12 lipca 2020 r. po godzinie 18:00 tomaszowscy policjanci zostali skierowani nad brzeg rzeki Pilicy w rejonie ulicy Kępa w Tomaszowie Mazowieckim. Według zgłoszenia świadków miało dojść do utonięcia mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że tego samego dnia od około godziny 15:30, 22-letni mieszkaniec gminy Lubochnia w towarzystwie mieszkańców Tomaszowa tj 15-latki i jej 17-letniego kolegi, wypoczywał nad brzegiem rzeki Pilicy.
Mimo niskiej temperatury wody i powietrza cała trójka zdecydował się na kąpiel w rzece, do której wchodzili kilkukrotnie. Jak wynika z relacji świadków w pewnym momencie mimo braku umiejętności pływackich 22-latek zdecydował się na skok do wody, przepłynął około metra i zaczął się topić. Mimo szybkiej reakcji nastolatków, nie udało się im uratować towarzysza wypoczynku.
Mężczyzna zniknął pod lustrem wody w miejscu gdzie rzeka ma silny nurt. Wezwano straż pożarną, której funkcjonariusz z grupy płetwonurków, wyłowił topielca w odległości około 20 metrów od jego wejścia do wody. Mimo podjętej akcji reanimacyjnej obecny na miejscu lekarz pogotowia stwierdził zgon mężczyzny. Na polecenie prokuratora, zwłoki zabezpieczono do badań sekcyjnych.
To już kolejna w tym sezonie ofiara utonięcia w województwie łódzkim. Policjanci apelują o zdrowy rozsądek i przypominają o zasadach bezpiecznej kąpieli:
Napisz komentarz
Komentarze