2024-10-14, 11:04 Warszawa (PAP)
CPK: projekt budowlany nowego lotniska wraz z dworcem kolejowym jest gotowy
Konsorcjum architektoniczne przekazało spółce CPK projekt budowlany nowego lotniska, dworca kolejowego i węzła przesiadkowego transportu publicznego – podał Centralny Port Komunikacyjny w komunikacie. Otwarcie pierwszego etapu lotniska zaplanowane jest na koniec 2032 r.
„Obejmując spółkę CPK nadzorem Ministerstwa Infrastruktury, mieliśmy od początku jasne zadanie zbieżne z celem całego rządu: zaktualizować i urealnić budowę CPK, kluczowego dla Polski projektu infrastrukturalnego. Mamy dziś kolejny konkret na drodze do powstania lotniska centralnego. Projekt budowlany portu jest gotowy, prace projektowe są na finiszu, wyraźnie przyspieszamy” - powiedział cytowany w komunikacie CPK minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
W komunikacie spółka podała, że projektowana powierzchnia terminala pasażerskiego to ok. 450 tys. mkw. Obsługa pasażerów odbywać się będzie na trzech poziomach. Na najwyższym odprawa biletowo-bagażowa, kontrola bezpieczeństwa, przyloty i odloty z i do strefy Schengen oraz część przylotów spoza strefy, na kolejnym obsługiwane będą przyloty i odloty z krajów spoza strefy Schengen, a także będą się tam mieścić centra transferowe oraz odbywa się będzie kontrola dokumentów. Wreszcie na trzecim – najniższym - poziomie będą się mieścić bramki autobusowe dla pasażerów zarówno ze strefy Schengen, jak i spoza niej, a także hala odbioru bagażu i hala przyjazdów.
„To kolejny kamień milowy w drodze do celu, którym jest budowa i uruchomienie nowego lotniska. Ta inwestycja to impuls do dalszego rozwoju gospodarczego Polski, a jednocześnie umocnienia pozycji rynkowej narodowego przewoźnika PLL LOT” – powiedział cytowany w komunikacie pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek.
CPK podał, że zgodnie z komunikatem budynek główny będzie połączony z pirsami, którymi pasażerowie dotrą bezpośrednio do samolotów. W I etapie realizacji lotnisko będzie w stanie obsłużyć do ok. 11 tys. pasażerów na godzinę. Spółka podała, że w dniu otwarcia wewnątrz znajdzie się blisko 140 stanowisk odprawy biletowo-bagażowej, z rezerwą przestrzenną na montaż kolejnej wyspy check-in, zwiększającej liczbę stanowisk do 170.
„Zgodnie z zapowiedziami konsekwentnie realizujemy kolejne kroki w ramach przygotowań do budowy nowego lotniska. Otrzymaliśmy od projektanta dokumentację budowlaną, w skład której wchodzi m.in. ok. 6 tys. 250 rysunków projektowych i ponad 50 raportów. W tej chwili trwa drobiazgowa weryfikacja dokumentacji” – powiedział prezes spółki CPK Filip Czernicki.
W komunikacie spółka przypomniała, że w lipcu 2023 r. CPK odebrał koncepcję architektoniczną portu lotniczego, co oznaczało przejście do opracowania projektu budowlanego. Podano także, ze w uzgodnieniu z inwestorem wprowadzono optymalizacje projektu, które pozwolą na zmniejszenie budżetu potrzebnego na jego realizację. Chodzi m.in. o skrócenie pirsów o ok. 100 metrów, żeby ograniczyć dystans do przejścia przez pasażerów i ułatwić przesiadki przy jednoczesnym zmniejszeniu kubatury przewidzianej do realizacji.
Według zaktualizowanych założeń projektowych, w pierwszym etapie Lotnisko CPK będzie miało przepustowość do ok. 34 mln pasażerów rocznie – z możliwością dalszej rozbudowy. Dla porównania: Lotnisko Chopina w 2023 r. obsłużyło ok. 18,5 mln pasażerów. Zakładany docelowy udział pasażerów transferowych, którzy na Lotnisku CPK będą przesiadali się do innych samolotów, to ok. 40 proc.
W pierwszej kolejności do realizacji zostały wskazane: pirs północny (B) przeznaczony dla lotów dalekodystansowych do strefy Non-Schengen oraz pirsy centralne (C i D) o elastycznej funkcjonalności obsługi lotów do strefy Schengen i Non-Schengen – podano.
Projekt zakłada w I fazie dostępność 27 dedykowanych stanowisk kontaktowych dla samolotów wąskokadłubowych oraz 23 stanowisk kontaktowych dla szerokokadłubowych (w tym 18 elastycznych typu MARS, czyli umożliwiających zamienne ustawienie dwóch samolotów wąskokadłubowych w miejsce jednego szerokokadłubowego). Łącznie na stanowiskach kontaktowych wyposażonych w rękawy lotnicze możliwa będzie obsługa od 50 do 68 statków powietrznych – w zależności od typu floty. Przełoży się to na znaczne podniesienie komfortu obsługi pasażerów i zwiększenie przepustowości.
Jak podał CPK, dla porównania: na Lotnisku Chopina możliwe jest jednoczesne ustawienie na stanowiskach kontaktowych tylko ośmiu samolotów szerokokadłubowych, a łącznie na wszystkich stanowiskach wyposażonych w pomosty pasażerskie możliwa jest obsługa od 22 do 27 statków powietrznych.
Spółka zakłada, że do końca 2024 r. uzyska od wojewody mazowieckiego decyzję lokalizacyjną, po otrzymaniu której możliwe będzie złożenie wniosku o pozwolenie na budowę lotniska. Nowe lotnisko ma zostać uruchomione pod koniec 2032 r. – jednocześnie z projektowanym odcinkiem Kolei Dużych Prędkości między Warszawą i Łodzią. (PAP)
2024-10-14, 10:39 Warszawa (PAP)
Zbigniew Ziobro nie stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który miał w poniedziałek zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa, nie przyszedł na przesłuchanie. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL-TD) powiedziała, że w związku z tym komisja musi wypracować rozwiązanie tej sprawy.
"Rozumiem emocjonalne wpisy i publikacje natomiast opieramy się o ustawę o komisji śledczej i Kodeks postępowania karnego w tym zakresie, dlatego jako komisja musimy wypracować decyzję co do dalszego postępowania w tej sprawie" - powiedziała Sorka nawiązując do porannego wpisu Ziobry na platformie X.
Ziobro był już wzywany, by zeznawać przed komisją ds. Pegasusa, jednak usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego. B. szef MS zmaga się bowiem z chorobą nowotworową.
Pod koniec września szefowa komisji poinformowała o wpłynięciu opinii biegłego lekarza w sprawie możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości. Biegły ocenił, że stan Ziobry pozwala mu na zeznawanie przed komisją, w związku z czym jego przesłuchanie zaplanowano na 14 października.
W porannym wpisie na X Ziobro m.in. zarzucił rządzącym, że "sprokurowali opinię" biegłego i "szerzą kłamstwo", że od dawna jest zdrowy. Do wpisu dołączył zdjęcia z operacji, którą przeszedł. (PAP)
2024-10-14, 10:19 Łódź (PAP)
Łódzkie/ Zatrzymany prezes firmy, która nierzetelnie obsługiwała autostradę A2
Do 10 lat więzienia grozi prezesowi firmy, która w nierzetelny sposób realizowała umowę na obsługę autostrady A2 w woj. łódzkim. Przedsiębiorstwo miało za mało pługopiaskarek, nie utylizowało we właściwy sposób zabitych na trasie zwierząt, montowało zużyte elementy infrastruktury drogowej.
Sprawą pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi zajmowali się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Śledztwo swój początek miało w 2021 r., kiedy policjanci wpadli na trop przestępczego procederu związanego z nierzetelną obsługą autostrady A2 na odcinku od węzła Łódź-Północ do granicy województwa wielkopolskiego.
Jak ustalono, firma nie posiadała zadeklarowanego sprzętu, m.in. odpowiedniej liczby pługosolarek, przez co nie mogła zapewnić właściwego zabezpieczenia drogi w okresie zimowym. Na zlecenie prezesa spółki pracownicy zamiast dokonywać koszenia przydrożnej zieleni posypywali ją środkami chemicznymi, co uniemożliwiało jej dalszy wzrost. Zwierzęta padłe na drodze były z kolei wyrzucane do lasów oraz do przydrożnych śmietników, co pozwalało zaoszczędzić na kosztach zgodnej z procedurami utylizacji. Do tego firma montowała zużyte elementy infrastruktury drogowe (np. bariery) w miejscach, w których powinny znajdować się nowe elementy z odpowiednimi atestami.
Takie realizowanie usług było niezgodne z umową, co miało doprowadzić Skarb Państwa do niekorzystnego rozporządzania mieniem w kwocie ponad 2 mln zł.
"W momencie, gdy z uwagi na naliczone kary i ujawnione nieprawidłowości umowa miała zostać wypowiedziana, prezes wykorzystując ciężką sytuację związaną z okresem zimowym i niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi dokonał kolejnej manipulacji, wprowadzając do spółki podstawione osoby. Na jego zlecenie pozyskały one zatrzymane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad wynagrodzenie i doprowadziły do wznowienia kontraktu. Osoby te przekazały mu następnie drogą nieoficjalną większość uzyskanych w ten sposób środków, otrzymując za swoje działanie prowizję znacznej wartości" – dodał podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Ujawniono również, że nieuczciwy przedsiębiorca wiedząc, iż część jego majątku zostanie zajęta, przepisał go na inną powiązaną z nim spółkę.
67-letni mężczyzna został zatrzymany w Poddębicach w woj. łódzkim. W Prokuraturze Okręgowej w Łodzi przedstawiono mu zarzuty dot. doprowadzenia Skarb Państwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości w kwocie ponad 2 mln zł. Grozi mu do 10 lat więzienia. Z kolei ukrywanie majątku przed wierzycielami zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci planują kolejne zatrzymania. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze