Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 11 marca 2025 06:12
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Koncerny energetyczne zarobią na przydomowych instalacjach. Rząd "kładzie łapę" na fotowoltaice

Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej - Polska PV zwróciło się do senatorów z apelem o powstrzymanie negatywnych zmian wywołanych nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii. 29 października w Sejmie została uchwalona w ekspresowym tempie nowelizacja ustawy, która wprowadza wiele niekorzystnych zmian dla obywateli - przyszłych prosumentów, a także dla polskich mikro i małych firm, zatrzymując rozwój instalacji fotowoltaicznych w bardzo krótkim okresie. Jest to szczególnie oburzające w czasie trwającego obecnie kryzysu energetycznego i gigantycznego wzrostu cen energii związanego przede wszystkim z opłatami za emisję CO2. Przydomowe instalacje, do których montażu przez wiele lat zachęcano wpływają na poprawę jakości powietrza, które w Polsce należy do najbardziej zanieczyszczonego w Europie

Ustawa przyjęta wprowadza wiele niekorzystnych zmian dla obywateli - przyszłych prosumentów, a także dla polskich mikro i małych firm, zatrzymując rozwój instalacji fotowoltaicznych w bardzo krótkim okresie (do 1 kwietnia 2022 r.). W interesie publicznym, Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej – Polska PV apeluje, aby w nowym systemie rozliczania czystej energii produkowanej z przydomowych elektrowni fotowoltaicznych zapewnione zostały zasady sprawiedliwości społecznej oraz pewności prawa i bezpieczeństwa rynku.

Warto wspomnieć, że już ponad 700 tys. gospodarstw domowych w Polsce stało się prosumentami produkując tanią i co najważniejsze zieloną energię, której cena pozostanie stała przez najbliższe 15 lat. Kolejne 3 miliony1 gospodarstw chciałoby uczestniczyć w tak rozumianej transformacji energetycznej, ale planowane zmiany im to uniemożliwią z uwagi na niekorzystne zasady rozliczania. Dotąd prosumenci, czyi właściciele instalacji rozliczają się z dystrybutorami energii w stosunku 70/30, co oznacza, że 30 procent wytworzonego przez nich prądu pozostaje w dyspozycji dystrybutorów, którzy mogą ją odsprzedać po cenach rynkowych. Proponowane zmiany zachwieją te relacje, czyniąc montaż instalacji nieopłacalnym. Łatwo obliczyć, że przy utrzymaniu cen urządzeń okres zwrotu nakładów wydłuży się nawet o 50%.

- Uważamy, że tak fundamentalna zmiana funkcjonowania prosumentów wymaga rzetelnej oceny skutków regulacji (OSR) celem potwierdzenia wpływu zmian w ustawie na ekonomikę funkcjonowania gospodarstw domowych (ze szczególnym uwzględnieniem tych zagrożonych ubóstwem energetycznym - poprzez projekty parasolowe), firm działających w branży fotowoltaicznej, a nawet spółek obrotu energią elektryczną. Reprezentujemy branżę fotowoltaiczną, która zatrudnia obecnie ponad 120.000 osób, aktywizując zawodowo tak istotne obszary Polski jak m.in. podkarpacie i lubelszczyzna, regiony o najwyższym współczynniku bezrobocia w Polsce, wpływając realnie na ich rozwój, a tym samym doprowadzając do zmniejszenia nierównomierności w rozwoju gospodarczym kraju. Jako producenci, dystrybutorzy i instalatorzy odprowadzamy do budżetu Państwa - w formie różnych podatków i danin wiele
miliardów złotych rocznie.

- czytamy w apelu Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej - Polska PV

Zapowiadane zmiany już wpłynęły negatywnie na interesy konsumentów. Zaraz po tym, jak pojawiły się pierwsze informacje o zmianach (które początkowo miały wejść w życie od 1 stycznia). Spowodowały one wzmożony popyt  co za tym idzie i wzrost cen materiałów oraz robocizny. Na zamówione panele trzeba czekać obecnie nawet po kilka tygodni. Równowaga na rynku została zachwiana  z uwagi na krótki okres wejścia wżycie planowanych przepisów. To nie są pierwsze próby manipulowania przy fotowoltaice. Wcześniej obcięto dotacje w ramach programu Czyste Powietrze z 5 tysięcy do 3. Wiele osób które złożyło wnioski prawie dwa lata temu (na starych warunkach) do dziś nie otrzymała żadnej odpowiedzi. 

- Wniosek złożyłem blisko dwa lata temu. Po półtora roku otrzymałem mail informujący, że "w związku z ogromnym zainteresowaniem Programem „Mój Prąd” (I i II nabór wniosków), uprzejmie informujemy, iż należy mieć na względzie ewentualność nieotrzymania środków w ramach drugiego naboru wniosków. Wszystkie złożone wnioski o dofinansowanie zostaną ocenione, jednakże nie dla wszystkich wnioskodawców może wystarczyć środków". No i faktycznie nie otrzymałem ich do dziś. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska poinformował mnie natomiast, że Wnioskodawcy, którzy do tej pory mają wniosek w trakcie uzupełniania i nie zostali wpisani na listę rankingową zapraszani są do złożenia wniosku o dofinansowanie poprzez Generator Wniosków o Dofinansowanie w trwającym już III naborze. Rzecz w tym, że ja wciąż nie wiedziałem na jakim etapie jest mój wniosek. W końcu na infolinii poinformowano mnie, że powinienem jeszcze dosłać potwierdzenie dokonania przelewu dla firmy instalatorskiej. Rzecz w tym, że już je wcześniej dołączałem

- opowiada Adam Krzysztofik

Przedstawiciele Stowarzyszenie zwracają uwagę, że branża OZE, a przede wszystkim przedsiębiorcy potrzebują więcej czasu na przygotowanie się do zmian. Wprowadzenie w ciągu dwóch dni ustawy w znaczny sposób zmieniającej otoczenie biznesowe narusza fundamentalną zasadę zaufania obywateli do Państwa. Trudno temu twierdzeniu odmówić słuszności. Jednak głównymi poszkodowanymi przez rządowe pomysły są konsumenci, którzy za prąd muszą płacić i to niemal co miesiąc coraz więcej. Poszkodowane są także samorządy planujące montaż instalacji na szkołach, przedszkolach, żłobkach i innych instytucjach użyteczności publicznej. 

- Wbrew pozorom zmiany nie dotykają jedynie właścicieli domków jednorodzinnych. Są one równie dotkliwe dla wspólnot mieszkaniowych oraz budynków z mieszkaniami komunalnymi, takich, jakimi zarządza tomaszowski TBS

- mówi przedstawiciel jednej ze wspólnot mieszkaniowych

Specjaliści podkreślają, że system rozliczania energii wprowadzonej do sieci z instalacji prosumenckich powinien być przejrzysty. Tymczasem w efekcie zaproponowanej zmiany nie będzie możliwe jednoznaczne wyliczenie ekonomiki inwestycji w domowe instalacje fotowoltaiczne, co jest dziś podstawą decyzji o podjęciu tego przedsięwzięcia przez Obywateli. Nikt nie ma wątpliwości, że trzeba wypracować rozwiązanie gwarantujące przyszłym prosumentom system rozliczenia gwarantujący sprawiedliwą społecznie stawkę odkupu wyprodukowanej energii, nie niższą niż cena zakupu.

- Wbrew opinii kreowanej przez duże koncerny energetyczne, fotowoltaika nie destabilizuje sieci. Na początku bieżącego roku PSE wspólnie z Operatorami Systemów Dystrybucyjnych wprowadziło tzw. kodeksy sieciowe NC RfG bardzo szczegółowo definiujące współpracę źródeł wytwórczych z siecią elektroenergetyczną. Należy podkreślić, że wszelkiego rodzaju źródła, w tym prosumenckie mikroinstalacje fotowoltaiczne nie tylko nie wpływają negatywnie na sieci, ale wręcz stabilizują pracę tej sieci różnymi mechanizmami. Do tej pory żaden z podmiotów nie przedstawił technicznego raportu wskazującego zagrożenia destabilizacją sieci przez domowe instalacje prosumenckie.

- czytamy w oświadczeniu Bogdana Szymańskiego Prezesa Zarządu Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej POLSKA PV. Prezes podkreśla, że nowelizacja będzie miała negatywny wpływ nie tylko na rynek fotowoltaiki, ale także na rozwijający się rynek pomp ciepła - ekologicznej alternatywy dla kotłów opalanych paliwami kopalnymi. To rozwój fotowoltaiki jest m.in. motorem elektryfikacji ogrzewnictwa i w konsekwencji ograniczenia niskiej emisji.

- Decyzję o instalacji pompy ciepła podjąłem po przeliczeniu kosztów i uwzględnieniu w nich instalacji paneli. Inwestycja bardzo kosztowna, tym bardziej, że robiliśmy odwierty. Szacujemy, że zwróci się po 15-20 latach. Jednak to nie to ma dla nas największe znaczenie. Wiemy, że kiedy nasi sąsiedzi uruchamiają swoje kotłownie zimą i jesienią w całej okolicy nie daje siłę oddychać. I nie uważam wcale by spali w nich  śmieci. Z moich kominów śmierdzący dym nie leci. To mój wkład w poprawę jakości powietrza

- opowiada Jacek Skrzypczyński 

Potrzebna jest jedna zachęta. I instalacja pomp musi się też opłacać. Zaproponowany sposób wyceny energii, wprowadzanej do sieci przez mikroinstalacje prosumenckie, narzuca  teraz gorsze warunki niż ma to miejsce w przemysłowych elektrowniach, które posiadają gwarantowaną w aukcjach stałą cenę sprzedaży energii. Nowelizacja zakłada dodatkowo możliwość odebrania po roku zaledwie 20% pozostałych w depozycie nadwyżek wartości energii. Zasada ta jest rażąco niesprawiedliwa społecznie, szczególnie że korzyści finansowe dla prosumenta są pochodną rynkowej ceny energii. To prosument ponosi pełne ryzyko zmienności ceny i niestabilności korzyści finansowych.

System taki jest de facto dotowaniem koncernów energetycznych kosztem obywateli i skutecznie zniechęca przyszłych prosumentów do inwestowania prywatnych środków w budowę ekologicznych źródeł energii. Należy jednak podkreślić, że energia z instalacji fotowoltaicznych w okresie od stycznia do sierpnia br. to jedynie 2 859,5 GWh z łącznej wartości produkcji energii elektrycznej równej 115 018,2 GWh2 co stanowi zaledwie 2,49%!

- Fotowoltaika, a zwłaszcza fotowoltaika rozproszona - prosumencka jest najlepszym rozwiązaniem dla przeprowadzenia niezbędnej w naszym kraju transformacji energetycznej, pozwalając naszym obywatelom na modernizację źródeł ogrzewania domów, ograniczenie zużycia paliw kopalnych, zwiększenie zatrudnienia i wytwarzanie taniej energii.

Zachęcamy do:

 

podpisania petycji na stronie:

http://www.prawodoczystejenergii.polskapv.pl/

dołączenia do wydarzenia:

https://www.facebook.com/events/2680758092232083

polubienia i udostępnienia:

https://www.facebook.com/events/2680758092232083

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Klimczak: ustawa o bezpieczeństwie na drogach powinna być uchwalona do końca czerwca

Do końca czerwca powinny zostać uchwalone przepisy o bezpieczeństwie na drogach – poinformował w piątek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dodał, że w resorcie zakończyła się analiza uwag przesyłanych do projektu ustawy.Data dodania artykułu: 07.03.2025 12:45
Klimczak: ustawa o bezpieczeństwie na drogach powinna być uchwalona do końca czerwca

W tym roku ma być stabilnie, ale pracodawcy niezbyt chętnie będą zatrudniać

W 2025 r. sytuacja na polskim rynku pracy powinna pozostać stabilna, z niskim bezrobociem, choć wyzwań nie będzie brakować. Pracodawcy nadal ostrożnie podejmują działania rekrutacyjne, m.in. ze względu na rosnące koszty pracy. Wzrostu zatrudnienia można spodziewać się np. w IT, transporcie, logistyce, motoryzacji, finansach i nieruchomościach. Prognozowany jest też wzrost liczby pracowników z innych krajów. Pracodawcy zaproponują atrakcyjniejsze warunki zatrudnienia, w tym wyższe wynagrodzenia. Natomiast jednym z kluczowych wyzwań będzie starzenie się społeczeństwa i niedobór pracobiorców. Ważną kwestią będzie też aktywizacja osób, które znajdują się poza rynkiem pracy, przede wszystkim kobiet oraz grupy wiekowej 50+.Data dodania artykułu: 07.03.2025 09:44
W tym roku ma być stabilnie, ale pracodawcy niezbyt chętnie będą zatrudniać

Pełnomocnik Mateckiego: poseł został zatrzymany przez ABW w drodze do Prokuratury Krajowej

Poseł Dariusz Matecki został w piątek rano zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdy był w drodze do Prokuratury Krajowej - poinformował pełnomocnik posła, adw. Kacper Stukan.Data dodania artykułu: 07.03.2025 09:32
Pełnomocnik Mateckiego: poseł został zatrzymany przez ABW w drodze do Prokuratury Krajowej
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Tym razem chodzi o Łukasza Janika, radnego PiS z Piotrkowa Trybunalskiego i kandydata na Prezydenta tego miasta w ostatnich wyborach samorządowych. Według nieoficjalnych informacji, pochodzących od urzędników Starostwa Powiatowego ma on trafić do poradni pedagogiczno psychologiczne, gdzie prawdopodobnie zostaje utworzone dla niego specjalne stanowisko wicedyrektora. Sam Łukasz Janik pisze o sobie, że jest prawnikiem, socjologiem i pedagogiem. Sytuacja jest dosyć bulwersująca. W poradni brakuje etatów dla psychologów i pedagogów, przez co dzieci na diagnozę czekają po kilkanaście miesięcy. Okazuje się jednak, że radni zabierając 3 miliony złotych z wydatków na administrację, chcąc uniemożliwić zatrudnianie niepotrzebnych nikomu osób, nine wzięli pod uwagę kreatywności starosty, który postanowił tworzyć etaty dla kolegów w innych jednostkach podległych samorządowi. Potencjalny przyszły pracownik poradni informacji nie potwierdza. Mówi, jednak, że jest mu miło, że o to zapytaliśmy.
Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wyniki naboru projektów w konkursie pn. „Rozwój i modernizacja infrastruktury centrów opieki wysokospecjalistycznej i innych podmiotów leczniczych” w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Czekaliśmy na nie dużą niecierpliwością, ponieważ zgłoszono do niego także budowę nowego bloku operacyjnego w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Niestety wiadomości dla mieszkańców miasta i powiatu nie są pomyślne. Spośród wszystkich zgłoszonych wniosków w ramach SOLO II tylko 13 nie zyskało pozytywnej oceny. Wśród nich także tomaszowska lecznica. Utraciliśmy historyczną szansę na rozwój. Kolejna taka się już nie powtórzy.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: gośćTreść komentarza: A lokalny poseł koszulę już wyprasowałŹródło komentarza: Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjnyAutor komentarza: ZbychuTreść komentarza: Atmosfera w szpitalu od stycznia straszna, utrata 100 mln, brak osób decyzyjnych, "prezes", który unika wszelkich podpisów. Kiedy wróci normalność?Źródło komentarza: Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjnyAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Codziennie godzina 6:43 przejazd kolejowy na ulicy spalskiej zamknięty, korek z jednej strony do ul. Szczęśliwej z drugiej do mostku , przejeżdża szynobus może 2 może 3 osoby jadą od Opoczna, w korku jest z 50aut. Panie Ministrze jak tu można żyć i płacić podatki w Tomaszowie.Źródło komentarza: Klimczak: coraz więcej Polaków chce korzystać z połączeń kolejowychAutor komentarza: AdekTreść komentarza: Łeb chce mi rozerwać....jak długo będziemy ich tolerować?Źródło komentarza: Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjnyAutor komentarza: chewezTreść komentarza: Nigdy już nie bedzie zadnej rewolucji,wladza trzyma wszystkich krótko!!!!!!Źródło komentarza: Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjnyAutor komentarza: NiePolityk..Treść komentarza: Przecież to było do przewidzenia. Ktoś w końcu na tych ludzi głosował. Zatem macie co chcieliście. Tylko dlaczego wszyscy ponoszą czy będą ponosić konsekwencje.Źródło komentarza: Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama