Eksperci e-petrol.pl ocenili, że na przełomie kwietnia i maja br. wzrosty cen paliw w rafineriach powinny być kontynuowane, ale kierowcy mogą się spodziewać jedynie nieznacznych wahań cen benzyny i diesla.
Wskazali, że ostatni tydzień przyniósł niewielkie spadki cen benzyn w polskich rafineriach przy jednoczesnych zwyżkach cen na stacjach. "Obecne ceny tego paliwa w sprzedaży rafineryjnej powróciły do poziomów, jakie pamiętamy z listopada 2015 roku" - dodali.
Benzyny w porównaniu z ubiegłym piątkiem potaniały o 0,64 proc., olej napędowy podrożał o ponad 1,15 proc. największa zwyżka była widoczna w przypadku oleju opałowego, którego cena wzrosła o blisko 4 proc.
Z analiz e-petrol.pl wynika, że na początku przyszłego tygodnia litr najpopularniejszej 95 będzie kosztować średnio w Polsce 4,20-4,30 zł. Przeciętna cena oleju napędowego może mieścić się w przedziale 3,82-3,91 zł/l, czyli poniżej poziomu z tego tygodnia. W przypadku cen autogazu kierowcy powinni przygotować się na niewielkie zwyżki.
Źródło: www.kurier.pap.pl
Napisz komentarz
Komentarze