W opracowaniu zwrócono uwagę, że choć Polska ma zróżnicowany krajobraz medialny, to jednak świadomość społeczna na temat wolności prasy pozostaje niska. Zauważono, że w trakcie 8 lat rządów PiS publiczne media stały się narzędziem propagandy, a media prywatne były poddane różnym formom nacisku. "Zwycięstwo opozycji pod koniec 2023 r. stwarza szansę na poprawę prawa do informacji" - stwierdzono w raporcie.
Jak oceniono, obecnie przycichły ataki na prywatne media, zarówno te słowne, jak i w formie pozwów mających uciszyć dziennikarzy (SLAPP). Dodano, że publiczne media są przedmiotem walki między nowym rządem, "wprowadzającym kruchą reformę", a instytucjami kontrolowanymi przez poprzednią partię rządzącą, które chcą zablokować zmiany.
W opracowaniu podkreślono, że poprzedni rząd chciał osłabić niezależne media, m.in. próbując wprowadzić podatek od przychodów z reklam i kierując reklamy spółek państwowych głównie do mediów prorządowych, bez jakiejkolwiek transparentności. Stwierdzono też, że rząd PiS wprowadzał przepisy ograniczające wolność prasy pod pretekstem zwalczania wpływów rosyjskich. Przypomniano, że od września 2021 r. do końca 2022 r. dziennikarze nie mogli swobodnie przemieszczać się i pracować wzdłuż granicy z Białorusią.
Zauważono też, że coraz większa polaryzacja społeczeństwa wpłynęła w ostatnich latach na zwiększenie się liczby ataków na dziennikarzy.
W tegorocznym raporcie Reporterzy bez granic podkreślili, że największym zagrożeniem dla wolności prasy na świecie są władze polityczne, które powinny tę wolność gwarantować.
Najlepiej wolność prasy ma się w Unii Europejskiej. Trzy pierwsze miejsca w rankingu zajęły Norwegia, Dania i Szwecja. Najgorzej spośród unijnych krajów wypadły Węgry (67. miejsce), Malta (73.) i Grecja (88.), gdzie - jak oceniono - wolność prasy jest wystawiona na próbę przez partie rządzące. Dodano, że Włochy Giorgii Meloni spadły w rankingu o trzy miejsca (46.).
Polska, mimo awansu na 47. pozycję, nadal jest w grupie krajów "problematycznych".
Ranking porównuje poziom wolności, jaką cieszą się dziennikarze i media, w 180 krajach. Jest publikowany co roku przez Reporterów bez Granic. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze