Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze poinformowała o prowadzonym śledztwie w sprawie zabójstwa siedmiomiesięcznego Wojtusia w domu w Świebodzinie.
Robert P. przebywa w areszcie. "Został mu postawiony zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym" – powiedziała rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej prok. Ewa Antonowicz. 26-letni Robert P. przyznał się do postawionego mu zarzutu. Złożył również obszerne wyjaśnienia.
"Ich treść ze względu na dobro prowadzonego postępowania nie będzie ujawniana" – powiedziała prokurator Antonowicz.
Jednocześnie prokuratura na wniosek rzecznika praw dziecka prowadzi czynności pod kątem ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez instytucje bądź pracowników nadzorujących rodzinę.
"W tym zakresie prokuratura prowadzi szereg czynności, gromadzi dokumentację w sprawach prowadzonych przez instytucje wobec rodziny" – powiedziała prokurator. Trwają również przesłuchania świadków – pracowników i mieszkańców domu, w którym wydarzyła się ta tragedia.
Do zabójstwa doszło w czwartek 7 marca w mieszkaniu w Świebodzinie. Babcia wezwała pomoc do siedmiomiesięcznego dziecka, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Kiedy na miejsce dojechały służby ratunkowe, dziecko nie żyło.
Robert P., konkubent matki Wojtusia, został zatrzymany. Był nocą w domu sam z dziećmi. Spał z nimi w jednym łóżku. Matki nie było, bo w środę 6 marca policja zatrzymała ją za kradzież. Wojtuś został zamordowany.
"Sekcja wykazała pęknięcie czaszki dziecka" – mówiła prokurator Antonowicz. Uraz powstał od trzech lub czterech ciosów zadanych najprawdopodobniej dłonią. Innych obrażeń na ciele dziecka nie stwierdzono. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze