Komendantem obwodu WiN w Tomaszowie został od września 1945 roku były członek AK, nauczyciel Mieczysław Kaźmirowski, kryptonim "P-6". Osobiście redagował on i na własnym powielaczu odbijał różnego rodzaju ulotki, podważające sojusz ze Związkiem Sowieckim i ośmieszające przywódców PRL.
Raz w miesiącu otrzymywał od Komendanta Okręgu Łódzkiego WiN, Kazimierza Grendy ps. "Gruda", 50 egzemplarzy podziemnej prasy, którą rozprowadzał na terenie Tomaszowa oraz zbierał informacje z dziedziny życia społeczno-politycznego, ekonomicznego, nastrojów społecznych, ruchu wojsk i dane dotyczące działaczy komunistycznych w Tomaszowie.
Tomaszowskie UB wpadło na trop Kaźmirowskiego i aresztowało go 23 listopada 1946 roku. Wyrokiem wojskowego sądu rejonowego z dnia 12 kwietnia 1947 roku został skazany na 5 lat więzienia, którą to karę na podstawie amnestii mu darowano.
Tomaszowscy ubecy w swoich raportach starali się wykazać, że Kaźmirowski działał w Tomaszowie samodzielnie, a WiN pod jego komendą na naszym terenie nie podjął wystąpień zbrojnych. Związane to było z próbą zatajenia organizacji niepodległościowej, która pod wpływem WiN-owskich haseł zawiązała się wewnątrz samych organów ścigania.
Większość wstępujących do MO i UB ludzi po wkroczeniu armii sowieckiej do Tomaszowa, rekrutowała się z byłych partyzantów AK i innych organizacji niepodległościowych. Chcieli oni budować Polskę wolną i niepodległą, ale kiedy przekonywali się, że coraz częściej ich przełożonymi zostają funkcjonariusz sowieckiego NKWD, paradujący po mieście w polskich mundurach, albo uciekali z przydzieloną bronią do oddziałów leśnych, albo nawiązywali kontakt z organizacjami podziemnymi.
Pod wpływem haseł WiN na początku 1946 roku zawiązano grupę składająca się z tomaszowskich funkcjonariuszy UB, której przywódcą został Zbigniew Marcinkowicz ps. "Garibaldi", "Zbyszek". Oprócz niego w skład tej grupy weszli: Kazimierz Chłuda, Marian Janik, Jan Gałczyński oraz Wacław Klusek.
Podczas swojej działalności członkowie grupy zastrzelili dwóch oficerów sowieckich, jednego nieustalonego z nazwiska na ul. Św. Antoniego przed Urzędem Skarbowym, a na przystani kajakowej porucznika Władimira Jaśkowa ur. w 1922 r. w ZSRR.
Grupie przypisano także napad na kasę kopalni w Białej Górze i na sklep tekstylny Józefa Kona na ulicy św. Antoniego. Do grupy został jednak wprowadzony konfident, który ustalił jej skład osobowy. Po rozpoznaniu, ściągnął on wszystkich, w październiku 1946 roku, na imprezę do restauracji Tomaszowianka na Placu Kościuszki, gdzie UB zorganizowało obławę.
Aresztowano wszystkich konspiratorów bez jednego wystrzału. W dniu 26 października 1946 roku łódzki sąd wojskowy skazał Zbigniewa Marcinkowicza ur. 10 sierpnia 1925 r. w Tomaszowie, Wacława Kluska ur. 9 sierpnia 1926 r. w Tomaszowie i Kazimierza Chłudę ur. 4 marca 1925 r. w Tomaszowie na karę śmierci. Kluskowi sąd na mocy amnestii zmniejszył karę do 5 lat więzienia, jednak zmarł on 20 czerwca 1949 r. w więzieniu we Wronkach. Oficjalną przyczyną zgonu było zapalenie płuc i gruźlica. Wyroki śmierci na Zbigniewie Marcinkowiczu i Kazimierzu Chłudzie wykonano prawdopodobnie w dniu 4 stycznia 1947 roku w Łodzi.
Napisz komentarz
Komentarze