"Jesteśmy nie do zatrzymania w walce o równość, jesteśmy nie do zatrzymania w walce o bezpieczeństwo każdego Polaka i Polki, bez względu na to, jakiej jest tożsamości, orientacji, narodowości, jaką religię wyznaje" - podkreślił Biedroń w sobotę w Krakowie. "Lewica zawsze stała, stoi i stać będzie po stronie tych wartości" - zadeklarował.
Biedroń ocenił, że Marsz Równości "zmienił oblicze Krakowa, Małopolski i Polski" i udowodnił, "jak wielkie znaczenie ma odwaga, determinacja ludzi, którzy biorą w nim udział".
Zadeklarował także, że Lewica będzie walczyła o to, aby każda Polka czuła się w kraju bezpiecznie. "Każdego dnia dochodzą do nas informacje o przemocy wobec kobiet; że Polki są gwałcone, bite, umierają ze względu na przemoc domową" - powiedział Biedroń.
Europoseł przypomniał, że Polska implementowała konwencję stambulską, dokument dotyczący zapobiegania przemocy ze względu na płeć, jednak - w jego ocenie - "nadal jest bardzo dużo do zrobienia, jeśli chodzi o jej wdrożenie". Zadeklarował też, że Lewica będzie działać nad jak najszybszym wdrożeniem do polskiego prawa dyrektywy dotyczącej przemocy wobec kobiet, przygotowanej przez Parlament Europejski. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze