O sukcesach łódzkich "poszukiwaczy", jak w żargonie policyjnym mówi się o grupie, w której skład wchodzą funkcjonariusze mający duże doświadczenie w odnajdywaniu ukrywających się przestępców, ale również osób zaginionych, poinformował w niedzielę podkom. Adam Dembiński z KWP w Łodzi.
Jak wyjaśnił, Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób został powołany na początku ubiegłego roku. "Do głównych zadań tej komórki należy prowadzenie poszukiwań osób ukrywających się przed organami ścigania lub wymiarem sprawiedliwości oraz osób zaginionych. Stróże prawa z tej komórki mają się czym pochwalić. Tylko w ciągu roku funkcjonowania zatrzymali 48 poszukiwanych listami gończymi oraz siedem osób, wobec których wszczęte były poszukiwania celowe, a osoby te miały na swym koncie popełnianie najpoważniejszych przestępstw, w tym dokonanie zabójstwa, udział w zorganizowanej grupie przestępczej, czy rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia" – przekazał.
Dodał, że jednym z przykładów działania grupy może być sprawa z lipca 2023 r., gdy funkcjonariusze "zapukali do drzwi" małego pomieszczenia przy garażach w jednej z miejscowości na terenie województwa mazowieckiego, w gminie Grójec. Zatrzymali wtedy 32-latka, który miał dopuścić się przestępstwa na tle seksualnym wobec małoletniej. Wcześniej sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu go na trzy miesiące.
"Tylko doskonała znajomość zarówno ludzkiej natury, jak i +policyjny nos+ oraz dobra analiza zbieranego materiału doprowadziła policjantów do jego kryjówki, które zmieniał kilkakrotnie, licząc, że nie zostanie odnaleziony. 32-latek trafił do więzienia" – powiedział podkom. Dembiński.
Policjanci z tego wydziału wykorzystują swoje wieloletnie doświadczenie, koordynując oraz udzielając bieżącego wsparcia podległym jednostkom organizacyjnym Policji. 40 takich spraw zakończyło się sukcesem, a poszukiwani zostali zatrzymani i trafili za kratki.
Tak było m.in. w trakcie poszukiwań 36-latka z Łodzi, za którym wystawione były listy gończe. Z posiadanych przez policjantów informacji wynikało, że mężczyzna mógł przygotować sobie kryjówkę. 18 grudnia ub.r. funkcjonariusze obserwowali lokal znajdujący się przy ul. Radwańskiej w Łodzi. Gdy z mieszkania wyszła kobieta przystąpili do działania. W lokalu nie było poszukiwanego, ale jedno z pomieszczeń na strychu budynku było zamknięte i wzbudziło podejrzenia policjantów. Tam właśnie odnaleźli ukrywającego się mężczyznę. Był zaskoczony, że kryjówka nie spełniła swojego zadania. Mężczyzna trafił do więzienia, gdzie spędzi prawie 2,5 roku.
Jak przekazał podkom. Dembiński, "poszukiwacze" z Łodzi razem z policjantami z innych wydziałów doprowadzili również do końca sprawę, która swój początek miała dwa lat temu i dotyczyła dwóch członków zorganizowanej grupy przestępczej, specjalizujących się w przestępstwach akcyzowych. 28-latek i 48-latek byli poszukiwani listami gończymi, ale przepadli jak kamień w wodę i robili wszystko, by ich nie odnaleziono. Dzięki żmudnej, kilkumiesięcznej pracy namierzono ich w powiecie giżyckim i obaj trafili do aresztu.
"To pierwszy rok funkcjonowania Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Bez wątpienia ich skuteczność wynika z dużego doświadczenia służących w nim policjantów. Ich zaangażowanie oraz determinacja sprawiają, że nawet najbardziej zawiłe i rozbudowane sprawy poszukiwawcze, w tym poszukiwania osób zaginionych, kończą się sukcesem. Służba w tym wydziale wymaga od policjantów często szybkich i dynamicznych działań, które łączą z analitycznym podejściem i stosowaniem nieszablonowych rozwiązań" – podkreślił podkom. Dembiński. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze