12 lipca 2023 roku około 01:45 dyżurny tomaszowskiej policji został powiadomiony przez operatorów monitoringu miejskiego, iż obserwują dwóch młodych mężczyzn poruszających się ulicą Warszawską w Tomaszowie Mazowieckim, którzy jadąc na rowerach zachowują się agresywnie i kopią w zaparkowane pojazdy obok, których przejeżdżają.
Dyżurny na miejsce natychmiast skierował dostępne patrole. Gdy pojawiły się one we wskazanym miejscu, operatorzy siedzący za konsolami kamer miejskich przekazali za pośrednictwem dyżurnego informację, iż mężczyźni przemieścili się na ulicę Szeroką. Gdy patrole wjechały w rejon wskazanej ulicy, policjanci zauważyli dwóch mężczyzn jadących na rowerach, którzy na widok policyjnego radiowozu zeskoczyli z nich i podjęli pieszą ucieczkę. Jeden z nich przeskoczył przez ogrodzenie posesji gdzie pod osłoną ciemności oddalił się w nieznanym kierunku.
Mimo podjętych działań penetrujących najbliższą okolicę, policjanci nie odnaleźli mężczyzny. Drugiego z uciekających cyklistów zatrzymali policjanci z kolejnego patrolu skierowanego na miejsce interwencji. Zatrzymany 18-letni mieszkaniec Tomaszowa znajdował się pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone przez mundurowych badanie wykazało, że miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Ponadto podczas przeszukania ujawnili przy nim torebkę foliową z suszem roślinnym o wadze bliskiej 1 grama, który mundurowi poddali badaniu na testerze narkotykowym. Badanie wykazało, że zabezpieczony susz to marihuana.
W tym czasie intensywnie pracowali, również operatorzy monitoringu, którzy przeglądając zapis z kamer ustalili, iż mężczyźni ci kopiąc w auta mogli dokonać ich uszkodzenia. Policjanci potwierdzili uszkodzenie osobowej hondy zaparkowanej przy ulicy Warszawskiej, gdzie właściciel straty oszacował na kwotę nie mniejszą niż 600 złotych. Na drugim ze wskazanych aut odbity był na szybie ślad protektora obuwia, lecz sama szyba nie uległa uszkodzeniu. W tym samym czasie operatorzy wypatrzyli, iż uciekinier, ponownie porusza się ulicą Warszawską. Chwilę później został zatrzymany przez skierowanych na miejsce policjantów.
Początkowo 22-latek próbował wmówić policjantom, że nie ma ze sprawą nic wspólnego, lecz po chwili przyznał, że jechał na rowerze bezpośrednio po tym jak spożywał alkohol oraz nie potrafiąc wskazać przyczyny czemu to zrobił, że to on kopał pojazdy. Obaj mężczyźni noc spędzili w policyjnych celach. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty. Starszy z nich zniszczenia mienia, za który grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, zaś młodszy posiadania wbrew przepisom ustawy środków odurzających za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto obaj zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 2,500 złotych każdy z nich za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Nadal trwają ustalenia czy to jedyne zniszczenia jakie powstały na skutek działania agresywnych cyklistów.
Napisz komentarz
Komentarze