Akcja społeczna jest współorganizowana przez siedem instytucji publicznych: Bankowy Fundusz Gwarancyjny, Komisję Nadzoru Finansowego, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Sprawiedliwości, Narodowy Bank Polski, Policję oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Wszyscy obywatele powinni zdawać sobie sprawę z zagrożeń płynących z niefrasobliwego zawierania umów pożyczkowych i mieć wiedzę umożliwiającą dokonanie rzetelnej oceny takich ofert. Zbliżający się okres przedświąteczny to czas szczególnie agresywnej kampanii reklamowej zachęcającej do korzystania z szybkich pożyczek (na dowód, bez zabezpieczeń). Klienci firm oferujących tego typu usługi finansowe są często nieświadomi, że rzeczywiste roczne oprocentowanie „łatwych pieniędzy” może sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy procent. Potencjalni pożyczkobiorcy ulegają pokusie zdobycia „szybkiej gotówki” nie zdając sobie sprawy z konsekwencji wynikających z podpisania pozornie prostej umowy pożyczkowej, co w skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do utraty dorobku życia.
“Z badań przeprowadzonych na zlecenie UOKiK w tym roku wynika, że 20 proc. konsumentów w ogóle nie czyta umowy pożyczki przed jej podpisaniem. Brak wiedzy o przysługujących prawach i nieznajomość warunków, na jakich będzie spłacane zadłużenie, mogą narazić słabszych uczestników rynku na poważne konsekwencje finansowe. Dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wraz z innymi instytucjami zaangażowanymi w kampanię, będzie zachęcał konsumentów do uważnego czytania warunków zawieranych umów oraz sprawdzenia kontrahenta, z którego usług korzystają. Liczymy, że dzięki tym wspólnym działaniom konsumenci będą podejmować świadome i najlepsze dla siebie decyzje w sprawach finansowych” – mówi Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Z bohaterami kampanii może zidentyfikować się prawie każdy. Przykładem jest pani Krystyna, która zastanawiała się nad zaciągnięciem pożyczki na Święta Bożego Narodzenia w wysokości czterech tysięcy złotych. Ostatecznie się na nią nie zdecyduje, ale na stronie internetowej kampanii www.zanim-podpiszesz.pl będzie można śledzić, jak każdego dnia zwiększałby się jej dług, a wraz z nim stres i frustracja.
Za pośrednictwem tej witryny będzie można również zapoznać się z podstawowymi informacjami dotyczącymi bezpieczeństwa na rynku finansowym, poznać cztery zasady bezpiecznego zaciągania pożyczek, użyć kalkulatorów finansowych, dowiedzieć się jak niebezpieczne kruczki prawne są stosowane w umowach oraz uzyskać dostęp do kluczowych aktów prawnych.
W ramach kampanii w stacjach telewizyjnych i radiowych będą emitowane spoty informacyjne przetłumaczone na język migowy oraz opatrzone wyraźnymi napisami, dzięki czemu będą one dostępne dla szerokiej publiczności. Ponadto do milionów Polaków zostaną wysłane broszury informacyjne i edukacyjne zawierające podstawy wiedzy o finansach osobistych. Wszystkie materiały zawierają rekomendacje działań – tzw. cztery zasady bezpieczeństwa, o których należy pamiętać przed wzięciem pożyczki lub zainwestowaniem pieniędzy. Dodatkowo, pod bezpłatnym numerem infolinii Komisji Nadzoru Finansowego (tel. 800 290 479) będzie można uzyskać informacje, które podmioty są objęte nadzorem finansowym.
Akcję wspierają media publiczne i katolickie. Do udziału w kampanii zostały także zaproszone media komercyjne i liczni partnerzy społeczni, m.in. Episkopat, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Polskie Koleje Państwowe i Naczelna Izba Aptekarska, którzy wesprą akcję poprzez dystrybucję materiałów informacyjno-edukacyjnych. Specjalnie dla nauczycieli przedmiotów ekonomicznych (np. podstaw przedsiębiorczości) przygotowane zostaną scenariusze lekcji dla gimnazjalistów i uczniów szkół ponadgimnazjalnych dotyczące problematyki poruszanej w ramach akcji.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do wsparcia kampanii społecznej „Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz”.
Cztery zasady bezpiecznego zaciągania pożyczki to:
1. Sprawdź wiarygodność firmy.
2. Policz całkowity koszt pożyczki.
3. Dokładnie przeczytaj umowę.
4. Nie podpisuj, jeśli nie rozumiesz.
Więcej informacji: www.zanim-podpiszesz.pl
Napisz komentarz
Komentarze