W mieście koty mają bardzo niewiele możliwości samodzielnego zdobywania pokarmu. Nieprawdą jest, że koty miejskie same łatwo znajdą sobie pożywienie i schronienie. Warunki bytowania kotów są coraz trudniejsze, nowoczesne szczelnie zamykane pojemniki na śmieci, zsypy w wieżowcach, śmieci szczelnie pakowane w torby foliowe - uniemożliwiają im zdobycie pożywienia.
Coraz częstsze przypadki zamykania okienek piwnicznych, likwidacja targowisk oraz nowoczesna rozbudowa miast ograniczają kotom dostęp do bezpiecznego schronienia, skazując je na choroby, głód i śmierć.
Im większe mrozy, tym trudniej przetrwać kotom piwnicznym i działkowym zimę. Zwierzęta wolnożyjące jedzą to, co upolują lub znajdą, dlatego garść suchej karmy czy puszka z kocim jedzeniem jest dla nich często jedynym posiłkiem.
Koty, szczególnie te, którym przyszło żyć w miastach, są bardzo silnie uzależnione od ludzi. To ludzie zapewniają im źródło pokarmu, a w naszych domach czy piwnicach znajdują schronienie. Kot potrzebuje miejsca, w którym może schować się przed zimnem i deszczem.
Problem schronienia dotyczy całego roku. Jeśli zimą kot chroni się przed niską temperaturą, to latem szuka cienia by uwolnić się od upału. Przez cały rok koty wymagają też dokarmiania. Jeśli więc decydujemy się im pomagać, to róbmy to bez względu na porę roku i pogodę.
Pamiętajmy o miseczce z woda. Dla kotów jest bardzo ważna w diecie i potrzebna do prawidłowego funkcjonowania. Jest to szczególnie istotne, jeżeli dokarmiamy koty suchą karmą.
Jeżeli do organizmu zwierzęcia nie zostanie dostarczona woda - może dojść do uszkodzenia nerek, a w efekcie nawet do śmierci. Koniecznie należy pamiętać o wystawianiu kotom wody podczas upałów. Mogą się łatwo odwodnić i dostać udaru cieplnego.
Koty żyjące na wolności powinno się dokarmiać codziennie o tej samej porze najlepiej w godzinach późnowieczornych a nawet nocnych. Wtedy już na osiedlach jest spokój a koty są najaktywniejsze właśnie wieczorami i nocami.
Jedzenie zawsze powinno być świeże - kot to nie śmietnik - nie wolno dawać ości z ryb, kości z mięsa! Miseczki z jedzeniem powinny być umieszczane w miejscu osłoniętym od wiatru i deszczu i niedostępnym dla innych zwierząt. Miski muszą być czyste, resztki jedzenia usuwane.
Warto pamiętać, że karmiciel kotów odpowiedzialny jest za utrzymanie czystości w miejscu gdzie karmi swoich podopiecznych. Porozrzucane brudne naczynia czy gnijące śmierdzące resztki jedzenia to pierwszy krok do awantury ze współlokatorami, a na tym najbardziej cierpią zwierzęta.
Koty wolno żyjące to zwierzęta nie gorsze od tych mieszkających w domach. Tak samo czują i mają takie same potrzeby.
Nasze "dachowce" to też koty rasowe - reprezentują rasę europejską krótkowłosą. Jeśli nie chcesz, czy nie możesz pomóc kotom wolno żyjącym, to nie przeszkadzaj im żyć !!!
Napisz komentarz
Komentarze