- Naszym zdaniem stała się rzecz straszna - mówi szef tomaszowskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Andrzej Barański. - Nie chodzi tu tylko o moje odczucie, czy członków naszej partii ale przede wszystkim kilku milionów ludzi, których problem dotyczy. Działkowców w Polsce jest ponad milion. Przyjęta w 2005 roku ustawa dawała tym wszystkim osobom pewność i bezpieczeństwo. Uchylenie ustawy może budzić pewne obawy. Obserwując działania Platformy Obywatelskiej może okazać się, że działki zostaną przejęte na cele komercyjne. Czy to jest dobrze? Moim zdaniem nie.
SLD nie zgadza się z zakwestionowaniem legalności ustawy. Sojusz przytacza, że dwóch sędziów Trybunału Konstytucyjnego stwierdziło, że jest ona zgodna z ustawą zasadniczą a Prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał ją bez żadnych wątpliwości. Partia Leszka Millera wskazuje też, że tylko silne zrzeszenia działkowców mogą być w stanie przeciwstawić się kancelariom prawnym, wynajętym przez deweloperów i bogate koncerny.
Trudno się dziwić takiemu zagrożeniu. Rodzinne ogródki działkowe położone są często na bardzo atrakcyjnych parcelach w centrach miast i przy głównych ciągach komunikacyjnych a ich powierzchnia często pozwala na realizację dowolnej inwestycji. Tomaszowskim przykładem mogą być ogrody przy ulicy Warszawskiej, Legionów czy Millenijnej w bezpośrednim sąsiedztwie Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
- Te działki mają służyć szeroko rozumianej rekreacji a równocześnie zagospodarowaniu czasu wolnego - tłumaczy Andrzej Barański. - My tak chodzimy „od ściany do ściany”. Z jednej strony budujemy ścieżki rowerowe, baseny, by podnieść stopień zdrowotności społeczeństwa. Z drugiej chcemy kilku milionom ludzi odebrać to, co od wielu lat sami kształtują i pielęgnują. Dzięki temu zieleń funkcjonuje nie tylko na obrzeżach miast. Ponadto działki są często przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wiele osób, których nie stać na wyjazdy, spędza na nich swoje urlopy. Tam kwitnie życie towarzyskie.
Sojusz postanowił więc wyjść naprzeciw oczekiwaniom działkowców. W apelu skierowanym do nich mocno akcentuje możliwość utraty szeregu przywilejów w tym: prawa użytkowania działek, zwolnienia z podatków i czynszów dzierżawnych, prawa do uzyskania odszkodowania za majątek na działce. SLD już zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy, która ma zagwarantować działkowcom prawa i bezpieczeństwo.
- Jeśli jakiś ogród musi ulec likwidacji, to działkowiec powinien mieć prawdo do odszkodowania albo do otrzymania działki zamiennej - przekonuje Barański. - Trzeba pamiętać, że już w 2008 roku Rząd Platformy Obywatelskiej wprowadzić tzw. specustawą drogową możliwość wywłaszczania działek pod budowę dróg bez odszkodowania. Dzięki SLD przepis ten został zmieniony.
Przewodniczący Andrzej Barański i wiceprzewodniczący Tomasz Trzonek za naszym pośrednictwem pragną zaprosić przedstawicieli zarządów ogródków działkowych funkcjonujących na terenie Tomaszowa Mazowieckiego na spotkanie, które odbędzie się w siedzibie Sojuszu przy ulicy Jerozolimskiej w środę 18 lipca o godzinie 18.
Napisz komentarz
Komentarze