Jeżeli nie jesteśmy "super happy", to widocznie coś z nami nie w porządku. Może więc "wziąć tabletkę"? Nie ma potrzeby, wystarczy opublikować na fb uśmiechnięte twarze swoje i rodziny i już zbieramy polubienia, wyrazy aprobaty, "słitaśne" komentarze. Chcemy być szczęśliwi bo to cool.
A szczęście nie trwa przecież wiecznie tak samo jak i smutek. Nie mamy społecznego przyzwolenia aby być nieidealnymi i nieuśmiechnietymi. A przecież nikt z nas nie ma idealnego życia, związku, pracy, sylwetki. (hola... hola... a social media mówią co innego?)
Co zrobić, aby sprostać wymaganiom współczesnego świata i po drodze nie zgubić siebie, nie wpaść w depresję? Żyjemy w czasach ogłupiającej nas wiary w bezbolesność i bezproblemowość istnienia. Tak pokazujemy się światu.
Zwykle jednak jako Polacy znani byliśmy z innej strony. Jak tylko zostaliśmy zapytani "Co u Ciebie słychać?" - zaczynaliśmy od narzekania. Co więc tak nas zmieniło nie do poznania? Z amerykańskiego fb wyglądają wiecznie uśmiechnięte twarze, wypoczywających, radosnych "znajomych" (mam ich tysiąc - a ilu znam naprawdę?). Bezkompleksowość lub pośmiewisko ze słabości innych. Czeka nas tam wiele polubień lub hejtów. Chociaż i fb zaczyna zmieniać politykę daje nam wybór.
Chciałoby się powiedzieć, że "Mamy w nosie opinie ludzi", ale wciąż mamy wrażenie, że opowieści z kuchni i salonu toczą się innymi koleinami. Promieniejemy więc w cieple uwagi innych, skrywając najczęściej wszystkie nasze smutki w "lampce wina", w samotności coraz częściej popadając w depresję, która jest do wytłumaczenia, jeśli cierpi na nią kobieta, a co z mężczyznami?
Jak bardzo dziwi nas facet, który przyznaje się do choroby? "Jakie to niemęskie" - słyszymy. Patrzmy więc na siebie tak aby widzieć nasze życie jak kruchą filiżankę, piękną , ale łatwą do stłuczenia. Bądźmy skłonni do altruizmu, empatii, akceptacji własnych słabości, wtedy będziemy szczęśliwi dla siebie, a nie tylko na pokaz, co w perspektywie czasu może nas ochronić przed ułudą codziennej szczęśliwości.
Joanna
Napisz komentarz
Komentarze