Nieterminowe zapłaty najbardziej zagrażają małym firmom
W tym roku średni czas oczekiwania na należności wynosi 3 miesiące i 17 dni. To dłużej o 6 dni w porównaniu z danymi za IV kwartał 2015 r. Jak długo mała firma jest skłonna czekać na zapłatę za fakturę? Według sondażu przeprowadzonego przez EGB finanse sp. z o.o. to okres od 2 tygodni do miesiąca.
Trzykrotne wydłużenie okresu płatności akceptowanego przez wystawcę faktury może spowodować zahamowanie inwestycji, a nawet problemy z wypłacalnością wierzyciela. Mimo to, niewielkie przedsiębiorstwa niechętnie upominają się o swoje, obawiając się utraty kontrahenta. To tylko pogarsza ich sytuację, bo jak wskazuje doświadczenie firm windykujących należności, im szybsza reakcja, tym większa jest możliwość odzyskania pieniędzy.
Zachowanie wypłacalności to gwarancja przetrwania
Brak środków obrotowych przez długi czas, a 3 miesiące i 17 dni do takich właśnie należy, może okazać się zabójczy dla niewielkich przedsiębiorstw. Istnieją jednak łatwo dostępne narzędzia, które zapewnią płynność finansową mimo długiego okresu wyczekiwania na zapłatę należności.
Bardzo dobrą metodą, która zabezpiecza przedsiębiorców przed ponaglaniem ociągającego się kontrahenta jest skorzystanie z usług faktoringu. Na polskim rynku nie jest to usługa zbyt popularna, ale tendencje obserwowane na rynku pozwalają wierzyć, że coraz więcej biznesmenów będzie właśnie w ten sposób chroniło firmy przed zatorami płatniczymi. Najbardziej dostępną metodą zabezpieczenia swojej firmy poprzez faktoring jest skorzystanie z tego typu usług w banku.
W banku też można skorzystać z innego rodzaju wsparcia. Bank dla firm oferuje finansowanie w postaci kredytu obrotowego. Jeśli przedsiębiorca znajdzie korzystną ofertę kredytową, ma szanse na spokojne funkcjonowanie, mimo nierzetelności nabywców.
Szybkie odzyskiwanie należności
Mimo zabezpieczeń w postaci różnych form finansowania bieżącej działalności warto zabiegać o zapłatę faktur, pamiętając, że po upływie roku od terminu zapłaty, uregulowana zostaje tylko co 4 faktura (według wyliczeń Krajowego Rejestru Długów).
Jeśli firma nie jest w stanie samodzielnie wyegzekwować wierzytelności, może sprzedać dług firmie windykacyjnej. W tym przypadku, trzeba się jednak liczyć z kosztami usługi, które przeciętnie wynoszą od 10 do 50 proc. wartości sprzedawanych długów.
Póki co, najmniej korzystnym rozwiązaniem (najbardziej rozłożonym w czasie) jest ściąganie należności przez komornika. Tu firma musi wykazać się, że wzywała dłużnika do zapłaty, następnie może wnioskować o wyrok sądu i oczekiwać na egzekucję komorniczą.
Napisz komentarz
Komentarze