Pomimo hamującej dynamiki sprzedaży detalicznej, Polacy niekoniecznie oszczędzają na Święta – stwierdzono w opracowaniu HRE Investment. Na podstawie danych Booking.com wskazano, że w 10 lubianych przez turystów miejscowościach w hotelach i pensjonatach w okresie od 24.12 do 26.12 oraz od 31.12 do 02.01 wynajętych jest już średnio 87 proc. miejsc. "Choć w niektórych kurortach turystycznych obłożenie jest póki co mniejsze niż przed rokiem, to wszędzie przekracza 70 proc." – dodano.
Zwrócono uwagę, że pomimo dwucyfrowej inflacji (17,5 proc. wg danych Eurostat), przeciętna cena ofertowa wzrosła o 4 proc. r/r. W opinii ekspertów z HRE, wynika to najpewniej z tego, że tegoroczna oferta jest mniej wykupiona niż rok temu i można znaleźć tańsze noclegi, które zaniżają średnią cenę.
Wskazali jednak, że noclegi w popularnych kurortach nie są tanie, a średnie stawki w najpopularniejszych miejscowościach wynoszą ponad 500 złotych za dobę za dwie osoby. Spośród przebadanych miast, najdroższe oferty były w Zakopanem (średnio 608 złotych), Świnoujściu (548 złotych) oraz Krynicy-Zdrój (546 złotych).
Zwrócono również uwagę, że noclegi w okresie Sylwestra są droższe niż podczas Wigilii. W 10 najpopularniejszych kurortach, ceny są wyższe średnio o 46 proc. podczas Nowego Roku niż Świąt i zaczynają się od ponad 650 złotych. Zdaniem ekspertów, może to wynikać z większej popularności wyjazdów sylwestrowych. Wskazali, że na dwa tygodnie przed Świętami w popularnych miejscowościach turystycznych było 18 proc. wolnych miejsc noclegowych, a na Sylwestra jest ich o połowę mniej. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze