Naukowcy z Laboratorium Poznania Politycznego podzielili Polki i Polaków na pięć grup: Spełnionych Demokratów (20 proc.), Otwartych Tradycjonalistów (23 proc.), Zaangażowanych Konserwatystów (15 proc.), Zawstydzonych Polską (14 proc.), Wycofanych Pesymistów (28 proc.).
Zgodnie z opisem zawartym w raporcie podsumowującym dwa lata badań, Spełnieni Demokraci to osoby o tzw. bezpiecznej identyfikacji z narodem polskim. Prezentują pozytywne postawy wobec grupy własnej, a zarazem są pozbawione "wyobrażeń wielkościowych". Osoby o głębokim poczuciu więzi z innymi Polakami, obejmującej zarówno kryteria formalne - obywatelstwo, znajomość języka, jak i nieformalne - jak szacunek do kultury, języka, troska. Pozbawieni kompleksów, równie pozytywnie nastawieni do innych grup, co do grupy własnej. Bycie Polakiem jest dla nich „OK”. Z wysokim poczuciem obywatelskiego patriotyzmu, aktywni politycznie.
Otwarci Tradycjonaliści to również osoby o "bezpiecznej identyfikacji" z narodem polskim, ale rozumiejące polskość w dużo bardziej tradycyjny sposób. Z wysokim poczuciem patriotyzmu narodowego. Dla nich dużo ważniejsze jest pielęgnowanie tradycji i zachowywanie pamięci niż działania obywatelskie, takie jak udział w wyborach. Mają pozytywne postawy wobec innych grup i prezentują wysoki poziom otwartości na inne światopoglądy niż ich własny. Polskość jest dla nich ważna, czerpią z niej dumę i siłę – dla nich bycie Polakiem to wyróżnienie.
Te dwie grupy naukowcy postanowili wyróżnić i stworzyć o nich film. W tym celu wybrali ośmioro bohaterów, którzy opowiadają o swoim stosunku do polskości, podkreślając jednocześnie swoją otwartość na innych ludzi, z poglądami których niekoniecznie się zgadzają.
Podczas premiery filmu w warszawskiej Kinotece badacze zdradzili głębszy zamysł, jaki przyświecał filmowi. Nazwali go „interwencją”.
Poprzez pokazanie sylwetek Spełnionych Demokratów i Otwartych Tradycjonalistów twórcy filmu mają nadzieję wzbudzić zainteresowanie reprezentantów innych grup, cechujących się postawą zamkniętą, wrogą lub obojętną i niejako „przeciągnąć ich na pozytywną stronę”. Ich zdaniem takie właśnie działania mogą zmniejszyć polaryzację społeczną, z którą boryka się wiele demokratycznych krajów, w tym Polska.
„Identyfikacja narodowa wpływa na aktywność obywatelską i podejmowanie działań na rzecz dużej społeczności. Jeśli grupa jest dla nas ważna, to mamy większą motywację, żeby działać na jej rzecz” – powiedziała podczas premiery Zuzanna Molenda z Laboratorium Poznania Politycznego PAN.
Jednym z bohaterów filmu jest muzyk Czesław Mozil.
„Miałem taki kryzys – kim ja jestem? Wiem, że nie jestem Duńczykiem. Ale Polakiem do końca też nie, bo mało znam swój kraj. Jestem chłopakiem urodzonym w Polsce, świetnie zintegrowanym w Danii, który mówi płynnie po duńsku, ale mniej płynnie po polsku. Jestem mieszanką kultur” – mówi w filmie Czesław Mozil. Tłumaczy też, jak ważną rolę pełni narzekanie.
„Narzekanie na kraj, to jest demokratyczny obowiązek – tak mi kiedyś powiedział duński dziennikarz. I tego się trzymam. Czym bardziej narzekamy na Polskę, tym lepiej ją poznajemy i bardziej o nią dbamy. Bo to, że Polska jest fantastyczna pod wieloma względami - to wszyscy wiemy. Ja bardzo kocham narzekać na Polskę”.
Naukowcy tłumaczą, że Czesław Mozil poprzez konstruktywną krytykę Polski i Polaków może pokazać osobom "zawstydzonym Polską", że nie ma nic złego w mówieniu głośno o wadach narodu. Jest to bohater, który potrafi płynnie łączyć krytykę kraju z jednoczesnym podkreśleniem jego zalet.
Inną bohaterką filmu jest dr Agata Kołodziejczyk – naukowczyni z doświadczeniem międzynarodowym. „Agata może Zawstydzonym Polską i Zaangażowanym Konserwatystom pokazać, że łączenie tradycji z nowoczesnością jest możliwe. Można tworzyć w Polsce projekty doceniane na całym świecie” – uzasadniła wybór bohaterki dr Marta Marchlewska z Instytutu Psychologii PAN.
Kolejnym bohaterem jest Marek Janowski, ratownik medyczny, który posiada ogromną wiedzę na temat historii. „Pielęgnowanie pamięci o wielokulturowej przeszłości Polski pokazuje, jak inna jest dziś Polska” – powiedziała Marchlewska.
Nina Mikołajewicz – najstarsza bohaterka filmu – opowiada w filmie, jak zmieniała się Polska od czasów przedwojennych do dzisiaj. „Możemy dzięki niej lepiej poznać losy wschodniej części kraju i w ten sposób Zaangażowanym Konserwatystom oraz Wycofanym Sceptykom pokazać, że nie możemy wybrać miejsca ani czasu, w którym się urodziliśmy, ale możemy wybrać, jak będziemy żyć i co będziemy robić” – podkreśliła Marchlewska.
Napisz komentarz
Komentarze