9 maja późnym popołudniem 2,5 roczna dziewczynka wpadła do źle zabezpieczonego szamba miejsce zdarzenia: Stasiolas gm. Ujazd. Dziecko zaintubowane zabrane zostało śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi Centrum Zdrowia Matki Polki. Stan dziecka określono jako krytyczny - wydolność płuc na 80% zakażona. Dziewczynka wykazywała funkcje życiowe po tym jak ojciec wydobył ją z przepustu szambowego (70cm od włazu zawisło na rurze spływowej od kanalizacji)
12.05.2014 20:51
(aktualizacja 27.09.2023 00:07)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
paula86
30.05.2014 08:08
Dzięki Bogu! Wracaj mały Skarbku do zdrówka i do domku!!!
Elizabet
29.05.2014 18:00
Pozdrawiam cudownych rodziców,cuda się zdarzają a w tym przypadku opatrzność Boża dała znak o sobie tym bardziej ze rodzice są praktykującymi widziałam nie raz jak ojciec dziewczynki niósł ją do kościoła żal ludzi którzy pisali sądne komentarze na temat tej rodziny oby im nie przydarzyło się nic gorszego.
karola
29.05.2014 16:26
Potwierdzam, dziecko ma się dobrze. Sama obudziła się ze śpiączki!CUD!
Silna dziewczynka! Tak trzymaj aniołku!!!
lena_lodz
27.05.2014 13:39
Czy ktoś wie jak się czuje dziewczynka ? czy już powoli dochodzi do siebie ?
xxx
23.05.2014 16:08
Dziecko samo wybudzilo sie ze spaczki,cud!!!!reaguje i rozumie co sie do niej mowi,oby tak dalej!!!
radek
20.05.2014 15:31
nieszczęście, oby dziecko wyzdrowiało
a i dobrze napisane do jakich wyjazdów służy pogotowie
do stanów zagrażających życiu
oby ludzie to zapamiętali a nie tylko np swoje bóle brzucha i pleców...no i picie alkoholu
ZZA
20.05.2014 14:11
Ojciec dziewczynki podjął się resuscytacji i dzięki temu dziecko miało jakąkolwiek szanse przeżycia. Zrobił najwięcej. Pogotowie przejęło dziecko i dalej zabezpieczali i szykowali do transportu lotniczego. Natomiast "ranią" mnie komentarze ludzi, którzy zbierali się na miejscu zdarzenia takie jak: "ile można szykować dziecko do transportu?", "czemu pogotowie nic nie robi?", "czemu nikt nic nie mówi?". Odpowiadając: przygotowanie dziecka do transportu lotniczego wymaga pewnych procedur takich jak np.: intubacja i ustabilizowanie, pogotowie przynajmniej zespół "P" zrobił wszystko co mógł, a informacje o stanie zdrowia przekazuje lekarz i tylko najbliższej rodzinie. Życzmy pełnego powrotu do zdrowia dziecku.
paula86
20.05.2014 13:43
Czy ktoś wie jak czuje się teraz ta dziewczynka? Bardzo przeżywam ten wypadek bo sama mam córeczkę w podobnym wieku i ostatnio też była w tym szpitalu. Oby wyzdrowiał jak najszybciej mały aniołeczek.
tina
16.05.2014 16:55
Nie krytykujcie rodzicow,oni sa w wielkiej zalobie,ojciec dziecka pracowal przy tym szambie i na chwile odszedl,kazdemu zdarzy sie taka nieuwaga,uratowal jej zycie bo nigdy tego nie robiac reanimowal dziecko do momentu az przyjechalo pogotowie,wszyscy kazali mu zaprzestac,bo dziecko nie wskazywalo oznak zycia,ale on dalej probowal i dzieki temu dziecko zyje,stan jest ciezki,chciano je wybudzic ze spiaczki,ale niestety pogorszylo sie i dalej jest w spiaczce farmakologicznej,modlcie sie za nia
Polska przyszłość.
16.05.2014 16:39
Życzę ci dziewczynko dużo zdrowia i twoim rodzicom,rośnij może kiedyś zostaniesz naszym Prezydentem a w tedy przypomnę ci się ): Pozdrawiam z całego serducha .
k
16.05.2014 16:11
wstyd mi ludzie kiedy czytam wasze wpisy, jakie znaczenie ma pochodzenie osoby piszącej, niech sobie jest nawet Polakiem dyslektykiem i co z tego!
Naiwnie myślałam, że znajdę tu informację na temat stanu zdrowia dziewczynki a nie jakieś przepychanki, w których niestety też wzięłam udział ale tylko po to aby prosić o ciszę , która będzie lepsza od niektórych wpisów.
fika
16.05.2014 12:06
dajcie spokój z tym osądzaniem, każdy z nas ma coś na sumieniu i nie raz nie dwa w sposób nieświadomy naraża swoje dzieci na niebezpieczeństwo, choćby przekraczając dozwoloną prędkość. Wiem z kilku źródeł, że rodzice malutkiej to bardzo mądrzy i świadomi ludzie, ponadprzeciętnie dbali o swoje dzieci i to wydarzenie trzeba traktować w kategorii nieszczęśliwego wypadku. Bardzo proszę aby nikt już nie podejmował tematu winy bo nie to jest ważne. Ważne jest zdrowie malutkiej i o tym tylko się informujmy.
Smutna
16.05.2014 08:31
Najważniejsze jest zdrowie Malutkiej! Czy ktoś wie jaki jest jej stan, jest poprawa? Mały aniołek tyle się nacierpiał!
:)
14.05.2014 19:58
Czy aby na pewno to miejsce i czas, aby szukać winnych?
Tragedie zdarzają się w najlepszych rodzinach. Ci którzy wierzą powinni się modlić, niewierzący wspierać, a reszta lepiej niech zachowa milczenie.
...
14.05.2014 17:50
Ciekawe co za wielki tuman nie zabezpieczył szamba, aby tam nic i nikt nie wpadł.
Powinien ponieść za ten stan dotkliwą karę. No chyba, że to była rodzina dziewczynki.
Oni już ponieśli karę, którą był ten wypadek i do końca życia nie zapomną krzywdy, jaką przez swoją lekkomyślność wyrządzili dziecku.
Do ...
15.05.2014 19:21
" Ciekawe co za wielki tuman nie zabezpieczył szamba, aby tam nic i nikt nie wpadł." - skoro nie znasz DOKŁADNIE sytuacji - NIE komentuj.
Napisz komentarz
Komentarze