Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 02:52
Reklama
Reklama

Zofia Machnicka: Witkacy to człowiek swojego i naszego czasu

Intuicje Witkacego nierzadko okazują się do dziś aktualne. Witkacy to człowiek swojego i naszego czasu – mówi PAP Zofia Machnicka, współkuratorka wystawy „Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia” w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Polska Agencja Prasowa: Sztuka Witkacego, tak obszernie prezentowana w Muzeum Narodowym w Warszawie, jest pełnym ekspresji, bardzo mocnym przekazem. Co chciał powiedzieć współczesnym sobie artysta, a co z tego przekazu można dziś odczytać?

Zofia Machnicka: To bardzo złożona sprawa. Zaryzykowałabym odwrócenie tego pytania – w jaki sposób dziś twórczość Witkacego może być ważna, co dziś te prace nam mówią? Chcąc odpowiedzieć na te pytania, podjęliśmy próbę odczytania na nowo jego twórczości, przyjmując współczesną perspektywę interpretacyjną. Bardzo nam zależało na nowym spojrzeniu, ponieważ twórczość Witkacego jest odbierana i interpretowana poprzez różnego rodzaju schematy.

PAP: Co złego z tymi schematami, są niepełne, błędne?

Z. Machnicka: Nasze spojrzenie na Witkacego zdominowane jest np. przez jego Firmę Portretową, ale też bardzo często patrzymy na tę twórczość przez pryzmat ewolucji twórczej artysty - od pejzażu do Czystej Formy i Firmy. Chcieliśmy wyjść z takiej perspektywy i dlatego zdecydowaliśmy się na ujęcie kontekstowe i tematyczne – zrezygnowaliśmy zatem z klasycznego, chronologicznego ujęcia

PAP: Jak to wygląda w przestrzeni wystawy?

Z. Machnicka: Narracja wystawy zbudowana jest tematycznie, wokół takich zagadnień jak kosmos, ruch, ciało, wizja artystyczna, przeżycie metafizyczne, historia i kryzys kultury. W ramach każdej z tych sekcji prezentujemy prace Witkacego pochodzące z różnych okresów i zrealizowane w różnych mediach.

Wystawa nie jest skomponowana w porządku chronologicznym, a prace artysty z różnych okresów rezonują z sobą. Taki zabieg metodologiczny pozwolił nam dotknąć głębokiej istoty twórczości jednego z najwybitniejszych i najbardziej wszechstronnych artystów pierwszej połowy XX wieku, ale też zobaczyć ją w kontekstach XX-wiecznych i współczesnych.

PAP: Ale Witkacy uchodzi przecież za oryginała i artystę osobnego?

Z. Machnicka: Respektując w pełni oryginalność jego rozstrzygnięć zarówno artystycznych, jak i filozoficznych, wskazujemy jednak na to, że był człowiekiem swego czasu, że interesowały go podobne zagadnienia jak innych artystów, oraz przede wszystkim na to, że był on bardzo ważnym uczestnikiem ówczesnych dyskusji artystycznych.

Dlatego zdecydowaliśmy się zderzyć prace Witkacego z wybranymi dziełami najważniejszych modernistów europejskich. Nie chodziło o ukazywanie zbieżności, ale pokazanie pewnego pokrewieństwa z innymi twórcami, a zwłaszcza podkreślenie wagi twórczości Witkacego, bo był on jednym z najważniejszych artystów nowoczesności.

PAP: Paradoksalnie wystawa, której ideą jest m.in. odchodzenie od kanonu i schematów, w efektowny, imponujący sposób pokazuje działania właśnie Firmy Portretowej. Te ściany zawieszone rzędami portretów robią fantastyczne wrażenie.

Z. Machnicka: Nie pokazujemy Firmy Portretowej jako odrębnej całości; portrety pojawiają się przecież niemal we wszystkich częściach wystawy. Uważamy, że twórczość związana z Firmą jest częścią oeuvre artysty. Pokazujemy prowokacyjny gest odejścia twórcy od sztuki w Czystej Formie ku Firmie Portretowej jako ważny element jego strategii, w pełni przynależny polu sztuki.

Działania Witkacego po porzuceniu „sztuki istotnej” są tak naprawdę „grą ze sztuką” - parafrazując tytuł książki Wojciecha Sztaby - są pewnym „próbowaniem” granic sztuki, zastanawianiem się nad tym, czym sztuka może być w dobie przyspieszenia cywilizacyjnego.

Podobnie jego strategie paraartystyczne i performatywne zbliżają sztukę z życiem i życie ze sztuką.

PAP: I pewnie dlatego część wystawy została poświęcona performansom.

Z. Machnicka: Było to ważne dla naszych założeń kuratorskich, które z Pawłem Politem przyjęliśmy na początku naszej pracy. Zależało nam na tym, aby pokazać twórczość Witkacego w całej jej złożoności. Przyzwyczajeni bowiem jesteśmy do patrzenia nań przez główny nurt jego aktywności artystycznej, czyli poprzez twórczość malarską i portretową. A warto przecież dostrzegać tak ważne obszary jego działalności, jak rysunek czy właśnie twórczość performatywna i paraartystyczna. Te sfery włączyliśmy do naszej wystawy, wskazując w ten sposób, że Witkacy był artystą otwierającym nowe, zastanawiające możliwości w polu sztuki.

PAP: Jak zatem obecny jest na wystawie ten wątek performatywny?

Z. Machnicka: Niezwykła jest artystyczna siła języka, a raczej języków, jakie stworzył Witkacy. Na wystawie prezentujemy wszystkie media: są oczywiście kompozycje olejne, jest twórczość pastelowa, wiele rysunków, które rzadziej są komentowane przez badaczy, są oczywiście fotografie.

I właśnie fotografie stanowią dokumentację działań performatywnych Witkacego z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. W tych preformansach Witkacy gra z własną tożsamością, wciela się w różne role albo „komponuje” zdarzenia – przetwarzając np. sytuacje codzienne z przyjaciółmi, wycieczki, spotkania w restauracjach w performans. Witkacy cały czas kreuje, „formuje” nawet zdarzenia dnia powszedniego, aby uciec od nudy, znużenia i zintensyfikować odczucie swego istnienia.

PAP: Prac na wystawie jest wiele; najbardziej poruszające według pani dzieło to…

Z. Machnicka: Tego raczej zrobić nie mogę, nie jestem w stanie wskazać jednej pracy spośród tych 500 dzieł, które eksponujemy. Jestem admiratorką twórczości Witkacego, twórcy o niezwykłym talencie, o ogromnie błyskotliwej inteligencji, który stale zadawał sobie pytania o sztukę oraz jej sens i dostosowywał swoje artystyczne strategie do zmieniającej się rzeczywistości. Odznaczał się fascynującą błyskotliwością i umiejętnością przeprowadzenia analizy otaczającej go rzeczywistości, która wciąż uderza nas swoją przenikliwością.

PAP: Może jednak przybliży pani któryś z ulubionych obrazów.

Z. Machnicka: Mogę powiedzieć, że bardzo lubię mało znany pastel z Muzeum Podlaskiego z 1917 r., zatytułowany „Wizja fantastyczna”; ukazuje on to, co Witkacy nazywał „wizją pierwotną”, która jest według niego źródłem procesu twórczego. W tym niezwykłym pastelu dostrzegamy tę malarską wizję pierwotną w jej „stawaniu się”, widzimy kształty, które dopiero się wyłaniają, objawiają. Niesamowita praca.

Bardzo cenię też niezwykle interesującą twórczość rysunkową Witkacego. Sądzę, że jest ona bardzo bliska naszej współczesnej wrażliwości. Witkacy operuje charakterystyczną kreską, która sprawia, że forma rysunków jest prosta, ale nie uproszczona. I pomimo pewnego skrótu, charakterystycznego dla tej techniki, postaci na rysunkach artysty, zarówno postaci ludzkie, jak i zwierzęce oraz wszelkie byty hybrydalne, są charakterologicznie określone, noszą wyraźne cechy osobowościowe, przez co stają się bliskie oglądającemu.

PAP: To nasycanie esencją własnej egzystencji doszło do pewnej granicy, skoro Witkacy targnął się na własne życie. Czy jako człowiek i artysta nie pomylił się w swoich intuicjach?

Z. Machnicka: Chyba nie. Myślę, że miał rację. Sytuacja egzystencjalna, jakiej doświadczał Witkacy, jest nam dziś bliska. Intuicje i wybory Witkacego nierzadko okazują się prorocze i do dziś aktualne. Żyjemy przecież w dojmującej świadomości kryzysu, którą pogłębiają wydarzenia ostatnich miesięcy i niepewność, co się wydarzy w przyszłości. Nasze życie wtłoczone jest w tryby mechanizmów rynkowych, społecznych, komunikacyjnych – żyjemy w zautomatyzowanej rzeczywistości, w której brak miejsca na indywidualność. Dlatego patrząc na dzieło Witkacego, możemy się przeglądać w tej twórczości przesyconej poczuciem kryzysu i schyłku. I niepokojem.

Rozmawiała Anna Bernat 

Wystawa „Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia”, której kuratorami są Zofia Machnicka i Paweł Polit, będzie czynna w Muzeum Narodowym w Warszawie do 9 października 2022 r.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklama
Reklama
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama