Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 08:30
Reklama
Reklama

65 lat temu czytelnicy "Świata Młodych" poznali Romka i A'Tomka

65 lat temu, 22 października 1957 r., w numerze 85 (624) "Świata Młodych" ukazał się pierwszy odcinek "Romka i A'Tomka". Brakowało małpki, był jednak napis "Ciąg dalszy nastąpi". Tytus pojawił się w kolejnym odcinku. Od 3 tygodni kulę ziemską okrążał sowiecki Sputnik 1.

Wydarzenia miały ścisły związek. "Konsternacja w redakcji. Trzeba coś pisać na temat sputnika i kosmosu, a nie ma co" - napisał Henryk Jerzy Chmielewski w książce "Żywot człeka zmałpionego", który rok wcześniej narysował 10 odcinków historyjki obrazkowej z tekstami w dymkach "wzorem amerykańskich komiksów". Rzecz się działa w kosmosie bowiem - jak wyjaśnił Chmielewski - temat kosmiczny był "najłatwiejszy do fantazjowania, każdy chwyt dozwolony, można popuścić wodze wyobraźni, nikt nie może zweryfikować prawdziwości wydarzeń".

"Leżało to +dzieło+ w redakcji, niby się podobało, ale nikt nie miał odwagi wydrukować. Redaktor naczelny wolał nie ryzykować utraty posady, puszczając w piśmie komiks" - wspominał przyszły Papcio Chmiel.

Redaktorem naczelnym "Świata Młodych" był wówczas - od roku 1956 - dwudziestosześcioletni Janusz Domagalik, późniejszy pisarz dla młodzieży, autor "Pięciu przygód detektywa Konopki".

"A tu proszę leży gotowa historyjka obrazkowa (słowa +komiks+ nie należy używać), wymarzona na podbudowanie wydarzenia. Kolegium redakcyjne w wielkim strachu decyduje: Puszczamy!" - opisywał Chmielewski.

We wtorek 22 października 1957 r. pierwszy odcinek "Romka i A'Tomka" ukazał się w przeszło ćwierćmilionowym nakładzie gazety harcerskiej "Świat Młodych". Ponad 250 tys. razy powtórzony napis "Ciąg dalszy nastąpi" wciąż pozostawał tylko - wzbudzającą zarówno nadzieję, jak i obawy - obietnicą.

Powodem obaw była spodziewana reakcja Wydziału Prasy Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, która rządziła wówczas wszystkim.

"Dzwoni kierownik, towarzysz Godlberg: - Mojemu synowi bardzo się podoba. To nawet pożyteczne. Można kontynuować" - wspominał Chmielewski moment, w którym faktycznie stał się - nie mając zupełnie świadomości tego faktu - Papciem Chmielem. Ciąg dalszy mógł nastąpić.

Przygody trójki bohaterów systematycznie ukazywały się na łamach "Świata Młodych" do lat 80. Popularność komiksu przerosła oczekiwania - czytelnicy stale domagali się informacji o Tytusie. W styczniu 1971 r., w numerze 2000 "Świata Młodych", cała gazeta została zredagowana przez Tytusa de ZOO. W roku 1973, w związku z 25-leciem "Świata Młodych", Chmielewski przedstawił charakterystykę Tytusa: waga średniośmieszna, wzrost 90 cm albo 130 (w zależności od tego, czy stał na nogach, czy na rękach).

W 1966 r. - 9 lat po prasowym debiucie - "Tytus, Romek i A'Tomek" ukazali się w formie zeszytowej. Był to efekt odważnej decyzji ówczesnego dyrektora Wydawnictwa Harcerskiego Janusza Maruszewskiego. Odważnej - bo jak skomentował Chmielewski w rozdziale zatytułowanym "Aż 1000 lat musieli czekać Polacy na ukazanie się pierwszej księgi przygód Tytusa, Romka i A'Tomka 966-1966" - "Kto wie, czy po wydrukowaniu komiksu wydawnictwo nie zostanie poddane czystce z elementów antysocjalistycznych, prozachodnich, a dyrektor nie pójdzie +na grzybki+…".

Pierwsza, "harcerska", księga sprzedała się w łącznym nakładzie 660 tys. egzemplarzy. Podobnie było z następnymi tomami.

Czas oczekiwania na następne zeszyty był zdecydowanie krótszy, co nie znaczy, że nie było problemów. 6 lutego 1969 r. Chmielewski napisał do Wydawnictwa Harcerskiego list z propozycjami przygód, jakie miały wypełnić Księgę V. "Chłopcy wannolotem lądują w Ameryce. Muzeum Forda chce odkupić pojazd do zbiorów. W Hollywood w Universal Studios zatrudniają się jako kaskaderzy. Na filmowej makiecie żaglowca płyną przez ocean. Wzięci za piratów więzieni są na Hawajach. Wybuch wulkanu. Siłą podmuchu lądują w Mongolii, gdzie spotykają polskich archeologów poszukujących kości dinozaurów itd" - opisywał, zainspirowany chyba nieco przedwojennymi "Przygodami Koziołka Matołka" Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza.

"Wszystko to jest b. śmieszne ale nie takie w treści, jakie być miało" - odpisało Wydawnictwo Harcerskie, domagając się, by pokazać "trochę świata […] dowcipnie, ale głównie przez pryzmat spraw społecznych".

"Nasza trójka musi gdzieś +poskromić+ małego +kowboja rasistę+ prześladującego czarnego chłopca w Ameryce, spotkać się z Kubą (wyspą p. Castro) jako problemem A. Łacińskiej itp. id. W drodze niechby zwiedli fortelem NRF-owski okręt szpiegowski na Bałtyku" - przedstawił sugestie "Dyr. Wyd".

W wywiadzie pt. "Komiks pedagogiczny" (Tygodnik Studencki "itd", 31 marca 1985) Papcio Chmiel podkreślał, że jednym z wymogów była kontrola paszportowa na granicy. Młodzież musiała mieć świadomość, że z Peerelu nie da się wyjechać bez zezwolenia władz. A podróż obowiązkowo musiała się zakończyć w pionierskim obozie Artek na - wówczas sowieckim - Krymie. "U nas ciężko być Disneyem" - ocenił.

"Papcio Chmiel skarżył się w wywiadach i w swoich książkach, że jego pierwszych pięć książeczek było mocno regulowanych na różnych poziomach. Dostał listę tematów, które miał uwzględnić. Widać również geniusz w tym, że tematy zrealizował, ale nikt by nie wpadł na to, że można byłoby to zrobić w ten sposób" - przypomniał filozof, socjolog, kulturoznawca prof. UMK Krzysztof Abriszewski podczas konferencji naukowej "Z Tytusem przez wszechzbytki. Konteksty, tropy i motywy w twórczości komiksowej Henryka J. Chmielewskiego", która odbyła się w styczniu 2022 r. na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. "Przy interpretowaniu tych komiksów łatwo osunąć się w mitologię, że zła komuna narzucała im treści. Oczywiście działała cenzura, pewnie dochodziło do innych form nacisku, ale wszystkie Tytusy są przede wszystkim promodernizacyjne. Widać w nich pozytywnie oceniany postęp. Pojawia się profesor T’Alent, jego laboratorium, nauka, doświadczenia, elementy dydaktyczne" - ocenił.

"Autor rozpoczął od wręcz nachalnej propagandy adresowanej do starszych dzieci i młodzieży w latach 60., zgodnej ze scenariuszem totalitarnym wprowadzonym przez ekipę Gomułki" - przypomniał medioznawca dr Krzysztof Grzegorzewski w artykule "Obraz wartości PRL w komiksie Henryka Jerzego Chmielewskiego +Tytus, Romek i A’Tomek+ (analiza ksiąg z lat 1966–1987)" (ACTA UNIVERSITATIS LODZIENSIS FOLIA LITTERARIA POLONICA 3(41) 2017). "W pierwszych zeszytach znajdziemy więc apoteozę wszystkich wartości wzorowego harcerza i młodego obywatela PRL, który poprawia i naprawia rzeczywistość, propaguje dobre wzorce, walczy z przesądami, dobrze się uczy w szkole, pracuje społecznie. Są elementy ewidentnej krytyki czy potępienia amerykańskiego kapitalizmu, z drugiej strony zaś pochwalny, wręcz entuzjastyczny obraz Ludowego Wojska Polskiego" - napisał.

"Dopiero na przełomie lat 70. i 80. następuje przełom w przekazie perswazyjnym komiksu. Natężenie treści propagandowych maleje niemal do zera, autor zaczyna również rezygnować z dydaktyczno-wychowawczej funkcji przekazu (choć odbywa się to stopniowo i z różną wyrazistością). W ostatnich księgach następuje wręcz odrzucenie podstawowych założeń ustrojowych PRL jako państwa totalitarnego. Nie można było tego wyrazić wprost, więc pokazano podziemne państwo zmilitaryzowanych krasnali oraz próby stworzenia przez Tytusa dyktatury na Neumie, opartej na wzorze sowieckim (autor nie stronił już od aluzji w pełni zrozumiałych)" - ocenił dr Grzegorzewski.

W ciągu ponad 40 lat ukazało się 31 "ksiąg" przygód "Tytusa, Romka i A'Tomka" oraz 8 ksiąg zbiorczych zatytułowanych "Złota księga przygód" - wydrukowano m.in. także albumy zawierające przedruki ze "Świata Młodych" i innych gazet.

21 grudnia 1985 r. w stołecznym Teatrze Rozmaitości odbyła się premiera sztuki "Tytus, Romek i A'Tomek" według tekstu Andrzeja Bianusza w reżyserii Lidii Korsakówny i Kazimierza Brusikiewicza. Tytusa zagrał Jerzy Kramarczyk. "Gdyby nie był tak młody, zaryzykowałabym twierdzenie, że to jego życiowa rola… Bledną przy niej inne i usuwa się na drugi plan krzykliwa scenografia Lecha Zahorskiego" - napisała Barbara Osterloff w miesięczniku "Teatr".

W kolejnych latach inscenizacja trafiła na deski Teatru Jaracza w Łodzi (1986) i Teatru Nowego w Zabrzu (1987).

W 2002 r. powstał pełnometrażowy film animowany "Tytus, Romek i A'Tomek wśród złodziei marzeń" a w 2005 - gra komputerowa. W 2009 r. Poczta Polska wprowadziła do obiegu znaczki z bohaterami komiksu.

12 października 2014 r. w warszawskim Teatrze Kamienica miało premierę przedstawienie "Tytus, Romek i A'Tomek, czyli jak zostać artystą" według scenariusza i w reżyserii Katarzyny Taracińskiej-Badury. W Tytusa wcielił się Rafał Szałajko, który - jak ocenił recenzent "Gazety Stołecznej" Witold Mrozek - "z wyzwaniem zagrania małpy radzi sobie, podskakując i porykując wesoło".

"Chmielewski jest jednym z pionierów, który uwolnił moce wyobraźni" – podkreślił inny uczestnik toruńskiej konferencji prof. Marek Jeziński, socjolog, medioznawca i politolog. "Atrakcyjność komiksów z Tytusem, to niezwykłe przygody oraz nieprzewidywalność samego głównego bohatera, a to spowodowało zainteresowanie młodych" - zwrócił uwagę, cytowany w artykule Romana Laudańskiego pt. "Tytus Romek i a’Tomek pod profesorską lupą, czyli komiksowi bohaterowie w uniwersyteckim świecie" ("Gazeta Pomorska", 4 lutego 2022r.).

"Moim zdaniem seria przygód Tytusa, Romka i a ‘Tomka wyróżnia się nawet wśród zagranicznych komiksów tym, że można ją interpretować na różnych poziomach – powiedział inny uczestnik Konferencji prof. UMK, filozof i politolog Marcin Lisiecki. "Ten komiks jest również dydaktyczno-wychowawczy. Bohaterowie są harcerzami, uczestniczą w zbiórkach, zbierają makulaturę, biorą udział w harcerskich akcjach. Ba, nawet odbywają ćwiczenia wojskowe! Te komiksy miały pełnić rolę edukacyjną, pouczającą, ale dzięki Tytusowi nie zawsze się to udaje. Tytus jest pokładem instynktów drzemiących w każdym z nas. Rozładowywał napięcia i relacje społeczne związane z nakazami i zakazami. Dzięki Tytusowi można było zapomnieć o świecie, wyłamać się z szarzyzny, przeżyć przygodę" - wyjaśnił. "Papcio Chmiel przedstawia proste opowiastki o edukacyjnym charakterze. Tak, dopasowane do obowiązującego systemu w PRL-u, ale jest w nich element niepokory, niepokoju, trochę anarchizmu. Ponadto zostały ciekawie narysowane. Wyróżnikiem Chmielewskiego jest ruch. Tam się wszystko rusza" - dodał Lisiecki.

"Jest także sztuka: muzyka, plastyka, ale przede wszystkim komiksy +lecą+ na fali humoru. Najatrakcyjniejszym nośnikiem treści jest humor! Wszystko jest zabawne: przygody, wymyślanki językowe, a dookoła nich dzieją się różne hece, które nie oznaczają wcale obśmiewania nowoczesności – szkoły, wiedzy naukowej, czy postępu technicznego" - dodał Krzysztof Abriszewski.

"Jedno jest pewne – ten komiks w bardzo ciekawy sposób, jak w soczewce, pokazuje propagandę +wartości PRL+ i ewolucję tej propagandy aż do ostatnich lat, słusznie określanych przez [Hannę] Świdę-Ziembę jako +agonia systemu+" - podsumował dr Krzysztof Grzegorzewski.(PAP)

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklama
Reklama
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama