Do zdarzenia doszło 1 lipca 2017 kilka minut po północ na ulicy Barlickiego. Przed jadące volvo wszedł mężczyzna zmuszając kierowcę do zatrzymania i żądał podwiezienia. Z zachowania można było wywnioskować, że jest nietrzeźwy. Gdy spotkał się z odmową, uszkodził karoserię samochodu i uciekł.
Wezwani przez pokrzywdzonego policjanci rozpoczęli patrolowanie pobliskiego terenu w poszukiwaniu sprawcy. Na ul. Orzeszkowej zauważyli uciekającego mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi. Wezwany do zatrzymania, nie reagował.
Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali go i obezwładnili, ponieważ zachowywał się agresywnie. 42 latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Został osadzony w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Gdy można już było przeprowadzić z nim dalsze czyności przyznał się do zarzucanego mu czynu, za który grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Postępowanie prowadzi KPP w Tomaszowie Maz.
Napisz komentarz
Komentarze