Najważniejsza w wychowaniu młodego psa jest jego socjalizacja. Oznacza to tyle, co pozytywne nastawienie go do jak największej ilości rzeczy czy sytuacji. Możemy zapoznać szczeniaka z kotami, ze stadem owiec czy mieszkających z nami gryzoniami i już na tym etapie kontrolować jego reakcje na „zwierzynę”.
Im wcześniej pies będzie miał kontakt z innymi gatunkami tym szybciej nauczy się, że nie są one jedynie obiektem jego polowań i że można żyć z nimi w zgodzie.
Początkowo szczeniaki trzymają się zawsze blisko swojego właściciela, to za nim podążają i gdy tracą go z oczu starają się go odszukać. Zachowanie to można wykorzystać w szkoleniu.
Spróbujmy schować się przed swoim psem a następnie go zawołać. Jeśli maluch nas znajdzie powinniśmy go nagrodzić i wzmocnić właściwą reakcję.
Na początku jednak musimy zastanowić się czego będziemy wymagać od dorosłego psa. Zasada jest prosta. Pozwalajmy młodemu psy wyłącznie na to, co zaakceptujemy w przyszłości. Psy nie rozumieją dlaczego dzisiaj mogą a jutro już nie. Tyczy się to zarówno psów sportowych jak i domowych kanapowców.
Nieodłącznie z rasą husky wiążę się przekopywanie ogródka, wycie i niszczenie wielu drogocennych przedmiotów w domu. Nie powinien nas zdziwić po powrocie z pracy widok rozszarpanych śmieci, podartej sterty gazet czy pogryziony dywan. Łatwym sposobem rozwiązania tych problemów jest zapewnienie psu rozrywki, dostarczenie wielu nowych wrażeń i zorganizowaniu spacerów mogących rozładować jego nadmiar energii. Sprawdza się tu zdanie – zmęczony husky to szczęśliwy husky. „Wybiegany” pies resztę dnia najzwyczajniej prześpi brzuchem do góry…
Pamiętać też należy, że w wieku szczenięcym następuje wymiana uzębienia, młodziak gryzie wszystko co ma w swoim zasięgu, dlatego warto pomyśleć o zabezpieczeniu przewodów elektrycznych i schowaniu małych przedmiotów na wyższe półki.
Napisz komentarz
Komentarze