Większość zasobu mieszkaniowego, który jest w posiadaniu miasta pochodzi sprzed 1950 roku. Na dzień dzisiejszy kilkadziesiąt, spośród około 350 budynków, przeznaczonych jest do rozbiórki. Według ekspertyz zagrażają one życiu i zdrowiu ludzi.
TTBS, który zarządza zasobem mieszkaniowym, sukcesywnie wyburza szpecące krajobraz miejski i niebezpieczne rudery.
W minionych 5 latach wyburzono kilkanaście budynków. Na ten rok zaplanowane są kolejne.
Mieszkań wciąż brakuje. Pisaliśmy na ten temat w artykule Będzie więcej mieszkań? Dodatkowo konieczne jest zapewnienie lokali dla mieszkańców, którzy wyprowadzani są z budynków przeznaczonych do wyburzenia.
Odrębnym problemem są tzw. socjalne lokale mieszkalne. To właśnie z nimi mieliśmy do czynienia wczoraj w Kamieniu Pomorskim.
Obowiązek zapewnienia tego typu lokali spoczywa na gminie. Trafiają do nich osoby, które z różnych powodów znalazły się w trudnej sytuacji materialnej. Bardzo często są to ludzie ze środowisk patologicznych, gdzie nadużywanie alkoholu i przemoc domowa znajdują się na porządku dziennym. Lokatorzy ci, to również osoby, które wcześniej miały problemy z opłacaniem czynszów. O prawie do lokalu socjalnego orzeka Sąd.
W Tomaszowie zapotrzebowanie na lokale socjalne jest bardzo duże. Czeka na nie kilkadziesiąt osób. Do chwili ich przydziału mieszkają one najczęściej w swoich dotychczasowych mieszkaniach, za co miasto zobowiązane jest płacić ich właścicielom odszkodowania.
Mieszkań socjalnych się u nas nie buduje. Miasto nie korzysta z finansowych instrumentów wspierających, jakie proponuje Rząd. Związane jest to z dużymi kosztami nie tylko budowy ale i utrzymania budynków. Często podkreśla się również, że lokatorzy socjalni dewastują powierzane im lokale, tak jak to stało się kilka lat temu z mieszkaniami socjalnymi przy ulicy Luboszewskiej.
Napisz komentarz
Komentarze