Obszar Zbiornika Sulewskiego znajduje się na terenie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego, będącego w rozumieniu przepisów, formą ochrony przyrody. Park powstał w 1994 na mocy rozporządzenia ówczesnego wojewody piotrkowskiego. W 2006 roku wojewoda łódzki /reforma administracyjna/ wydał kolejne rozporządzenie, wprowadzając zakazy dotyczące używania łodzi motorowych i innego sprzętu motorowodnego /np. skuterów/. To dokument został unieważniony w czerwcu 2015 roku i do dzisiaj sejmikowi łódzkiemu nie udało się przygotować nowego dokumentu regulującego stan prawny Zalewu Sulejowskiego.
- W aktualnym stanie prawnym, organem właściwym w sprawach dotyczących parków krajobrazowych jest sejmik wojewódzki, który może utworzyć park krajobrazowy, rozszerzyć jego obszar, wyznaczyć granicę i otulinę, jeśli została oznaczona, szczególnie też cele ochrony i zakazy obowiązujące na terenie danego parku - czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego Arkadiusza Gajewskiego w tej sprawie.
Z przekazanej informacji wynika, że prace nad projektem uchwały wciąż trwają. Uczestniczą w nich także pracownicy Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Łódzkiego. Jedną z kwestii spornych jest właśnie ograniczenie istniejącego dotąd zakazu używania łodzi motorowych.
- Sporty wodne, pływanie motorówkami czy na skuterach, cieszą się rosnącą popularnością. Coraz więcej osób chce wolny czas spędzać także „na wodzie”. Osobiście nie mam zamiaru prowadzić jakichkolwiek działań aby to uniemożliwić. Jednocześnie uważam, że powinno się to odbywać w cywilizowany sposób. Są w tym zakresie świetne wzorce za granicą, gdzie tego typu sport/rekreacja jest dopuszczona nawet na naturalnych zbiornikach, otoczonych piękną przyrodą. Odbywa się to na zasadzie wydawania konkretnej liczby koncesji na urządzenia pływające. Nie może się więc ich pojawić więcej niż przewiduje regulamin. Korzystanie z tego typu rozrywki odbywa się również w odpowiednim przedziale czasowym - mówi Prezydent Marcin Witko.
Prezydent Tomaszowa Mazowieckiego wskazuje też na największy problem Zalewu Sulejowskiego, którym jest brak jednego zarządcy - Co przypomnę, jest również fundamentalnym problemem w kontekście walki o czystą wodę. W sytuacji kiedy niemal każda gmina, na której terenie leży Zalew czyli gmina Tomaszów, Sulejów, Mniszków i Wolbórz ma inny interes, znalezienie kompromisu jest bardzo trudne. Miasto Tomaszów Mazowiecki nawet w jednym metrze nie graniczy z linią brzegową zbiornika, jednak uważam, że byłoby najlepszym gospodarzem tego miejsca i problemy, których wszyscy mamy dość, szybko by zniknęły.
Co wobec tego planuje Zarząd Województwa Łódzkiego? Po analizie i licznych konsultacjach najbardziej prawdopodobną wersją jest podzielenie Zalewu Sulejowskiego na trzy strefy o różnym stopniu ograniczenia dla użytkowania motorówek i innych urządzeń napędzanych silnikami spalinowymi. Uwzględniony przy tym wpływ planowanych zmian na stan środowiska oraz awifaunę lęgową.
[reklama2]
Zdaniem specjalistów najmniej atrakcyjną dla ptaków lęgowych jest północno wschodnia część zbiornika, położona między tamą a cyplem w okolicach Bronisławowa. Tutaj można będzie używać sprzętu pływającego bez ograniczenia mocy silników. W środkowej część zbiornika, między Lubiaszowem, Zarzęcinem a Barkowicami Mokrymi, będą mogły pływać łodzie z silnikami do 4 kW. Uwzględniono tu wnioski środowisk wędkarskich. Łodzi motorowych nie będzie można używać w południowo zachodniej części Zalewu Sulewskiego, gdzie występuje największa ilość ptaków wodno - błotnych.
- Wydaje się, że jest to racjonalny kompromis pomiędzy oczekiwaniami użytkowników Zalewu a potrzebą zachowania walorów przyrodniczych. Teraz czekamy na ostateczny projekt uchwały. Była ona już konsultowana ze wszystkimi samorządami. Sprawa przeciąga się ze względu na uwagi wniesione przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi. Korektę zrobiono, ale projekt raz jeszcze poszedł do konsultacji. Urzędnicy zapewniają, że proces powinien zakończyć się jescze przed sezonem letnim - tłumaczy Arkadiusz Gajewski.
Napisz komentarz
Komentarze