Według prof. Eugeniusza Sobczaka, twórcy rankingu JST Zrównoważonego Rozwoju i autora opracowania pt. „Rozwój społeczno-gospodarczy a potencjał naukowo-badawczy i edukacyjny”, wskaźnik przedsiębiorczości jest ważną zmienną opisującą rozwój gospodarczy gmin. Daje też obraz, na ile samorządy wpierają działalność gospodarczą. - Samorządy pierwszej piątki tworzą dobry klimat do rozwoju przedsiębiorczości, jak też działają systematycznie w kształtowaniu konkurencyjności inwestycyjnej – podkreśla.
Warto zauważyć, że w gronie najmniej przedsiębiorczych samorządów znalazły się gminy położone w regionach o niskim PKB per capita. Jak widać przedsiębiorczość jest podstawowym czynnikiem miastotwórczym. Władze miast, którym leży na sercu rozwój wspierają więc przede wszystkim lokalną przedsiębiorczość.
- Od jakiegoś czasu obserwujemy powolny proces umierania lokalnej przedsiębiorczości. Kolejne władze miasta nie zrobiły nic by proces ten wyhamować. Przeceniano wpływ zewnętrznych inwestorów nie inwestowano w mieszkańców i nie podejmowano żadnych działań. Kiedy kierowałem Stowarzyszeniem Pracodawców wielokrotnie podkreślaliśmy, że to lokalne podmioty tworzą u nas wartość dodaną, że bez nich nie ma możliwości zrównoważonego rozwoju - mówi Mariusz Strzępek, przez kilka lat prezes "BCTM" Stowarzyszenia Pracodawców na Rzecz Rozwoju Miasta i Regionu a obecnie radny Rady Powiatu Tomaszowskiego.
Przez ostatnie 30 lat nastąpiła prawdziwa zmiana pokoleniowa. Paradoksalnie ludzie wychowani w tzw. komunie nauczeni byli tego, że muszą sobie jakoś radzić, że muszą brać sprawy w swoje ręce, by zapewnić rodzinie życie na odpowiednim poziomie. Ta tendencja zaczęła stopniowo zanikać. Zdaniem wielu osób problem pojawia się już na etapie szkolnym. Ma on charakter z jednej strony socjologiczno kulturowy, z drugiej systemowy. Edukacja generalnie szwankuje.
- Czy słyszał ktoś, by do któregoś tomaszowskiego gimnazjum zapraszano lokalnych przedsiębiorców, którzy poopowiadaliby o swojej pracy i zachęcili młodzież do nauki określonej profesji? Nic dziwnego, że najwięcej chętnych ląduje w liceach. Rodzice wyobrażają sobie swoje pociechy jako prawników, lekarzy i Bóg wie jeszcze kogo. Przedsiębiorczość? Jaka przedsiębiorczość - mówi radny.
Odkąd przestał w naszym mieście funkcjonować wspomniany wcześniej BCTM nie ma w Tomaszowie organizacji, która reprezentowałaby przedsiębiorców. Nie ma też żadnej polityki ukierunkowanej na kreowanie przedsiębiorczości.
- Taka polityka obliczona na kolejne lata jest bardzo potrzebna. Samorząd posiada wiele instrumentów do kształtowania własnej tożsamości ekonomicznej. To z jednej strony polityka fiskalna, z drugiej prorozwojowe inwestycje oraz właściwa gospodarka gruntami - twierdzi Mariusz Strzępek.
Napisz komentarz
Komentarze