Posłanka Anita Sowińska zwołała konferencję prasową., ponieważ oburzyły ją słowa Prezydenta Marcina Witko, w których odpowiedzialnością za podwyżkę opłat obciąża między innymi kilkanaście tysięcy obcokrajowców, którzy zamieszkują w Tomaszowie nie wnosząc solidarnie z innymi mieszkańcami stosownych opłat. Posłanka posłużyła się oczywiście cytatem, przy czym cytatem skrajnie w naszej ocenie zmanipulowanym i wyrwanym z kontekstu. Porównajmy więc:
za te podwyżki są między innymi odpowiedzialni osoby innej narodowości, które przebywają w Tomaszowie w celach zarobkowych. Jest ich nawet kilkanaście tysięcy, Właściwie powinniśmy powiedzieć, że za te nieuczciwe osoby płacimy my wszyscy.
- cytowała Sowińska
Podczas dyskusji o metodzie naliczania opłaty za śmieci zaproponowałem, wzorem innych miast, uzależnienie jej od ilości zużytej wody. Tylko tak realnie można było uszczelnić system, bo dziś za śmieci nie płaci ponad 8000 osób zamieszkujących nasze miasto. A według niektórych szacunków, uwzględniających osoby innej narodowości przebywających czasowo w Tomaszowie w celach zarobkowych, nawet kilkanaście tysięcy. Właściwie powinniśmy powiedzieć, że za te nieuczciwe osoby płacimy my wszyscy.
- tak brzmi fragment listu w oryginale. Doprawdy trzeba wykazać się maksimum złej woli, by w całej wypowiedzi nie wyrwanej z kontekstu doszukać się jakiejkolwiek formy niechęci do osób innej narodowości. Co więcej, w oryginale nacisk położony jest właśnie na naszych rodaków, którzy są głównym czynnikiem nadużyć. Jeśli jest więc cokolwiek skandalicznego w całej tej sytuacji to próba manipulacji fragmentami wypowiedzi.
Co ciekawe, łatwo przychodzi posłance używać "magicznych" słów "kluczy". Prezydent Tomaszowa Mazowieckiego to "ksenofob", więc z całym mieście zapewne panuje atmosfera nienawiści wobec cudzoziemców, którą wręcz podsyca swoimi listami to tomaszowian. Dokładnie to sugeruje w swoim wystąpieniu posłanka Sowińska, mówiąc:
Politycy są odpowiedzialni za swoje słowa. Ta wypowiedzieć jest ksenofobiczna i gorsząca. To wpisuje się w całą politykę Prawa i Sprawiedliwości.
- tylko dlaczego ta odpowiedzialność ma działać tylko w jedną stronę? Raz jeszcze porównajcie dwie cytowane dosłownie wypowiedzi powyżej. Jeśli komuś tej odpowiedzialności brakuje, to raczej nie Marcinowi Witko. Mówiąc kolokwialnie, ktoś komuś próbuje "doprawić gębę", w dodatku mieszając sprawy samorządowe z polityką krajową, w dodatku mocno "etykietując" w sposób negatywny. Wszak ktoś krzyczał w euforii: wszyscy będziemy hejterami, by dojść ostatecznie do wniosku, że może lepszym będzie hasło "hejt stop".
Problem jednak w tym, że posłanka nie dostrzega prawdziwych problemów związanych z rezydującymi u nas obcokrajowcami. To, że ponosimy solidarnie obciążania związane z pracownikami zagranicznymi i to nie z ich winy, ale naszych rodaków, prowadzących nielegalne lub półlegalne hotele, jest oczywistym dla wszystkich.
Próbowaliśmy dopytać o inicjatywy ustawodawcze, które złożyliby przedstawicie Lewicy w polskim Sejmie, a które zabezpieczyłyby chociażby ludzkie warunki życia. Obecnie nierzadkie są przypadki, kiedy mieszkają oni w warunkach urągających zwykłej ludzkiej przyzwoitości. W małych pokoikach stłoczeni na piętrowych łóżkach. Po to by zmaksymalizować zyski nie zawsze uczciwego pośrednika, czy szemranej agencji pracy tymczasowej.
Gdzie inicjatywy ustawodawcze mające na celu podjęcie działania obejmującego tworzenie warunków do asymilacji, nauki języka, możliwości osiedlania się? Ci ludzie tu mieszkają i wypracowują nasze PKB, może zamiast organizować kolejne konferencje prasowe, przysiąść na fałdach spódnicy i przygotować pożyteczny akt prawny.
- To jest zupełnie inny temat i zgadzam się z tym, że pracownicy nie powinni być dyskryminowani. Mamy prawo pracy, którego pracodawcy powinni przestrzegać.
- odpowiada Sowińska. Czy aby na pewno inny? I czy aby na pewno chodzi jedynie o przestrzeganie prawa pracy? Przy okazji posłanka wmieszała do tematu nauczycieli i ich prawo do szczepień.
Posłanka wpada na dzień do Tomaszowa pokrytykować Prezydenta Miasta. Zapytana, czy wie jakie mamy miasta partnerskie stwierdza, że nie. No proszę... a mamy przecież między innymi Ivano Frankovsk na Ukrainie. Robiliśmy wymianę młodzieży, organizowaliśmy misje gospodarcze, gościliśmy przedstawicieli władz miasta u nas niejednokrotnie. Zawsze z ogromną życzliwością. Nawet jeśli kontakty w pandemii nieco osłabły, to i tak musieliby się poczuć mocno zaskoczeni zarzutem ksenofobii, którym szafuje beztrosko parlamentarzystka.
****
Posłanka Sowińska przedstawiła także dlaczego śmieci w Polsce są zbyt drogie. Odpowiedź na to pytanie wydaje się oczywista. Winę za to ponosi nieudolny Rząd. Oczywiście na usta ciśnie się pytanie: który? Nawet będąc wyjątkowo negatywnie nastawionym do PiS, to jednak należy być chociaż odrobinę sprawiedliwym i odpowiedzieć, że każdy od 1990 roku. Przez trzydzieści lat uprawiano w Polsce politykę opartą na wzroście PKB, a więc przede wszystkim konsumpcji. Na szczęście posłanka dostrzega fakt, że śmieci po prostu produkujemy zbyt dużo, a statystyczny Polak produkuje rocznie 330 kilogramów śmieci.
Wystarczy dokładnie przyjrzeć się wskaźnikom makroekonomicznym na przestrzeni kolejnych lat. Jest ich cała masa. Wzrost dochodów per capita, wzrost średniego wynagrodzenia, poziom zadłużenia w stosunku do przychodów. Okazuje się, że zarabiamy więcej ale i więcej wydajemy na konsumpcję. Kupujemy masę mało trwałych produktów po niskich cenach.
Oczywistym jest, że brakuje systemowych zmian i że śmieci są źle zagospodarowanie i jak twierdzi posłanka nie poddawane recyklingowi. Rzecz w tym, że recyklingiem nie jest nikt zainteresowany, Nawet skup makulatury stanowi problem. Zdaniem Sowińskiej kosztami należy obciążyć producentów poprzez rozszerzenie jego odpowiedzialności, wprowadzić opakowania wielokrotnego użytku. Rzecz w tym, że producent dokonuje kalkulacji kosztów. Jej efektem jest oferowana cena, co przenosi koszt na stronę konsumenta.
Zapytana o koszt wywozu śmieci w innych miastach posłanka Sowińska nie zna odpowiedzi. Dlaczego w Tomaszowie jest drożej niż w Opocznie? Może dlatego, że nasi sąsiedzi posiadają własne wysypisko. Tomaszów również takie wysypisko posiadał, tyle, że kilkanaście lat temu, to właśnie koledzy pani Poseł rekrutujący się z lewicy poprzez nieudolne zarządzanie, brak kompetencji pozbyli się tego obiektu, który przejął obcy podmiot. W efekcie my płacimy krocie, wywożąc śmieci w odległe miejsca, a do nas trafiają w sposób niekontrolowany śmieci z całej Polski.
Czasem mówi jak człowiek,
Rękę poda, uśmiechnie się uprzejmie;
A czasem błyśnie szaleństwem spod powiek
I wtedy ma w oczach Syberię.
Nocą pali światła w oknach
I krzyczy (matki straszą nim dzieci).
– Generale Sowiński, reduta od krwi mokra,
Niech pan nas Bogu poleci!
Napisz komentarz
Komentarze