Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 kwietnia 2025 21:11
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

A wystarczy odrobina serca

Przepraszamy za małe opóźnienie w publikacji listu. Umknął nam w dużej ilości wysyłanych do nas wiadomości.
Reklama dotacje unijne dla firm MŚP

25 sierpnia, będąc z dziećmi na spacerze, znaleźliśmy poturbowanego kota. Prawdopodobnie został potrącony przez samochód. Miał złamaną szczękę. Kości wyszły przez policzek. Zapewne były też inne, niewidoczne gołym okiem obrażenia. Do tego był wychudzony i miał zaawansowany koci katar (ropa leciała mu z noska).

Reklama

 

Jestem wrażliwą osobą, na takie też staram się wychować moje dzieci, dlatego postanowiliśmy pomóc zwierzęciu. Zadzwoniłam do miejskiego schroniska z informacją, że poturbowany, bezdomny zwierzak leży przy ulicy Kołłątaja.

 

Najpierw nikt nie odbierał. Kiedy w końcu udało mi się nawiązać połączenie usłyszałam, że oni po kota nie przyjadą, bo nie mają samochodu. I tyle. Koniec rozmowy.

 

Próbowałam więc dodzwonić się do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Odebrał oddział z,Warszawy. Stwierdzili, że to nie ich rejon, że mają za daleko i nie przyjadą. W okolicy nie ma żadnej fundacji pomagającej bezdomnym kotom, więc znowu zostałam z niczym. Więc kolejny telefon do schroniska. Tym razem mój syn z nimi rozmawiał. Płakał, błagał żeby ktoś się zlitował nad tym kotkiem, bo on potrzebuje pomocy lekarza. Byli niewzruszeni.

 

Postanowiłam spróbować szukać pomocy u Straży Miejskiej. Ale tam też odprawiona zostałam z kwitkiem. Powiedzieli mi, że nie zajmują się takimi sprawami i żebym dzwoniła do schroniska. Wyjaśniłam, że już dzwoniłam, ale nikt nie chce przyjechać po to biedne, cierpiące zwierzę. Strażnicy stwierdzili, że oni spróbują tam zadzwonić i kazali mi czekać.

 

W ten sposób upłynęło kilka godzin. Kot cierpiał. Moje dzieci płakały patrząc na jego ból a ja byłam bezradna. Wreszcie stwierdziłam, że nie doczekam się pomocy od służb do tego powołanych i zaczęłam szukać pomocy u weterynarzy. Zadzwoniłam do jednego z lekarzy i opisałam mu sytuację. Powiedział, że zajmie się tym kotkiem bezpłatnie i spróbuje go uratować. Prosił bym przełożyła go delikatnie do pudełka i przyniosła do gabinetu.

 

Kiedy już włożyłam tę kocią biedę do kartonu zjawił się patrol SM, dość poddenerwowany, twierdząc, że schronisko przysłało ich po rannego kota. Oddałam im więc zwierzaka ufając, że trafi od razu pod opiekę weterynarza, że zostanie mu udzielona pomoc, że ktoś się o niego zatroszczy.

 

Jeszcze tego samego dnia próbowałam dowiedzieć się o losy mojego "podopiecznego". Wiele razy dzwoniłam na schroniskowy numer. Bezskutecznie. Nikt nie podnosił słuchawki. To samo w piątek. Byłam już bardzo zła i zaniepokojona. W końcu udało mi się dowiedzieć przez znajomą wolontariuszkę, która akurat przebywała w schronisku, że kot w agonii leży w klatce i że ŻADEN weterynarz jeszcze go nie oglądał. Że może przyjedzie późnym wieczorem.

 

Ponad 24 godziny minęły od czasu, gdy ranne i chore zwierzę trafiło do tego "przybytku" i żaden lekarz nie został do niego wezwany? Nikt mu nie pomógł? Nie oczyścił ran? Nie podał leków? Jako mieszkanka tego miasta, płacąca podatki, której na sercu leży dobro zwierząt i ich los, pytam: za co weterynarz bierze sowitą schroniskową pensję? Jacy bezduszni ludzie w tymże schronisku pracują, że mogli patrzeć na agonię zwierzęcia i nie starali się nawet mu ulżyć?

 

 

Dlaczego zwierzę nie zostało odwiezione na dyżur do kiniki lub dlaczego dyżurny lekarz nie pofatygował się do schroniska? Zwierzę umarło bez niczyjej pomocy. Samotne. W cierpieniu. W miejscu, które zostało powołane do tego by takim biednym, pokrzywdzonym przez los istotom pomagać.

 

Niestety jest to pomoc tylko z nazwy. Bo jak widać nie robi się nic, by ratować ranne czy chore zwierzęta, by nieść im ulgę. Bardzo żałuję, że jednak ten kot trafił do schroniska. Że przyjechał ten patrol SM i tam go odwiózł.

 

Być może, gdybym dostarczyła go do weterynarza, dziś jeszcze by żył. A jeśli nawet nie udałoby się go uratować, to nie umierałby w cierpieniach. Odszedłby godnie. Jeśli nasze tomaszowskie schronisko nie umie zapewnić godnej śmierci to czy umie dać tym setkom zwierząt godne życie? Szczerze w to wątpię. Nie z takim podejściem ludzi, którzy tam pracują.

 

Czytelniczka Ewa

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Krystyna Prasek 05.09.2016 20:01
całkiem niedawno na FC było dokładnie opisane na co i ile schronisko dostaje i wydaje-pozycja ,,opieka weterynaryjna'' była imponująca ,zwierzęta po wypadkach gdzieś trzeba opatrzeć,jeśli konieczne to uspić aby mu oszczędzić cierpień,a Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami na pewno zwierzętami się opiekuje ale nie sądzę aby ,,inspektor'' był tam na etacie-robi to raczej z potrzeby serca,nie znam tego pana ale nie on tylko schronisko powinno kotu pomóc,ale pewnie wolontariusze poszli już do domu bo to oni głównie dbają dobrowolnie o dobro zwierząt skrzywdzonych przez homo sapiens

Reklama
Pracownik schroniska 04.09.2016 20:02
Kot nie mial obrażeń zewnętrznych, miał guza na krtani. Straż odebrała zwerzaka po tym jak skończyła interwencje w innym miejscu, Weterynarz zostal wezwany, niestety nie zdążył przyjechać. Kot zdechł jeszcze tego samego dnia. Byl w stanie agonalnym, mial bardzo niską temperaturę ciała. Niestety choc to bardzo przykre, takie rzeczy sie zdarzają. Nie wszystkim udaje się pomóc. Oby jak najrzadziej takie sytuacje miały miejsce.

Silv 04.09.2016 22:30
A czemu wcześniej schronisko odmawiało zajęcia się sprawą ??

Ps 04.09.2016 22:48
Nie odmowilo. Pani zostala poinfrmowana, ze jak tylko straz bedzie mogla to podjedzie. Niestety w tym czasie byli na interwencji

Ciekawa 04.09.2016 23:22
Ile czekaliście na weterynarza? Czy otrzymał środki uśmierzające ból? Jak czuje się człowiek, który porzuca cierpiące zwierze, pozostawia w kącie i czeka... ?????????????????

xmen 05.09.2016 12:46
,,Weterynarz zostal wezwany, niestety nie zdążył przyjechać. Kot zdechł jeszcze tego samego dnia.,, czyli przyjechał po jakim czasie ? a może czy dojechał w ogóle ? piszecie,,Byl w stanie agonalnym, mial bardzo niską temperaturę ciała,, coś tu w sumie nie gra kto z weterynarzy i jak ma podpisaną umowę i jakie w niej warunki pracy na rzecz schroniska ? Panią która znalazła kota i jej dzieci pozdrawiam. Prawdziwi, wrażliwi ludzie. Sprawą powinna się zainteresować prokuratura, odnośnie udzielenia pomocy i wezwań schroniska czy SM. Sprawdzić czy faktycznie nie mogli dojechać, a jeśli tak to czemu.

<> 04.09.2016 18:01
A do TTMiOnZ dzwoniłaś? Inspektor TTMiOnZ Rafał Goździk tel. kom. 501-169-072 tel. (44)-724-57-84 Zaraz by przyjechał, bo samochód TTMiOnZ stoi na jego podwórku.

Kotka 05.09.2016 13:55
I widzisz znowu żal ci tyłek sąsiadko Rafała,że u ciebie nie ma tego auta tylko mieszkasz w domu TTBS co jest już dawno do wyburzenia wstyd opanuj się kobieto i nie pisz głupot .

tak jest 04.09.2016 17:58
tylko facebook zawalony non stop jakie to psy potrzebujące na adopcje czekają...

Opinie

Brygida T.Brygida T.

Dlaczego krytykujemy posłów, senatorów czy radnych? Czy jest to w ogóle sprawiedliwe? Przecież sami ich wybieramy, więc pretensje powinniśmy mieć tylko do siebie. Że zostaliśmy oszukani? No, cóż - metoda na wnuczka, czy na polityka, cóż to za różnica? Skoro wpuszczasz kogoś do mieszkania, to sprawdź kim ta osoba jest

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?

Do 2150 r. Wenecja może okresowo znaleźć się pod wodą; zagrożone też polskie miasta

Do roku 2150 r. Wenecja oraz wyspy i bagna Laguny Weneckiej mogą okresowo znaleźć się pod wodą podczas powodzi morskich – potwierdziła analiza włoskich naukowców. W rozmowie z PAP oceanolog prof. Jacek Piskozub podkreślił, że do końca wieku zalaniu ulec mogą też niektóre polskie miejscowości, w tym dzielnice Gdańska.Data dodania artykułu: 09.04.2025 11:55
Do 2150 r. Wenecja może okresowo znaleźć się pod wodą; zagrożone też polskie miasta

„Złoty konkurs dla polskich rodzin”

Narodowy Bank Polski zaprasza do udziału w wyjątkowym konkursie na temat rezerw złota.Data dodania artykułu: 09.04.2025 10:22Liczba komentarzy artykułu: 2
„Złoty konkurs dla polskich rodzin”

80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne S.A. (WSiP) to najstarsze polskie wydawnictwo edukacyjne i jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm działających na rynku podręczników oraz narzędzi edukacyjnych dla szkół w Polsce. Podstawę oferty stanowią tradycyjne i cyfrowe produkty dla wszystkich poziomów edukacji - od wychowania przedszkolnego, przez szkoły podstawowe, licea, technika do szkół branżowych. Firma rozwija innowacyjną platformę edukacyjną - EDURANGĘ. Dbając o najwyższy poziom przygotowywanych materiałów, WSiP nie pomija roli rozwoju zawodowego nauczycieli. Dlatego prowadzi niepubliczny ośrodek doskonalenia nauczycieli ORKE, który wspiera profesjonalnymi szkoleniami nauczycieli oraz dyrektorów szkół i placówek oświatowych.Data dodania artykułu: 08.04.2025 09:17
80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych
Reklama
Reklama
Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Urodzinowa Majówka w Skansenie Rzeki Pilicy!

Czwartek, 1 maja 2025, godz. 12:00–19:00  Skansen Rzeki Pilicy,  ul. Modrzewskiego 9/11, Tomaszów Mazowiecki Wstęp biletowany – bilety dostępne w kasie SkansenuMajówka w sercu przyrody, z zapachem świeżego chleba, śmiechem dzieci i dźwiękiem ludowej muzyki? Brzmi jak plan idealny na majowy dzień! Skansen Rzeki Pilicy świętuje swoje urodziny i z tej okazji przygotował dla Was prawdziwą ucztę atrakcji – pełną tradycji, lokalnych smaków i rodzinnej atmosfery.Od południa do wieczora teren Skansenu wypełnią stoiska pod hasłem „Chleb i coś do chleba”, gdzie będzie można skosztować regionalnych przysmaków. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy i Koła Gospodyń Wiejskich, a najmłodsi znajdą coś dla siebie na stoisku plastycznym i sportowym.Wśród drewnianych zabudowań ożyje historia – będzie można wziąć udział w oprowadzaniu po zabytkowym młynie, wziąć udział w quizie o historii Skansenu i zobaczyć aż dwie wystawy: jubileuszową oraz „Młyny w dorzeczu Pilicy”.Na scenie zaprezentują się zespoły ludowe oraz uczestnicy zajęć wokalnych Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.Nie zabraknie też animacji dla dzieci i wielu niespodzianek.A na finał tego wyjątkowego dnia  o godzinie 17:00– koncert szantowy o zachodzie słońca! Wystąpi Janusz Nastarowicz & Saku Collective – będzie klimatycznie, nastrojowo i z duszą.Spędź z nami ten dzień – rodzinnie, na świeżym powietrzu, z kulturą, muzyką i pysznym jedzeniem. Takie majówki pamięta się na długo! Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.05.2025
Reklama
Reklama
Reklama
Pilny komunikat KPP Tomaszów

Pilny komunikat KPP Tomaszów

W ostatnim czasie informowaliśmy o działaniu oszustów ,,pod legendą”, którzy podając się za pracowników wodociągów, pod pretekstem kontroli stanu wodomierzy oraz kontroli stanu wody, dokonywali w naszym regionie oszustw i kradzieży kosztowności. Jeżeli Ty lub Twój sąsiad, a może członek rodziny, też padliście ofiarą działania takich oszustów, skontaktuj się pilnie z Komendą Powiatową Policji w Tomaszowie Mazowieckim dzwoniąc do Oficera Dyżurnego pod numer tel. 47 846 22 00 lub numer alarmowy 112. Link do komunikatu prasowego w dalszej treści.
Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańców

Obecna kadencja samorządowa niedługo zatoczy pierwsze okrążenie. Za kilka tygodni minie rok odkąd radni sprawują swoje mandaty. Zapewne wiele osób zada sobie pytanie: jaki jest tego efekt? Za co tak zwani "samorządowcy" biorą publiczną kasę? Chyba nie za hejterskie wpisy w internecie, podszczuwania, czy oratorskie popisy zawierające tak samo dużo słów, jak mało jest w nich sensu? Która z osób, oddających głos w wyborach samorządowych śledzi na bieżąco poczynania radnych, przy których postawili swój krzyżyk? Kto z Was zgłosił się do własnego wybrańca z prośbą o interwencję w jakiejkolwiek sprawie? Uzyskaliście pomoc? Są to oczywiście pytania czysto retoryczne. Samorządowa patologia jest coraz głębsza. Z kadencji na kadencję, z roku na rok. Radni zajmują się sobą nawzajem, walczą o stołki i ulegają korupcji. Liczy się głównie kasa i polityczne gierki. Gdzie w tym sprawy ważne dla mieszkańców? Wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego były tego dobitnym przykładem. Budziły zażenowanie i smutek. Czy można upaść jeszcze niżej? W naszej rzeczywistości niestety wszystko jest możliwe, a przecież zapewniano Was, że będzie lepiej! Nieprawdaż?
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: XxxTreść komentarza: Pytanie jest inne jak ta droga przeszła ocenę formalną. Bo niech mi ktoś przedstawi w jaki sposób ta strategiczna droga łączy się z siecią TENT co było warunkiem koniecznym aby przejść ocenę formalną?Źródło komentarza: Rekordowa dotacja do remontu drogi? Czegoś takiego jeszcze nie byłoAutor komentarza: PoPiSTreść komentarza: Ty sam jesteś komuch. O czy ty bredzisz. Ty komuchów to poszukaj w twoim Pisie, bo tam rzeczywiście ich nie brakuje od samej góry do samego dołuŹródło komentarza: Rekordowa dotacja do remontu drogi? Czegoś takiego jeszcze nie byłoAutor komentarza: Z InowłodzaTreść komentarza: Spokojnie gospodarz się dogada tylko ludzi szkoda!!!Źródło komentarza: Rekordowa dotacja do remontu drogi? Czegoś takiego jeszcze nie byłoAutor komentarza: GminnyTreść komentarza: Witko który cały czas zarzucał pisiorom że idą ramię w ramię z po pokazali jak jest naprawdę.Witko -PoPsl koalicja!oszukaliscie swoich wyborców powinno być wam wstyd!ps.co na to poseł Telus ???Źródło komentarza: Stołki dla radnych KO ważniejsze niż sprawy mieszkańcówAutor komentarza: TMTreść komentarza: A co na to wszyscy radni PSL z powiatu,piasta przecież to ich szef minister ma decydujące zdanie ale widzę ,że jak zwykle jak jest toć ważnego do przeforsowania to cisza!!!Źródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?Autor komentarza: BłażejTreść komentarza: Owszem wstępne dokumenty dot. S74 ( tak się tą drogą nazywała a nie S12, która biegnie przez Sulejów i Piotrków) pojawiły się w 2003/2004 roku. Wytyczono kilkanaście wariantów. Część przez Smardzewice. Rzecz w tym że były one rysowane ponad 20 lat temu. Był to odległy plan bo zdecydowano skupić się na drodze S12 nie na S74. Nawet nie wpisano jej do planów wieloletnich budowy dróg ekspresowych i autostrad, nie projektowano, nie trasowano i nie była to droga ujęta w sieci T-ENT. Gminy wydawały warunki zabudowy. Od tego czasu zmieniła się zabudowa, powiększyły się wyrobiska kopalni, pojawiły się osiedla mieszkaniowe na południu Tomaszowa. Dlaczego nagle wrócono do S74, wpisano do planów wieloletnich, dlaczego zmieniono nazwę na S12, dlaczego tak bezrefleksyjnie i bez konsultacji GDDKIA prze do przodu? Bo nie jest w stanie rozpocząć S12 która projektują od kilkunastu lat. Nie mogą uzgodnić decyzji środowiskowych, porozumieć się z RDOŚ, mimo że mieszkańcy Sulejowa i okolic są zdecydowanie za jej budową bo mają kilkadziesiąt tysięcy pojazdów na co dzień pod oknami. Nawet zespoły sejmowe ws. budowy tej drogi powołano w poprzednich kadencjach sejmu. Kopalnia przez te ponad 20 lat dostała nowe koncesje, powiększyła wyrobiska, na wariantach zaplanowanych w okolicy Smardzewic pojawiła się zabudowa, podobnie w okolicach Nagorzyc i Wąwału. Zatem jedynym rozwiązaniem wg. GDDKIA jest przybliżać się do Wawalu obok kopalni a tym samym do Niebieskich Źrodeł i Grot, przecinać Nagorzyce i Wiaderno. Inną kwestia jest to że ,,ściemnia" się pięknie o obwodnicy, rozwoju miasta, gmin itp. S12 biegnie przez tereny rolne, lasy, w okolicy parków krajobrazowych. Ani to rozwój ani obwodnica. Żeby wjechać na ,,obwodnicę" tiry muszą przejechać przez pół miasta. Zresztą kolesie z GDDKIA to mistrzowie ściemy, niedomówień, półprawd i zwyczajnie kłamstw. W prywatnych rozmowach, bez mikrofonów i kamer, projektanci, którzy nie jedna taka drogę zaplanowali, pukają się w głowę kto to wymyślił, pukają się w głowę czemu nie pozwolono choć zaplanować im korytarza północnego. Mówią wprost, że to droga tranzytowa i żadną obwodnicą nie jest. Wszystkie te opowieści o analizie korytarzy to bujda. Od początku odrzucono północ. Musi być sukces prze wyborami do sejmu i zarówno minister jak i koledzy z GDDKIA startujący z list PSL chcą się pochwalić sprawcznością. No a że tam ludzie marudzą, radni podejmują uchwały bez znaczenia to trudno. Walec jedzie dalej. Inną kwestią jest w ogóle potrzeba tej drogi skoro prace nad ,, prawdziwą" S12 trwają to może warto je skończyć i nie budować kilkudziesięciu kilometrów drogi za pewnie ponad miliard która będzie przesunięta o 20 km od swojej ,,bliźniaczki". Pomiędzy S12 i Piotrkowem gdzie się łączy z S8 a S74 i Studziankami gdzie łączy się z S8 jest około 20 km. Wspólny mają też węzeł w Kozeninie. Na cholerę wywalać tyle kasy? No jeśli odłożymy na bok politykę, wybory, ambicje, nadskakiwanie ministrowi to niestety zostają kopalnie. Grudzień Las i Białą Góra, które dostaną drogę i węzły na 1 mld. Nawet były wójt wygłaszał na spotkaniu płomienne mowy chwalące plan budowy wezła przy kopalni i drogi. Co zabawne jak mieszkańcy proponowali na spotkaniach z GDDKIA i projektantami aby ostatecznie to na części terenów zajmowanych przez B. Górę zlokalizować drogę i węzeł, wskazywali działki i teren to straszny szum powstał, że nie, nie da się, nie można itp. No bo po co zabierać przedsiębiorcy lepiej mieszkańcom pod okna drogę wprowadzić. Są słabsi to popyskują i przestaną. Głupie to, zresztą jak cały ten proces pseudo konsultacji, spotkań i rozmów. Rzecz w tym że chyba GDDKIA i władze lokalne nie doceniły determinacji. Być może protesty w konsekwencji niewiele dadzą jeśli chodzi o budowę S74/12 ale cała ta sytuacja pokaże wyborcom kto realnie o nich dba a to też bardzo dużo.Źródło komentarza: Radni na nie. I co dalej?
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama