Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 18 listopada 2024 12:19
Reklama
Reklama

Zmiany warunków technicznych w 2022 r. mogą podnieść koszty budowy mieszkań, a w efekcie ich ceny!

Ceny mieszkań mogłyby niższe, gdyby nie zbędne wymogi techniczne i prawne, które podwyższają koszty budowy. Portal GetHome.pl przeanalizował pod tym kątem przygotowane przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii zmiany w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

 

Ceny mieszkań zależą w największym stopniu od kosztów budowy, a to są nie tylko materiały budowlane i robocizna. Prawdopodobnie mało kto zwraca uwagę na to, jak duży wpływ mają również regulacje prawne, do stosowania których są zobligowani inwestorzy mówi ekspert portalu GetHome.pl Marek Wielgo i przypomina, że w 2021 r. warunki techniczne zmusiły inwestorów do budowania domów spełniających dużo bardziej rygorystyczne normy energetyczne. W praktyce oznacza to wyższe wydatki na niektóre wyroby, np. „cieplejsze” okna i drzwi oraz na urządzenia ograniczające zużycie energii czy wytwarzające energię odnawialną. Akurat taka zmiana ma sens, bo wyższe koszty budowy zwrócą się dzięki oszczędnościom w zużyciu drożejącej energii  

Ekspert zauważa, że wątpliwości mogą natomiast wzbudzać przygotowywane właśnie przez resort rozwoju i technologii zmiany w warunkach technicznych, które dotyczą kwestii nasłonecznienia mieszkań oraz miejsc postojowych w garażach podziemnych. - Rzecz jasna przepisy dotyczące nasłonecznienia są bardzo potrzebne, bo zakazują budowania mieszkań, w których przez cały dzień panowałby półmrok – zastrzega  

Wielgo wyjaśnia, że warunki techniczne zawierają konkretne wymagania dotyczące czasu nasłonecznienia mieszkań. Problem w tym, że w gęstej zabudowie śródmiejskiej nie jest łatwo spełnić te wymogi. Dlatego nie obejmują one mieszkań jednopokojowych.  W pewnym sensie wymusza to na deweloperach budowanie kawalarek. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w miastach, w których ceny mieszkań są najwyższe, deweloperzy sprzedali w tym roku więcej kawalerek niż dostarczyli ich na rynek. Oferta mocno się więc skurczyła, a ceny są średnio najwyższe w przeliczeniu na metr kwadratowy.

 

 

Tymczasem jedna z poprawek w warunkach technicznych ma zlikwidować tego rodzaju wyjątek od stosowania norm dotyczących nasłonecznienia. Oznacza to, że w centrach miast nie będę już powstawały ciemne kawalerki. Ale czy oby na pewno jest to dobry pomysł? Twórcom  tej poprawki najpewniej przyświecają szlachetne intencje. Jednak dla potencjalnych nabywców kawalerek może to być niedżwiedzią przysługą. Ich podaż w nowych budynkach budowanych w centrach miast najpewniej się zmniejszy, bo deweloperzy będą zmuszeni do budowania mieszkań na tzw. przestrzał, a więc o dużo większym metrażu. W efekcie ceny kawalarek w atrakcyjnych lokalizacjach mogą pójść w górę – komentuje Marek Wielgo.

I dodaje, że skorzystają osoby i firmy, które będą zaspakajały popyt na kawalerki przerabiając duże mieszkania na kilku- czy kilkunastometrowe klitki. To zresztą już się dzieje. Np. 80-metrowe mieszkania na sprzedaż z wydzielonymi w nich kawalerkami sprzedawane są jako „pakiety inwestycyjne” pod wynajem. W ten sposób omijane są nie tylko normy dotyczące nasłonecznienia, ale także ppoż. czy wentalacji.

Ponadto powstaje coraz więcej tzw. mikroapartamentów. Zgodnie z warunkami technicznymi mieszkanie musi mieć co najmniej 25 m kw. Mikroapartamenty mają mniejszą powierzchnię, zwykle kilkanaście m kw. Dlatego formalnie są lokalami użytkowymi, choć w ogłoszeniach często widnieją jako mieszkalne. Ich ceny w przeliczeniu na m kw. mogą wręcz szokować przeciętnego Kowalskiego. Np. jeden z deweloperów oferuje w ścisłym centrum Wrocławia „apartamenty hotelowe”  o powierzchni od 12 do 45 m kw. po 18,7 tys.- 33,3 tys. zł za metr.

 

 

Jednak podrożeć mogą nie tylko kawalerki. Urzędnicy zaproponowali w projekcie zmianę w warunkach technicznych, która może podwyższyć koszty budowy garaży podziemnych, co przełoży się nie tylko na cenę miejsca postojowego, ale też cenę mieszkań.

Marek Wielgo wyjaśnia, że warunki techniczne określają np. szerokość i długość miejsc postojowych. Ich minimalną lub maksymalną liczbę określa zaś plan zagospodarowania przestrzennego lub – jeśli działka nie jest objęta takim planem – decyzja o warunkach zabudowy. Na jej podstawie deweloper uzyskuje pozwolenie na budowę budynku lub osiedla. W zależności od lokalizacji limit może wynosić np. 1, 1,5 lub nawet 2 miejsca postojowe na każdy lokal. Czyli w przypadku budynku ze 100 mieszkaniami, deweloper musi zapewnić mieszkańcom np. 100, 150 lub 200 miejsc parkingowych. Problem dotyka nie tylko deweloperów, ale również nowych mieszkań komunalnych. Wymusza budowę większych metraży, co z kolei ma wpływ nie tylko na ich cenę ale również na przyszłe koszty utrzymania. 

Niektórzy deweloperzy starają się minimalizować koszty oferując tzw. miejsca rodzinne dla dwóch aut – jedno za drugim lub specjalne platformy, które umożliwiają parkowanie jednego nad drugim. Z pewnością nie jest to rozwiązanie komfortowe dla mieszkanców. Z drugiej strony płacą oni za tego typu miejsca parkingowe dużo mniej, niż gdyby kupili dwa z dostępem do drogi manewrowej (po 50 tys. zł każde). Co ważne, jak zapewnia dyrektor generalny i główny ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki, deweloperzy mogą dzięki temu spełnić wyśrubowany przez urzędników limit miejsc parkingowych, a w efekcie budować mniejsze garaże.  

Wygląda na to, że resort rozwojui technologii chce to w przyszłym roku zmienić, bo poprawka w projekcie nowelizacji warunków technicznych wprowadzi wymóg budowy stanowisk postojowych w garażu z zapewnionym bezpośrednim dostępem do drogi manewrowej (dojazdu).

Oczywiście przepisy nie zabronią budowy miejsc rodzinnych. Tyle, że wygospodarowane np. dzięki platformom miejsca postojowe nie będą wliczane do ogólnego bilansu. Może to oznaczać konieczność budowy np. dodatkowej kondygnacji w garażu podziemnymtłumaczy Marek Wielgo.

Podkreśla, że szczególnie w największych miastach deweloperzy budują garaże podziemne ze względu na niewielką powierzchnię działek oraz bardzo wysokie ceny gruntu. Problem w tym, że takie garaże bardzo podnoszą koszt budowy. W Polskim Związku Firm Deweloperskich twierdzą, że nie pokrywają ich niemałe przecież wpłaty kupujących miejsca parkingowe. Różnica jest więc wliczana w cenę mieszkań, co oznacza, że są one po prostu droższe.  Można powiedziec, że Ci, którzy nie mają samochodu, dotują zmotoryzowanych sąsiadów – zauważa ekspert GetHome.pl.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklama
Reklama
„Idź pod prąd” „Idź pod prąd” 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Zainspirowali się usłyszanym w zagranicznej radiostacji zespołem Sex Pistols i nową kulturą „punk”. Na początek wysyłają do Radia Wolna Europa list z prośbą o więcej „muzyki wolnych ludzi” na antenie. Ku ich zdumieniu list zostaje odczytany w audycji na żywo, a stacja zaczyna emitować cotygodniowy program dotyczący muzyki punk. Oczywiście ani Siczka, ani reszta chłopców nie ma pojęcia o tym, jak wielką rzecz zapoczątkuje ta skromna audycja i jak wielkie, mroczne moce wyruszą przeciwko nim! List odczytany w Wolnej Europie został zauważony przez przedstawicieli PRL-owskiego aparatu represji. Oficer SB, Jerzy Majak przesłuchując Siczkę jasno daje do zrozumienia, że Ustrzyki Dolne to nie Londyn i na terenie jego gminy żadnego „punka” nie będzie.Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna.Data rozpoczęcia wydarzenia: 21.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Fantastyczne kontynuacje światowych hitów: „Paddington w Peru” i „Gladiator 2” już w ten piątek zagoszczą na ekranach kin w całej Polsce! Ponadto na widzów Heliosa czekają świąteczne produkcje jak „Listy do M. Pożegnania i powroty” oraz „Czerwona jedynka”, a także popularne seanse specjalne! Jesienne wieczory to idealny moment, by w towarzystwie rodziny i przyjaciół zanurzyć się w filmowych emocjach, które pozostaną w pamięci na długo.Kultowy miś w czerwonej czapce i niebieskim płaszczyku powraca na wielkie ekrany w animacji „Paddington w Peru”! Paddington wraz ze swoją rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic. Przed nimi podróż życia, która poprowadzi ich od amazońskiej dżungli aż po górskie szczyty Peru!Poza uroczym Paddingtonem, w repertuarze kin sieci Helios znajdzie się także druga odsłona epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście – „Gladiator 2”, w reżyserii Ridley’a Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Wielbiciele świątecznego klimatu powinni zarezerwować sobie czas na seans filmu „Listy do M. Pożegnania i powroty”. Mel rozwija własną mikołajową firmę, lecz nie bez kłopotów. Karina i Szczepan pragną spędzić spokojne Święta, jednak dołączają do nich niespodziewani goście. Synek Mikołaja, Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… W obsadzie znalazła się plejada gwiazd, takich jak: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant czy Piotr Adamczyk, jak również powracający po latach do serii Maciej Stuhr oraz Roma Gąsiorowska.Helios poleca także świąteczną komedię „Czerwona jedynka”, w której Święty Mikołaj niespodziewanie znika z Bieguna Północnego. Miejscowy szef ochrony, agent E.L.F. rozpoczyna poszukiwania, jednak musi zaangażować do nich doświadczonego tropiciela. Ten drugi cieszy się jednak złą sławą łowcy nagród, a ich współpraca nie należy do najłatwiejszych… Tradycyjnie, poza regularnym repertuarem sieć zaprasza kinomanów na liczne projekty specjalne. W niedzielę, 17 listopada, o godz. 10:30, w kinach Helios zagoszczą Filmowe Poranki z konkursami, a mali widzowie będą mogli zobaczyć najnowszy zestaw odcinków pozytywnej bajki „Baranek Shaun”. Na dzieci, poza porcją filmowych emocji, czekają konkursy i niespodzianki przed seansem. 18 listopada, w ramach projektu Kino Konesera, w wybranych kinach wyświetlony zostanie norweski dramat „Armand”, w którym drobny szkolny incydent między dwoma chłopcami rozpala konflikt między rodzicami i nauczycielami. Dochodzi do eskalacji problemu, gdzie prawda miesza się z kłamstwem...ss 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka.Bilety na jesienne seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach unikalnej oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady deszczu

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Wasze komentarze
Autor komentarza: Mieszkaniec Gm. Czarnocin przez którą też będzie autostradaTreść komentarza: Drodzy mieszkańcy Bedkowa zazwyczaj pisiory nienawidzace Uni. A1 to nad morze czy w góry przypadkiem nie jedziecie ? A może S8 do Wrocka by się poleciało. Do stolicy pewnie też jedziecie powiatową drogą a nie S8. Tam też kiedyś mieszkali i mieli ziemię ludzie. Ustalcie odpowiedni wariant, bo idąc waszym tokiem rozumowania cofnęli byśmy się o 30 lat. To inwestycja strategiczna i czy Wam się podoba czy nie ta autostrada powstanieŹródło komentarza: W Będkowie nie chcą nowej drogiAutor komentarza: Jestem za rozwojem powiatu tomaszowskiego..Treść komentarza: Co się dziwić.. przecież w tej gminie nic nie.. nawet porządnego zakładu pracy.. wszyscy pracują praktycznie poza Będkowem..a tak to przy dobrze zorganizowanej drodze.. może jakaś firma chociaż jeden magazyn by postawiła 🤣Źródło komentarza: Będą walczyć z S12 jako StowarzyszenieAutor komentarza: RodzicTreść komentarza: ano taki, że kilka lat temu część tych chłopców grała w Lechii. Trzeba rodziców zapytać dlaczego przeszli do Stali, ale z tego co wiem pretensji do trenerów nikt nie miał. Reszty się domyśl. Teraz jak Akademia zaczyna się ponownie rozwijać znowu z góry ktoś próbuje mącić.Źródło komentarza: Yellow Steel w finale ogólnopolskim turnieju „Z Orlika Na Stadion”Autor komentarza: tomaszowiankaTreść komentarza: Jak było to żydowskie miasto do czasów wojny to aż miło było patrzeć, sklepiki ogromny Rynek, krawce, szewcy, rzeżnicy pełne ręce mieli roboty, handel kwitł że aż miło. Szkoda że wywieziono do Majdanka tych pięciuset zacnych mieszkańców Będkowa, najpierw wycieńczonych drogą goniąc ich w kierunku Ujazdu do wagonów ustawionych na stacji Skrzynki.Źródło komentarza: Będą walczyć z S12 jako StowarzyszenieAutor komentarza: NieznajomyTreść komentarza: Jak jeszcze piszczy to nie jest jeszcze aż tak zle-gorzej gdyby nawet nie piszczała 🤣🤣🤣Źródło komentarza: Będą walczyć z S12 jako StowarzyszenieAutor komentarza: ObserwatorTMTreść komentarza: Ciekawy materiał dla zarządzających akademią Lechii Tomaszów, no bo jak mają się sukcesy ich podopiecznych do tych które osiąga Stal Niewiadów vs możliwości obu szkółek.Źródło komentarza: Yellow Steel w finale ogólnopolskim turnieju „Z Orlika Na Stadion”
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama