega na tym, że stanowisko w formie pełnowymiarowej jest podzielone między dwóch lub więcej pracowników, zatrudnionych w niepełnym wymiarze pracy. Dla pracodawcy oznacza to redukcję kosztów, ponieważ zamiast utrzymywać dwa pełne etaty, może zaproponować jeden dwóm osobom. Z kolei pracownikowi, job sharing daje możliwość rozwoju pozazawodowego. Skutkiem tego, standardem stanie się 4-dniowy system pracy. Powstanie również więcej czasu wolnego, który chcielibyśmy poświęcić na rozrywkę lub rozwój. W tym obszarze jest coraz większe zapotrzebowanie na pracowników, którzy będą zajmowali się organizowaniem czasu wolnego. Mniejsza ilość etatów jest również związana z rozwijającym się trendem wolnych zawodów, czyli freelancerów – tzw. wolnych strzelców – którzy sami decydują o tym, kiedy i jak długo pracują. – Oprócz podejścia do czasu i wymiaru pracy zmieniają się także miejsca, w których pracujemy. Aż 70 proc. osób w wieku 36-45 lat przyznaje, że wygląd i aranżacja biura ma dla nich znaczenie, a 40 proc. twierdzi, że ma również wpływ na efektywność działania. Obecnie, największą popularnością cieszą się biura co-workingowe i co-creatingowe, które mają inspirować oraz zachęcać do współpracy i networkingu – podkreśla Michał Młynarczyk, prezes agencji rekrutacyjnej Devire.

 

Kariera na You Tube i nie tylko

 

W dobie technologii, całkowicie zmienia się postrzeganie pracy. Obecnie rozkwit przeżywają zawody związane z budowaniem marki, czyli blogerzy, trendsetterzy, influencerzy, youtuberzy, ambasadorzy marek itp. Tutaj obserwujemy, coraz bardziej zacierającą się granicę między czasem prywatnym a zawodowym, ponieważ praca staje się stylem życia. Przykładowo, trendsetter, który promuje i kreuje trendy zarabia pomiędzy 6000 a 20.000 zł miesięcznie. Warto jednak zaznaczyć, że na takie zawody nie można patrzeć przez pryzmat pensji miesięcznej. Doświadczeni YouTuberzy, prowadzący duże kampanie, jak np. znany gamer Rezigiusz, Marcin Stankiewicz lub słynny ze swoich pranków Wardęga mogą zarabiać od 100 tys. zł do 500 tys. zł. Zwykle dochód jest zależny od popularności, czyli ilości „like`ów”, „subów”, czy wejść na stronę internetową, a te niełatwo zdobyć. W związku z tym powstaje coraz więcej firm zrzeszających przedstawicieli wspomnianych zawodów, które wprowadzają automatyczne sposoby przeliczania ”like`ów” na rzeczywiste zarobki. Pamiętajmy jednak, że prężnie rozwijająca się branża internetowa to tylko wierzchołek góry lodowej, bowiem współczesny rynek pracy otwiera przed nami nieskończoną ilość możliwości.

 

Nowe zawody powstają właśnie teraz

 

Zmieniające się potrzeby konsumentów oraz innowacyjne rozwiązania, wymagają pracowników wyspecjalizowanych w nowych dziedzinach. Uczestnicy rynku pracy muszą nieustannie się szkolić, aktualizować wiedzę, a nawet łączyć kwalifikacje. – Jednym z takich zawodów w branży IT jest UX Designer, czyli osoba, która dba o to, by tworzone produkty cyfrowe (strony internetowe, gry, aplikacje) były przyjazne dla użytkownika oraz co najważniejsze intuicyjne. UX designer musi łączyć w sobie wiedzę i umiejętności z kilku dziedzin – jest to zarówno wiedza psychologiczna, podstawy programowania i grafiki oraz umiejętności logicznego myślenia. Jakie studia? UX Designerami zostają często osoby po psychologii czy informatyce. To też ciekawa droga zawodowa po stosunkowo nowym w Polsce kierunku – kognitywistyce. Początkujący projektant może zarobić 4000 zł netto, jednak wraz z doświadczeniem zarobki wzrastają nawet do 12000 zł netto – mówi Aleksandra Juszczyk, konsultant z Devire.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Efektywny magazyn - 3 sprawdzone sposoby na optymalizację Efektywność magazynu jest jednym z kluczowych elementów wpływających na sukces operacyjny każdej firmy. Odpowiednio zorganizowane procesy, zoptymalizowany układ przestrzeni oraz wdrożenie nowoczesnych systemów zarządzania mogą znacząco wpłynąć na redukcję kosztów, zwiększenie wydajności i poprawę jakości obsługi klienta. W tym artykule przedstawiamy trzy sprawdzone strategie, które pomogą usprawnić działanie magazynu i dostosować go do dynamicznych wymagań współczesnej logistyki.Data dodania artykułu: 26.11.2024 09:50Efektywny magazyn - 3 sprawdzone sposoby na optymalizację Nowi podoficerowie 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej! Zakończyła się kolejna edycja kursu podoficerskiego SONDA, który wyposażył 9 Łódzką Brygadę Obrony Terytorialnej w 33 nowych podoficerów. To oni będą od teraz wspierać proces szkolenia i budować kompetencje kolejnych żołnierzy, wzmacniając zdolności obronne oraz terytorialne jednostki.Data dodania artykułu: 26.11.2024 08:28Nowi podoficerowie 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej! Obawy najmniejszych firm. Na czele zestawienia rosnące koszty prowadzenia działalności i składki ZUS-owskie Rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej są obecnie największą obawą mikro i małych przedsiębiorstw, o czym informuje blisko 37% z nich. Z kolei niespełna 30% wskazań dotyczy podnoszenia składek na ZUS, a przeszło 27% – nierzetelnych kontrahentów. W czołowej piątce zestawienia znajdują się też takie zagrożenia, jak utrata płynności finansowej oraz wzrost podatków i nakładanie dodatkowych danin. Natomiast najmniej lęków wzbudza kwestia niestabilności politycznej. Do tego widać, że tylko 2,5% badanych stwierdza, iż niczego się nie boi.Data dodania artykułu: 25.11.2024 19:33Obawy najmniejszych firm. Na czele zestawienia rosnące koszty prowadzenia działalności i składki ZUS-owskie
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Poszukiwanie Świętego Mikołaja Poszukiwanie Świętego Mikołaja Bezpłatnym autobusem komunikacji miejskiej na poszukiwanie Świętego Mikołaja w SpaleWybieracie się na Poszukiwanie Świętego Mikołaja w Spale? Zachęcamy tomaszowskich poszukiwaczy przygód od skorzystania z bezpłatnego transportu publicznego. W niedzielę 1 grudnia, będzie można dojechać i wrócić ze Spały specjalną linią komunikacji miejskiej.V edycja rodzinnej gry terenowej Poszukiwanie  Świętego Mikołaja odbędzie się ona na terenie Spalskiego Parku im. Prezydentów II Rzeczpospolitej. Impreza rozpocznie się już 1 grudnia, o godzinie 12:00 w Spalskiej Sołtysówce. Organizatorzy zapraszają dzieci wraz z opiekunami do wzięcia udziału we wspólnej zabawie i odnalezieniu drogi do świętego Mikołaja.Na szlaku przygody czekają liczne atrakcje w tym m.in. stanowisko Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, na którym za wykonanie zadania otrzymacie na mapie wyzwań stosowny stempel.Napiszcie list do świętego Mikołaja i wyruszajcie linią specjalną Miejskiego Zakładu Komunikacji w Tomaszowie Mazowieckim w drogę.Rozkład jazdy bezpłatnych autobusów miejskich linii nr 54 na Spalskie Mikołajki z pl. Kościuszki do Spały (i z powrotem) w niedzielę 1 grudnia br.:- odjazdy z Tomaszowa Mazowieckiego z przystanku pl. Kościuszki – centrum godz.:11:00, 12:00, 13:00, 14:30, 15:30, - odjazdy ze Spały (przystanek przy stacji paliw) godz.:11:35, 12:35, 14:05, 15:05, 17:00.Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.12.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 9°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: WystarczyNieKraśćTreść komentarza: zdrowy rozsądek i godność... w PIS-ie....Mój Ty Bosz.....Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: BonoTreść komentarza: Puszcza spuściła lanie.I dobrzeŹródło komentarza: Ekstraklasa piłkarska - Puszcza - Widzew 2:0Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Panie: a gdzie jest napisane, że media mają obowiązek lub zwyczaj uzyskiwania informacji od dwóch stron konfliktu?! Ponadto, w tym medium nie ma żadnych przypuszczeń, odczuć i domysłów. Inwestor kupuje nie obsrany zabytek, ale NIERUCHOMOŚĆ, za którą płaci swoją kasiorkę. No to wskaż mi Pan moment, w którym inwestor ma obowiązek wiedzieć, że to jest zabytek, a nie zwykła nieruchomość - co?! Kto ma jemu to wyjaśnić - co?! Kupił i kropka!!! I może w tym "zabytku" nawet zabytkowy dom uciech otworzyć. A konserwator niech dalej żłopie tę kawkę w swoim biurze. Więc, nie uprawiaj Pan taniej populistyki. Wyrzuć Pan to czerwone ze swojej główki. Czy naprawdę ludzie muszą być pod jakimś batem ?!Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: tTreść komentarza: Kto powiedział, że hotel musi prowadzić miasto. Baza hotelowa jest wokół tm - tylko miasto nic z tego niema (nie zarabia). Opracowywana strategia jest tylko na papierze, a jak się ma do realizacji. Powstał wspólny projekt miasta i gminy, są wycieczki itd. (chyba chodzi o wycieczkę do Padwy).Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jestem - ZA, a nawet - PRZECIW... A tak na poważnie: przecież doskonale wiesz, że te moje, różne wpisy w żaden sposób nie świadczą o moim pragnieniu, aby dorwać się do "wadzy", ale, najzwyczajniej odzwierciedlają moje poglądy. Nieraz są trochę przesadne. Czy, wobec tego uważasz, że moje poglądy muszą odpowiadać poglądom innych ?! Mam prawo, tak, jak i Ty, pisać o tym, co w mojej główce siedzi. I nie zamierzam się z tego nikomu tłumaczyć. Zwłaszcza tej ogromnej większości, która ma w główkach czerwone... Trzeba wielu lat, aby czerwone pająki przestały dominować w Polsce. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: SpecjalistaTreść komentarza: Co za bełkot - od Sasa do lasa. Baza hotelowa jest wokół tm - ile masz ze Smardzewic czy spały do miasta? Raz ze miasto nie może zgodnie z ustawą prowadzić hotelu - dwa - mamy szanse jedynie opierać się o turystykę weekendową. Trzeba myśleć racjonalnie. Mówią to wszystkie strategie opracowane przez ostatnie lata - ale autor tam chyba nie zajrzal. Powstał wspólny projekt miasta i gminy, są wycieczki itd. Teraz czas na rozwój tego pomysłu i sieciowanie atrakcji. Tak się robi współcześnie turystykę - a nie znaczki na lodówkę (chociaż te też w informacji turystycznej widziałem). We wszystkich dostępnych publicznie opracowaniach wychodzą dwie dominanty: arena i niebieskie źródła. Miasto chciało dołożyć kolejną pozycję na listę: termy - no ale wyszło wszyscy wiemy jak. Skansen, groty co rok publikują ilu turystów ich odwiedza - bardzo łatwo znaleźć te liczby w raportach o stanie miasta - więc jest nieźle, a teraz trzeba to wszystko rozwijać. Tylko na to potrzebna jest kasa i z tym zawsze największy problem. Ps. Inne miasta wielkości TM likwidują rowery - bo prawie nikt nie korzysta a to wielomilionowe obciążenie dla budżetu.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
Reklama
ReklamaArtis Gaudum
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama