Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 15:50
Reklama muzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama

Vita Drygas dla PAP Life: „Są ludzie, którzy podróżują na wojenne fronty nie w celach humanitarnych, ale dla rekreacji”

Jest polską reżyserką, urodzoną w Wilnie. Jej reżyserskim debiutem był film dokumentalny „Piano”, zrealizowany podczas słynnych protestów w latach 2013-14 na Majdanie (czyli kijowskim placu Niepodległości). W kolejnym dokumencie, „Danger Zone”, Vita Drygas poruszyła zaś temat kondycji współczesnego świata z perspektywy… turystów wojennych. Osób, które podróżują do miejsc konfliktów zbrojnych w poszukiwaniu ekstremalnych doznań. Nam opowiedziała, kim są ci ludzie, ile to kosztuje i czy podjęłaby się tego tematu raz jeszcze.

PAP Life: Chciała pani zaszokować publiczność?

Vita Drygas: Gdyby o to chodziło, nie poświęciłabym na realizację filmu siedmiu lat. Zjawisko turystyki wojennej miało być pretekstem do opowiedzenia głębszej historii. Natknęłam się na nie w bardzo przełomowym dla mnie momencie. W 2014 r. kończyłam reżyserski debiut dokumentalny „Piano”. Było to podczas rewolucji na kijowskim Majdanie. Tytułowe pianino stało się wówczas jednym z elementów tej rewolucji. Dookoła instrumentu gromadziły się tysiące demonstrantów. Śpiewali wspólnie hymn i pieśni narodowe. Gdy doszło do aneksji Krymu przez Rosję, obserwowałam jak ludzie ci wyruszali busikami na wschód o 5. rano z Kijowa, często w jedną stronę, by walczyć z separatystami o swoją niepodległość. Było to dla mnie bardzo silne przeżycie. Tymczasem w mediach społecznościowych zobaczyłam zdjęcie przedstawiające odręcznie napisane ogłoszenie, nalepione na drzewie. Tekst głosił: „Przewiozę po linii frontu tanio”. Pamiętam, że byłam kompletnie zszokowana. To wydawało się czymś tak surrealistycznym… Trudno było uwierzyć, że istnieją ludzie, którzy podróżują na wojenne fronty nie w celach humanitarnych, ale dla rekreacji.

PAP Life: Tyle wystarczyło, by pojawił się temat?

V.D.: Kiedy stykasz się z takim ogłoszeniem, widząc jak ludzie jadą walczyć na froncie o wolność, a ktoś chce to sobie pooglądać, pojawia się niezgoda na taką postawę wobec świata i z tej niezgody zrodził się ten temat. Kiedy zaczęłam robić dokumentację okazało się, że turystyka wojenna jest rozwijającym się biznesem, który pozostaje ukryty w podziemiu.

PAP Life: Długo trwały przygotowania?

V.D.: Kilka lat. Wiele agencji ukrywało, że organizują wycieczki na wojnę. Później widziałam na materiałach archiwalnych, które kręcił swoim handy camem jeden z moich bohaterów, ludzi z tych firm turystycznych.

PAP Life: A gdyby pani wcieliła się w takiego turystę?

V.D.: Jestem dokumentalistką i nie zajmuję się dziennikarstwem śledczym. Pod pretekstem tematu turystyki wojennej, chciałam zadać pytania o kondycję świata, w którym żyjemy. Turystyka wojenna stała się lustrem naszych czasów. Na początku musiałam odpowiedzieć sobie samej: w imię czego to robię, czy warto to zrobić…? Wiedziałam, że kiedy już się zdecyduję na ten projekt, to poświęcę mu kilka lat z życia. Musiałam być pewna, że jestem gotowa go realizować.

PAP Life: Co przeważyło „na tak”?

V.D.; Kiedy coś mnie uwiera w tym świecie, budzę się i idę spać z tym uczuciem. Gdzieś naturalnie staje się to siłą napędową, która daje mi energię do przejścia wieloletniego procesu pracy nad filmem. Musiałam mieć pewność, że temat jest naprawdę ważny. Kwestia funkcjonowania w ukryciu turystyki wojennej, stanowiła zdecydowany argument za podjęciem się tego wyzwania. Jednak nie zdawałam sobie sprawy, jak wymagający i długi proces realizacji mnie czekał. Ostatecznie film powstawał przez siedem lat.

PAP Life: Czy to uwieranie nie powoduje uprzedzenia?

V.D.: Jest ono powodem, dla którego zaczynam robić film, natomiast później trzeba wymazać z głowy swoje przekonania. Według mnie na tym polega praca dokumentalisty. Nie jadę z góry ustaloną tezą. Niezbędna jest otwarta głowa. Poznając bohaterów nie chciałam ich oceniać, a wysłuchać, przyjrzeć się im. Jeśli podeszłabym do tematu z pogardą, oceniając ich, to ludzie by się przede mną nie otworzyli i nie mogłabym pogłębić tematu. Jedynie ślizgałabym się po jego powierzchni.

PAP Life: Trudno sobie wyobrazić, że kogoś może relaksować wyjazd do strefy działań wojennych?

V.D.: Kiedy trafiłam na amerykańską agencję War Zone Tours i bohatera, Ricka, który jest właścicielem tej firmy, okazało się, że przez wiele lat pracował jako ochroniarz polityków i różnych VIP-ów, którzy docierali w miejsca konfliktów zbrojnych. Zapytany przeze mnie, dlaczego zdecydował się na założenie takiej firmy, odpowiedział, że kiedyś, siedząc w opancerzonym samochodzie, który przemierzał ulice Iraku, przyglądał się lokalnej ludności. Obserwował ich codzienne życie, na przykład jak popijają herbatę na ulicy, a on ciągle był za tą kuloodporną szybą ze swoimi klientami. Gdy wrócił do Stanów, zrozumiał, że chciałby poznać lepiej tych ludzi. Zadał pytanie swoim przyjaciołom, czy ktoś były zainteresowany wyjazdem w takie miejsca i szybko okazało się, że zainteresowanych jest bardzo wielu. Gdy tylko agencja powstała, to choć nie reklamowała się nigdzie poza stroną internetową, zaczęło do niego wydzwaniać po kilkanaście osób dziennie.

PAP Life: Takie ogłoszenie może przyciągać awanturników.

V.D.: Chętni musieli wypełnić specjalną ankietę. Rick był nieugięty w kwestii swoich klientów, zawsze odrzucał tych, którzy chcieli uczestniczyć w wycieczkach wojennych, żeby mieć okazję postrzelać, czy ekscytowali się przemocą. Ma obsesję na punkcie bezpieczeństwa, dlatego jego wycieczki są bardzo drogie, najdroższe kosztują nawet 100 tys. zł.

PAP Life: Jak je zabezpiecza?

V.D.: Przyjeżdża na miejsce ok. dwóch tygodni wcześniej, by przygotować cały plan wyprawy i minimum trzy możliwości ewakuacji. Szkoli też turystów na wypadek najgorszych scenariuszy, np. jak prowadzić samochód, gdy ktoś zastrzeli kierowcę? Jak przejąć kierownicę? Jak uciekać z pułapek? To są miejsca, w których często zdarzają się zamachy terrorystyczne, porwania. Niebezpieczeństwa nie widzisz, ono się unosi w powietrzu.

PAP Life: Nie zdradzając szczegółów filmu, można powiedzieć, że jego bohaterowie przechodzą w nim przemianę i są skłonni do głębszych refleksji. Panią te siedem lat kręcenia też mieniło? Co z drzazgą, która uwierała?

V.D.: Realizacja filmu to czasem zaledwie początek działań. Zwłaszcza gdy porusza on tematykę, która dotyka ludzi i miejsc, gdzie pomoc jest niezbędna. Są miejsca całkowicie zapomniane przez media, gdzie trudno wjechać, o których nikt nie mówi. Razem z bohaterami podjęliśmy się próby zorganizowania pomocy humanitarnej dla obozu Washokani w Syrii. To maleńki krok wobec ogromnej pomocy, która w tym regionie jest potrzebna. Tam był realizowany set zdjęciowy, nasz bohater Andrew Drury odwiedził ten obóz. W Washokani przebywa ponad 16 tys. uchodźców. Będą musieli od grudnia mierzyć się z nadchodzącą zimą. Ludzie żyją w namiotach bez ogrzewania i pilnie potrzebują koców. Tam zimą są intensywne opady deszczu, spada temperatura, obóz przekształca się w teren pełen błota. Wydawać się może, że dostarczenie koców to prosta sprawa, ale rzeczywistość organizacji pomocy humanitarnej okazuje się naprawdę skomplikowana. Na to, by każdy z potrzebujących w Washokani miał dostać dwa koce, bo jeden to za mało, potrzebny jest milion złotych. W tym momencie szukamy organizacji pozarządowej, która mógłaby z nami to przeprowadzić.

PAP Life: Czy pracuje pani już nad nowym projektem?

V.D.: Mam nowe projekty w głowie… Praca w filmie dokumentalnym jest bardzo trudna. Chociażby dlatego, że ponoszę ogromną odpowiedzialność za swoich bohaterów. Realizacja „Danger Zone” to był rollercoaster. Na pewno nie podejmę się już tak ekstremalnych tematów, związanych z wojną, bo ten ostatni wydrenował mnie emocjonalnie. (PAP Life)

 

Rozmawiał Piotr Baran

 

Vita Drygas wywodzi się z reżyserskiej rodziny. Jej ojcem jest reżyser Maciej Drygas, matką Vita Żelakeviciute, scenarzystka, reżyserka i montażystka. Ukończyła studia na wydziale operatorskim Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Choć planowała zostać lekarką, by jeździć z Lekarzami bez Granic ratować życie ludziom w strefach konfliktów i kataklizmów, to w realizacji tego celu przeszkodził jej „stricte humanistyczny umysł”. Lekarką nie została, ale w strefy konfliktów i tak jeździ.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 19 km/h

ReklamaKino Kitka Tomaszów
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: mTreść komentarza: Ciekawe co w temacie ma do powiedzenia Ajdejano. Człowiek obeznany we wszystkich tematach.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: Jan niezbędnyTreść komentarza: zadbać o rozwinięcie bazy hotelowej i gastronomicznej... Zadbaliście o donaldy i kebaby, pozostałą gastronomię potraktowaliście sanepidem i skarbówką, to miasto zwalcza dobrą gastronomię.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: STreść komentarza: Nic. Widać to od wielu latŹródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: AjakTreść komentarza: pewnie lepiej tam wpuscic "tv pan da republika" .. pan da na kamere, pan da na studio, pan da na scianke ... konkurencja dla biednego tadzia z torunia wyrosła.Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: kierowcaTreść komentarza: Powiem tak jak nie można odwołać Starosty to może trzeba się zastanowić i odwołać całą radę powiatu, zrobić wybory może nowa rada da radę odwołać tego szkodnika powiatuŹródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: królakTreść komentarza: Słusznie, tylko że taki rower miejski, który by uatrakcyjnił takie zwiedzanie przerasta możliwości tutejszych miejskich władz.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama