Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 00:47
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

ZBiEDiM na rozdrożu

Tomaszowska Spółka ZBiEDiM od wielu lat boryka się z poważnymi trudnościami. Firmie, zajmującej się na co dzień utrzymaniem, remontami i budową dróg grozi likwidacja. Dla kolejnych władz miasta była ona od zawsze wstydliwym problemem i miejscem, gdzie upychano różnego rodzaju „politycznych darmozjadów”, często zasiadających w Radzie Miejskiej. 4 lata temu ratunek dla spółki miał przynieść nowy wspólnik. Jego wybór już wtedy budził wiele wątpliwości. Mimo wszystko udziały zostały sprzedane. ZBiEDiM miał zostać dokapitalizowany, by stać się potentatem na rynku budownictwa drogowego w mieście. Na zapowiedziach się skończyło. Ten różowy scenariusz z czasem wyblakł a kłopoty wróciły, jak bumerang. Dzisiaj władze miasta nie chcą już się nimi zajmować. Postanowiono, że udziały zostaną sprzedane wspólnikowi. Pracownicy spółki twierdzą, że jest to pierwszy krok ku likwidacji i że właśnie taki cel przyświecał wspólnikowi od samego początku. Chodziło o wyeliminowanie miejskiej spółki z rynku.

Tydzień temu uczestniczyliśmy w spotkaniu z pracownikami spółki. Czara goryczy przelała się. Załoga ZBieDiM opowiadała o przyczynach kiepskiej kondycji ZBieDiM-u.



- Czy moglibyście naszym czytelnikom wyjaśnić jak wygląda sytuacja w spółce widziana Waszymi oczyma?


Od lat największym problemem w naszej spółce jest zarządzanie. Właściwie od samego początku. W czewcu były wybory Zarządu Spółki. Oczywiście wybierała Rada Nadzorcza ale my, jako załoga byliśmy przeciwko dotychczasowemu Zarządowi. Przedstawiciele Urzędu Miasta oraz wspólnika z Piotrkowa byli za tym, by pan Banaszkiewicz i pani Emilka zostali na swoich stanowiskach. Są to osoby, które nie potrafią zarządzać.

 

Dziwnym trafem, przed samymi wyborami w spółce wykazywano malutki plusik, teraz jesteśmy na dużym minusie. Mamy prawie 400 tysięcy strat podobno. Co ciekawe pracujemy więcej niż poprzednio. Pracujemy po 12, 13 godzin.

 


- Podobno firma osiągała zyski, gdy prezesem był pan Wiesław Jeziorski.

 

Nie tylko były zyski ale i inwestycje. Naszym zdaniem Jeziorskiego odwołano, ponieważ spółka zbyt dobrze funkcjonowała i zaczynała się rozwijać.
 

 

- Nie rozumiem, firma dobrze prosperowała, były inwestycje, zyski, fachowy prezes, to kto i dlaczego go odwołał?


Był powołany przez Panią Szczepańską i przez nią został odwołany, ponieważ bez jej zgody zaczął kupować maszyny i urządzenia. Kupił dwie ładowarki i koparkę. To zaczęto mówić, że Jeziorski długów w spółce narobił, że jakieś kary przez niego płaciliśmy. Jakie kary, pytamy?

 


- Ja również słyszałem o karach za niedotrzymanie terminu robót.

 

Kare naliczyło miasto dla własnej spółki. Karać własną firmę? To jest niepojęte. Wyrównywarka musiała jechać na inną robotę. Za to dostaliśmy 12 tysięcy kary, akurat było na premię dla prezydenta. Właściciel ukarał własną firmę. Słyszał kto kiedy coś takiego? Dali dziecku po łapach. Spółka odwoływała się ale bez skutku. Zasłaniali się umową.

 


- Czemu uważacie, że firma jest źle zarządzana?

 

To jak z tym wynajmowaniem sprzętu ostatnio. Nasz stoi na placu a są wynajmowane z Rawy Mazowieckiej. Tak pan kierownik Filipek zarządza. On ma koparkę, on ładowarkę i ona ma szczęki jeszcze. Tylko, że operator, który był u nas nie potrafił się niczym posługiwać. Ludzie ze wsi się śmiali. Jeden rozjazd robił 8 godzin. My byśmy zrobili w tym czasie dwa razy tyle pracy i też by było mało. Chyba o to właśnie chodzi, by robił jak najwięcej godzin, bo tak ma płacone.


Ja myślę, że to jest coś innego. Nasz zarząd w ogóle się nie zna na robotach drogowych. Pani Emilia zaufała temu Filipkowi, który miesiąc czasu u nas pracuje. Jest zatrudniony, jako kierownik budowy i to on w firmie rządzi. Obiecał im złote góry, że firmę wyprowadzi, że tak mu zawierzyli, że on teraz wszystkim kieruje i wszystko najmuje. Za trzy miesiące okaże się, że do robót, które zrobiliśmy jeszcze dołożymy. Kto będzie za to odpowiadał? Będzie jak zwykle – „my nie wiedzieliśmy, bo my się na tym nie znamy”.

 

To prawda. Z czym by się teraz nie poszło do Prezesa odsyła do pana Filipka.

 

Prezes sam powiedział:  ja się nie znam. Ja żadnych decyzji nie podejmuje. Pan Filipek ma przekazaną władzę i ma przez dwa miesiące firmę wyprowadzić.

 


- Za prawidłowe funkcjonowanie spółki odpowiada zarząd, za niegospodarność również. Słyszałem, że poza tym złym zarządzaniem jak mówicie, poddawani jesteście też mobbingowi, czy to prawda?


Pan kierownik, to kogo tylko zobaczy. Jeżeli ubliżanie ludziom to mobbing, to tak jest faktycznie. Nic nie można się odezwać. Jakby pan posłuchał tych odzywek w stylu „dała matka koszule” albo „gorącym łańcuchem po…”, to pewnie by pan nie wytrzymał.


20 lat się pracuje w tej firmie, więc pewne rzeczy się zna. Jeżeli ja widzę, że on coś źle robi, to mówię. Ale kierownikowi nie można zwrócić uwagi. To  takie mówienie „co z tego że czarne, skoro ja twierdzę, ze białe”.


Nikt się na niczym nie zna z kierownictwa. Prezes i członek zarządu jeżdżą na budowy tylko po ty, by delegacje wziąć.

 


- Jak to?

 

A tak. Do tego biorą ryczałt za swoje samochody. Za poruszanie się prywatnymi samochodami po terenie miasta. Żeby było więcej pieniędzy, jeżdżą na budowy. Tak jak wczoraj do Mniszkowa. Prezes przyjechał, przywitał się i pojechał.

 

Sam prezes powiedział: „panowie, jak będzie wam kawa potrzebna, ja wam dowiozę”.

 

To nie tak dokładnie było. Prezes pyta: „czy coś potrzebujecie”. My mówimy, że z tą robota jest coś nie tak. A on nam na to, że na tym to się nie zna ale rękawiczki, czy wodę, to nam może dowieźć.

 

W sobotę też do zakładu się przyjeżdża. Tylko po to, by gazety zamówione na spółkę odebrać. Dla usprawiedliwienia powiem, że nie on pierwszy i nie ostatni. Wcześniej też tak wszyscy robili.

 


- Ile osób teraz pracuje w spółce?

 

57 albo 59.
 


- A ile było, gdy wspólnik przystępował do spółki?

 

Też tylu, tylko że więcej osób było zatrudnionych na stałe. Teraz jest to połowa.

 


- Czy wspólnik, zgodnie z umową dofinansował firmę?


Kupił Jeziorski sprzęt. Piotrków dał nam te 456 tysięcy. Później wyszła sprawa z tymi udziałami. Pani Szczepańska myślała, że te pieniądze zwiększą jej liczbę udziałów w spółce. Urząd się nie zgodził i prezes musiał te pieniądze oddać. Zwrócili jej z powrotem.

 

Teraz też zysku nie ma a VAT-u odprowadziliśmy do Urzędu Skarbowego 250 tysięcy.

 

Obecny Zarząd nie zainwestował w firmę praktycznie nic.

 

Jeszcze sprawa z rozkładarką. Dokładnie to nie wiadomo, bo wszystko przecież jest tajemnicą. Wychodzi na to, że zarząd zamienił maszynę nowszą na starszą i jeszcze 300 tysięcy dopłacił. Maszyna jest z 89 roku.

 


- Jak władze miasta odnoszą się do was i waszych problemów?

 

Słyszał pan na Sesji ostatniej. Sprzedać i tyle.  

 

Mamy ponad 100 tysięcy zysku za zeszły rok i do tej pory nie podjęto decyzji, co z nim zrobić. Pytaliśmy prezydenta ale zaczął kręcić i w końcu nic nie powiedział.

 

Następna kwestia to odzywki majstrów do ludzi i gnębienie. Majstrem u nas jest ten kto ma „plecy” i innych podpierdziela. Kogoś, kto nie ma pojęcia o robocie, kto nie ma żadnych uprawnień, robi się majstrem.

 

Stoi taki obok człowieka i mówi „e ty, podaj no tą wodę” ale sam sobie nie weźmie

 

Albo mówią „nie podoba się panu, to dziękujemy”.

 

Robią z nami co chcą, bo jest bezrobocie.

 


- W waszej branży bezrobocie? To niemożliwe. Przecież wszyscy słyszeliśmy, że jeszcze nigdy u nas się tyle dróg i ulic nie budowało i nie remontowało.

 

Oczywiście, firmy z całej Polski biorą udział w przetargach. Nie chodzi o to. Chciałby pan pracować przez miesiąc za 1200 złotych? Za sobotę wychodziło nam 62 złotych jak przychodziliśmy do pracy.
 

 

- Wiem jak się u Was pracuje. Warunki są ciężkie, pot po plechach się leje. Ile właściwie dostajecie pensji.

 

Średnio 2000 złotych. Tylko, że zgodnie z prawem, pracując na maszynach wibracyjnych możemy robić przez 4 godziny dziennie. Ja mam do tego 10 złotych „szkodliwego”. Mimo limitu godzin pracuje się po 7 i więcej.

 

W biurze przy komputerze pracując mają płacone 100 złotych dodatku.
 


- Dlaczego miasto chce sprzedać swoje udziały w spółce?

 

Co tu dużo gadać, przecież wiadomo.

 

Urząd nic do nas nie dokłada, jeszcze jak są zyski, to nam dywidendy zabiera.

 

Takie nastawienie jest, że tylko sprzedać.

 

Spółka jest do likwidacji. Mamy przykład podobnej firmy w Brzezinach. Sytuacja była podobna.

 


- Więc o co chodzi?

 

Chodzi o wyeliminowanie konkurencji. Pani Szczepańska ma tutaj swój rewir.

 

Bo jaki my jesteśmy kłopot. Dajcie nam pracować i my zarobimy na siebie. Mówią, że my zadłużenie robimy. Kiedy to niby Urząd złotówkę do naszej firmy dołożył? No niech prezydent powie kiedy to dopłacano do nas.

 

To nie są wodociągi, że się cenę wody albo ścieków podnosi i już. My musimy iść na przetarg i go wygrać.

 

Najlepsze jest to, że my konkurujemy w przetargach, z firmą, która jest naszym większościowym udziałowcem. Pan się dziwi, że my przegrywamy przetarg wart kilkaset tysięcy o 2 tysiące złotych?

 


- To wygląda na działanie na szkodę spółki, czyli sprawa dla prokuratury.

 

No tak, tylko jak to udowodnić czarno na białym. Przecież wystarczy tylko jeden telefon z informacją o wielkości naszej oferty.

 

W dodatku ZBieDiM to firma na każde zawołanie. Akcja powodziowa, czy jakieś zapadnięcie ulicy, przewrócony znak. Banaś z Urzędu się śmieje i mówi, że za takie pieniądze nikogo by innego nie znalazł. Jak nas sprzedadzą, to będzie musiał jednak poszukać.



- Na to wygląda.

 

Teraz mamy oddać miastu działkę po drugiej stronie ulicy. Tam są budynki po stacji benzynowej. Ich wyburzenie to najmniej 30 tysięcy złotych. Podobno i to ZBieDiM na swój koszty ma robić. Dlaczego? Przecież to Urzędu Miasta działka. My płacimy dzierżawę.

 

Ciągle koszty nam robią. Od zawsze tylko odprawy płaciliśmy. 70 tysięcy, 40 tysięcy. Przyjmowało się różnych do pracy.

 

To prawda. Już nawet nie pamiętam jak się nazywa ten, co tu rowerem codziennie przyjeżdżał. Był prokurentem. Nikt nie wie po co. Brał 2.000 za nic. Sokołowski (radny) następny. Siedzi w Polonezie kiedyś i mówi do mnie ile pan tu zarabiasz, bo ja tu dostaje 1700 i jakbym tylko z tej pensji żył, to bym umarł z głodu. To się go pytam: po jaką jasną cholerę pan tu siedzisz? Radny w gumofilcach.

 

Sokołowski był przyjęty na stanowisko główny energetyk. Znal się tylko jak baterie w pilocie wymienić.

 

Pracował też ten Adamski. Obiecywał nam, że pomoże i jakoś nic nie słychać na ten temat.

 


- Takie zatrudnianie radnych i działaczy politycznych to żadna nowość.

 

Mieliśmy tu kilku tych politycznych. Jak to było, jak ten Haraśny był w delegacji w Pińczowie? Wie pan, że on potrafił sobie wziąć zwolnienie na psa, bo go nasz Reks raz pogryzł? Tak było. Nasz pies, który był na bazie pogryzł jego malamuta, jaja jak nie wiem co.

 

Na tej delegacji, to wsiada w Poloneza i mówi do nas: Panowie tylko tej kolacji to nie dojedzcie do końca, zostawcie mi coś dla pieska.

 

Służbowym samochodem potrafił jechać sobie gdzieś z Kielc na zebranie do Łodzi.

 

Pan Haraśny ile był u nas? Rok czy dwa? Żadnego stanowiska praktycznie nie miał. Telefon przy uchu i całe godziny przegadał, nie wiem, o sprawach swojej partii może albo w samochód i „poszedł”.

 


- Może jeździł nadzorować wasze prace?

 

Raz był, jak robiliśmy w Rawie pod Urzędem Skarbowym parking. Ale dobry był, bo nam obiad kupił.

 

No jak do 21 robiliśmy, to musiał kupić.

 

My to mamy szczęście do prezesów i kierowników, którzy wizje mają. Jeden, jak się okazało, to się leczył psychiatrycznie.

 


- Podobno założyliście związki zawodowe.

 

Teraz dopiero mamy problem. Zaczęło się gnębienie i wzywanie na dywaniki.

 

Lasocka ostatnio powiedziała, że Szczepańska nas kupuje ale bez Solidarności. Tak, że wiemy już, że w firmie nie mamy czego szukać.

 


- Trochę późno z tymi związkami.

 

Myśleliśmy, że wreszcie się trafi jakiś prezes z jajami.

 


- Podobno jeden Wam uciekł.


Był dwa dni i zwiał, jak zobaczył co jest grane. Może był to najrozsądniejszy facet.


ZBiEDiM na rozdrożu

ZBiEDiM na rozdrożu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kiki 04.09.2009 10:08
Lech...tak to prawda. Słaszałam kiedyś jak taka osóbka z końskim ogonem - przełożona, może jakieś mająca ze 20 lat bluzgającą na robotników,że dziadzio się przeżegnał a ludzie ze zdumienia poczęli się oglądać ! Szkoda,że jeszcze lachy w łapie nie miała bo bym po kamerę pobiegła by to uwiecznić.

Lech 04.09.2009 09:40
Tak samo będzie w Spółce Tomaszowskie Centrum Zdrowia. Niektóre tu opisane mechanizmy zarządzania wypisz ,wymaluj pasują do zarządzania szpitalem przez spółkę. Też funkcyjnymi są Ci co mają "plecy" niekoniecznie umiejętności,pogarda dla pracowników,mobbing, zastraszanie i szantażowanie zwolnieniami. Propagand rzekomych osiągnięć rozwinięta do absurdu rozmija się z rzeczywistością. Podejrzewam że taj jak w ZBiEDiMiE chodzi o całkowite przejęcie szpitala przez partyjną sitwę z PO i PSL i uwłaszczenie się na majątku szpitala oraz sprywatyzowanie i zmonopolizowanie usług zdrowotnych w Tomaszowie z wyraźną szkodą dla chorych.

kiki 03.09.2009 04:35
Humor i satyra.....skasowali miejską firmę drogową....a na nowo połóżonych nawierzchniach już dziury.Kto to będzie naprawiał? Zanim się dogadają to ile kół odleci.... Wystarczy trochę po mieście pojeżdzić i się przekonać. A co będzie po zimie wiosną....może będą naprawiać drogi od nowa.

lolek 24.08.2009 07:26
kiki, cienki to nie Bolek tylko twoj portwel, bo jak sie chce to sie ma i pracuje ,za darmo to sie dzisiaj nawet teraz w zeby nie dostanie!!!,kazdy grosz trzeba ciezko wypracowac!!!

kiki 21.08.2009 12:51
Lolek jesteś cieńki Bolek. Mądrala,jeśli praca taka sama,zarobki 3 razy wyższe to i składka ZUS powinna być adekwatnie wyższa,a nie ta najniższa. Kto tu kogo w jajo robi...już tam powinna być PIP i tych "komerciarzy" prawidłowo wykomercjalizować,bowiem takie działania prywaciarzy to czyste złodziejstwo!!! Oj oj....jak dorosnę,może będę pracować w takiej instytucji,ale wtedy....marny los "tych uczciwych" dziadrachańców !!!

sandra 21.08.2009 09:54
przypadkiem trafilam na ta strone i powiem jedno: ja za 1200 zl to musze sie w sklepie spożywczym towaru naprzerzucac i nadzwigać i 8 godz stać przy ladzie i ciesze się bardzo że pracuje że mam prace i pieniądze na utrzymanie 2 dzieci.

lolek 21.08.2009 09:42
to dlaczego nie pojdziecie do firm konkurencyjnych w ktorych praca jest dokładnie ta sama a płace 3 razy wieksze....bo tam trzeba pracowac, bo nie wytrzmacie tępa pracy, bo mnie ma sie jak poobijać i gdzie schować.......

bartek 20.08.2009 21:56
O jakiej kasie dyskutują te mądrale na forum.Dać tak @7 1200 zł. i zatrudnić na ulicy.A tak wogóle Panie administratorze portalu prośba - sprawdżcie po ile ludzie zarabiają w miejskich sółkach i jednostkach podrzędnych a ile urzędaski i ci fachowi prezesi czy dyrektorzy.Pielęgniarki domagają się, nauczycielom się należy a pozostali to zęby w blat

bryl 20.08.2009 21:43
cudzio-miodzio. REASUMUJĄC: - wotum nieufności dla p. Kumka, mzk do CBŚ, ZBDiM do prokuratora - bujać sie panowie może w hurcie złożone wnioski będą tańsze (macie jeszcze rok). A tak @7 i @8 swoje poglądy zza biurka to ze swoimi kumplami rozwiązywać, jak widać nie znacie pracy fizycznej.Ja nie mam pojęcia o pracy w ZBDiM ale nie chciałbym tam pięciu minut nawet przy tej smole tylko stać (nie mówiąc o pracy). Szacunku trochę więcej dla tych ludzi

pracownik 20.08.2009 18:40
powiem tak ekipa 7 ludzi jeden to kierowca drugi kierownik który ma 2 zastępców 2 jest do dyskutowania z kierownikiem ze nie ma racji i oni wiedza lepiej a 7 robi na nich wszystkich. Poza tym Ciężko się ludziom przestawić z państwowego na prywatne bo za dużo każą pracować.

tafel 20.08.2009 06:57
no to jak nikt sie na robocie nie zna to jak wy te drogi budujecie? po co na te budowy jezdzicie-zeby posiedziec ...? za co te pensje chcecie? gratuluje Kierownika , moze w koncu sie od niego roboty nauczycie..

wiki 19.08.2009 20:45
w lato za goraco w zime za zimno, na wiosne i jesienia pada deszcz - ciekawe kiedy my sie tych drog doszekamy.Gratuluje zalodze checi i podejscia do pracy.bo czy sie stoi czy sie siedzi dobra pesja z prenia sie nalezy.

wiki 19.08.2009 20:28
a powinni zamiast sprzetu lezaki i parasole pokupowac bo jak mozna w takie upaly pracowac

ok 14.08.2009 09:58
BRAWO.TO MIASTO JAK ZBEDIM,KOLESIE I NIEUDACZNICY,JAK NAJWIĘCEJ DLA SIE.CO SIĘ DZIWIĆ JAK ICH STOSUNEK DO PEDOFILI JEST ZNANY.BRAK HONORU TO JEST WSTYD DLA NAS MIESZKAŃCÓW.

konrad 14.08.2009 09:40
Skoro jest niegospodarność, to co robi rada nadzorcza? A pan GH, chciał wspomóc dozór wlasnym psem i jak to sie skonczyło?

Opinie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Poszukiwanie Świętego Mikołaja Poszukiwanie Świętego Mikołaja Bezpłatnym autobusem komunikacji miejskiej na poszukiwanie Świętego Mikołaja w SpaleWybieracie się na Poszukiwanie Świętego Mikołaja w Spale? Zachęcamy tomaszowskich poszukiwaczy przygód od skorzystania z bezpłatnego transportu publicznego. W niedzielę 1 grudnia, będzie można dojechać i wrócić ze Spały specjalną linią komunikacji miejskiej.V edycja rodzinnej gry terenowej Poszukiwanie  Świętego Mikołaja odbędzie się ona na terenie Spalskiego Parku im. Prezydentów II Rzeczpospolitej. Impreza rozpocznie się już 1 grudnia, o godzinie 12:00 w Spalskiej Sołtysówce. Organizatorzy zapraszają dzieci wraz z opiekunami do wzięcia udziału we wspólnej zabawie i odnalezieniu drogi do świętego Mikołaja.Na szlaku przygody czekają liczne atrakcje w tym m.in. stanowisko Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, na którym za wykonanie zadania otrzymacie na mapie wyzwań stosowny stempel.Napiszcie list do świętego Mikołaja i wyruszajcie linią specjalną Miejskiego Zakładu Komunikacji w Tomaszowie Mazowieckim w drogę.Rozkład jazdy bezpłatnych autobusów miejskich linii nr 54 na Spalskie Mikołajki z pl. Kościuszki do Spały (i z powrotem) w niedzielę 1 grudnia br.:- odjazdy z Tomaszowa Mazowieckiego z przystanku pl. Kościuszki – centrum godz.:11:00, 12:00, 13:00, 14:30, 15:30, - odjazdy ze Spały (przystanek przy stacji paliw) godz.:11:35, 12:35, 14:05, 15:05, 17:00.Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.12.2024
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: tTreść komentarza: Kto powiedział, że hotel musi prowadzić miasto. Baza hotelowa jest wokół tm - tylko miasto nic z tego niema (nie zarabia). Opracowywana strategia jest tylko na papierze, a jak się ma do realizacji. Powstał wspólny projekt miasta i gminy, są wycieczki itd. (chyba chodzi o wycieczkę do Padwy).Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jestem - ZA, a nawet - PRZECIW... A tak na poważnie: przecież doskonale wiesz, że te moje, różne wpisy w żaden sposób nie świadczą o moim pragnieniu, aby dorwać się do "wadzy", ale, najzwyczajniej odzwierciedlają moje poglądy. Nieraz są trochę przesadne. Czy, wobec tego uważasz, że moje poglądy muszą odpowiadać poglądom innych ?! Mam prawo, tak, jak i Ty, pisać o tym, co w mojej główce siedzi. I nie zamierzam się z tego nikomu tłumaczyć. Zwłaszcza tej ogromnej większości, która ma w główkach czerwone... Trzeba wielu lat, aby czerwone pająki przestały dominować w Polsce. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: SpecjalistaTreść komentarza: Co za bełkot - od Sasa do lasa. Baza hotelowa jest wokół tm - ile masz ze Smardzewic czy spały do miasta? Raz ze miasto nie może zgodnie z ustawą prowadzić hotelu - dwa - mamy szanse jedynie opierać się o turystykę weekendową. Trzeba myśleć racjonalnie. Mówią to wszystkie strategie opracowane przez ostatnie lata - ale autor tam chyba nie zajrzal. Powstał wspólny projekt miasta i gminy, są wycieczki itd. Teraz czas na rozwój tego pomysłu i sieciowanie atrakcji. Tak się robi współcześnie turystykę - a nie znaczki na lodówkę (chociaż te też w informacji turystycznej widziałem). We wszystkich dostępnych publicznie opracowaniach wychodzą dwie dominanty: arena i niebieskie źródła. Miasto chciało dołożyć kolejną pozycję na listę: termy - no ale wyszło wszyscy wiemy jak. Skansen, groty co rok publikują ilu turystów ich odwiedza - bardzo łatwo znaleźć te liczby w raportach o stanie miasta - więc jest nieźle, a teraz trzeba to wszystko rozwijać. Tylko na to potrzebna jest kasa i z tym zawsze największy problem. Ps. Inne miasta wielkości TM likwidują rowery - bo prawie nikt nie korzysta a to wielomilionowe obciążenie dla budżetu.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnikaAutor komentarza: czerwonyTreść komentarza: Niesamowita liczba widzów. I to darmo...Źródło komentarza: Wiosenne spotkanie późną jesienią na plusAutor komentarza: chewezTreść komentarza: A kto Promował P.G. na prezesa MZKŹródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: mTreść komentarza: Ciekawe co w temacie ma do powiedzenia Ajdejano. Człowiek obeznany we wszystkich tematach.Źródło komentarza: Kilka słów o turystyce w Tomaszowie Maz. - list czytellnika
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama