Pierwsze pytania do Adama Nawałki dotyczyło kontuzji i potencjalnej straty jaki będzie brak Łukasza Piszczka, oraz czy Błaszczykowski i Wszołek są brani pod uwagę przy ustalaniu wyjściowego składu.
Bardzo żałujemy że nie ma z nami Łukasza Piszczka i Arkadiusza Milika. Są to bardzo ważni piłkarzy, ale tak to jest w piłce że trzeba być na to przygotowanym. Swoją szansę dostaną pozostali zawodnicy w tym bardzo ważnym dla nas meczu. Jeżeli chodzi o decyzję dotyczącą ustawienia, oraz personaliów - zapadnie ona jutro.
Kolejne pytanie dotyczyło nastawienia sztabu szkoleniowego i zawodników do jutrzejszego meczu. Dziennikarz Polsat Sport odniósł się do łatwego zwycięstwa meczu Armenia – Rumunia zakończonego zwycięstwem gości 0:5
Pamiętamy mecz Ormian z Danią, gdzie losy spotkania rozstrzygały się do samego końca. Armenia miała swoją szansę na wynik 1:1 w doliczonym czasie gry. Bardzo szanujemy przeciwnika, do każdego przeciwnika podchodzimy tak samo, jeżeli chodzi o sposób przygotowań. Wierzymy w to że będziemy przygotowani na 100 procent.
Dziennikarz TVP Jacek Kurowski zadał bardzo fajne pytanie, dotyczyło one zmiany ustawienia z powodu absencji Arka Milika.
Mamy przygotowanych kilka wariantów gry. Gramy zarówno w ustawieniu 4-4-2, jak również 4-2-3-1 tak jak do tej pory to było. Zmienialiśmy to również podczas meczów. Tak jak powiedziałem wcześniej – mamy kompletny pomysł na ten mecz i będziemy starali się go realizować.
Kolejne zapytania dziennikarzy dotyczyło mniej ważnych tematów jak absencja Mihtarjana, czy też stanu murawy na Narodowym (to ostatnie skierowane było do Kuby Błaszczykowskiego). Odpowiedzi oby panów mocno dyplomatyczne:
„Jest plan i trzeba go realizować”.
Kolejne bardzo ciekawe pytanie padło z ust dziennikarza Rzeczpospolitej, dotyczyło one nowej pozycji Błaszczykowskiego w klubie WFL Wolfsburg (prawa obrona) i jak on sam odnajduje się w tej nowej roli.
Swoje ostatnie trzy - cztery spotkania w Bundeslidze rozegrałem już na swojej nominalnej pozycji. Ja jestem piłkarzem i moja rola w drużynie jest taka, aby wykonywać polecenia. Trener ma swój plan na ten mecz i zapewne jutro dowiemy się jakie zadanie na nas czekają. Jest jeszcze jeden dzień, ale ja jestem gotowy, aby zrealizować polecenie trenera i będę to robił jak najlepiej potrafię.
Ważne znak zapytania do trenera postawił redaktor Wirtualnej Polski, który zapytał się Adama Nawałki, czy Wilczek, bądź Teodorczyk są zawodnikami o podobnej charakterystyce jak Arkadiusz Milik.
To są zawodnicy o różnej charakterystyce. Nie można porównywać Arka do Kamila, czy też Łukasza. Każdy z nich ma swoje atuty, dlatego zostali powołani. Wierzę w to, że jeżeli ci zawodnicy dostaną swoją szansę w jutrzejszym meczu, to potwierdzą swoją bardzo dobrą dyspozycję. Chcemy oprzeć naszą drużynę na zawodnikach o różnej charakterystyce. Chcemy operować różnymi rozwiązaniami na boisku.
O problem z kartkami w kontekście listopadowego meczu z Rumunią w Bukareszcie usłyszeliśmy kilka minut później. Redakcja Przeglądu Sportowego postawiła bardzo ważny znak zapytania w postaci oszczędzania zawodników w jutrzejszym meczu m.in. Kamila Glika, Roberta Lewandowskiego, czy Piotra Zielińskiego, którzy zagrożeni są brakiem występu z powodu ich nadmiaru.
Dla nas najważniejszy mecz, to zawsze najbliższy mecz, czyli mecz z Armenią. Dlatego wszyscy zawodnicy są w pełnej gotowości do gry, do tego aby wyjść na boisku i zagrać z powodzeniem o trzy punkty.
Napisz komentarz
Komentarze