Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 27 stycznia 2025 05:26
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Temat dnia: szkoła, czy klubokawiarnia

Kilka dni temu zadzwoniła do mnie nauczycielka z jednej z tomaszoskich szkół ponadgimnazjalnych. Postanowiła się do mnie odezwać, ponieważ oglądała w internecie moją wypowiedź na temat funkcjonowania m.in. szkoły, w której pracuje. - My już nie jesteśmy szkołą, My już nie uczymy. Jesteśmy placówką kulturalną, która żyje od imprezy do imprezy, od akademii do akademii. Impreza goni imprezę, nie ma czasu na naukę. Myśli Pan, że to jest każda impreza to kilka godzin lub jeden dzień? Nieprawda. Za każdym razem to kilka dni wyjętych z procesu dydaktycznego. Próby, przygotowania, pieczenie ciast, ustawianie krzeseł, a później ich sprzątanie. Przecież to wszystko robią uczniowie, którzy w tym czasie powinni być na lekcjach. A programów nie można zrealizować, bo... nie ma kiedy - mówiła nie kryjąc emocji.

Faktycznie, kiedy przejrzymy profile Facebookowe niektórych tomaszowskich szkół, możemy mieć wrażenie, że ich głównym zadaniem jest organizowanie imprez ku uciesze polityków. Setki zdjęć, a na nich znane, wciąż te same twarze. W nauczycielach, którzy zmuszani są, by w nich uczestniczyć często burzy się krew. Chcą pracować i uczyć. Takie przecież jest zadanie. Przyszli do pracy z konkretną misją a zrobiono z nich "kaowców". Ci właśnie nauczyciele, których mam okazję spotykać, którzy często zatrzymują mnie na ulicy, by ze mną chwilę porozmawiać często zadają to samo pytanie: czy my w tym Starostwie nie mamy co robić

No właśnie: jacy My? Co ja mam wspólnego z tym czy innym urzędnikiem lub urzędniczką, który upodobał sobie to, by... bywać? Bo lubi na przykład, by za każdym razem go przedstawiano, bo ma okazję wsłuchiwać się w odgłos, jaki wydają udarzające o siebie spocone dłonie? Ja mam co robić! Tyram, jak koń w okolicach Morskiego Oka, nie mam czasu, by wyjść z kolegami na piwo, więc czemu ktoś ma mnie obciążać odpowiedzialnością za to, że ten czy inny "leser" zamiast pracować fruwa z miejsca na miejsce?

Coż, gdy się jednak głębiej zastanowić, to jednak Ci ludzie mają racją, bo mają prawo oczekiwać od każdego radnego reakcji na patologię, bo to właśnie w ich imieniu nasze mandaty sprawujemy. Gdy przyglądamy się pracy tych tak zwanych "bywalców" okazuje się, że jej efekty wypadają blado. Co gorsza, wiele tych imprez jest wręcz inspirowanych przez urzędników starostwa. Tak przynajmniej twierdzą nauczyciele. 

Polecamy: Prawym okiem: zbliża się bunt mrówek

Oczywiście nauczyciele (w większości) nie mają w sobie na tyle odwagi, by otwarcie się postawić i zaprotestować. Łatwo ich bowiem szykanować, pomijać przy nagrodach i stosować formy mniej lub bardzoej bezpośredniego mobbingu. Co mają zrobić, jeśli dyrekcja za wszelką cenę chce przypodobać się urzędnikom, którzy na co dzień powinni kontrolować jej działalność zarówno od strony dydaktycznej, jak i administracyjno - organizacyjnej? Spuszczają głowy i robią, co im się każe. Szykują kolejny event, pozyskują sponsorów i zaprzęgają do roboty dzieciaki. 

No właśnie... dzieciaki. Wszak to dla nich są te szkoły.... A tu okazuje się, że jednak są osoby od nich ważniejsze. Słyszmy często, że młodzież jest zła. Mówi się, że nowe pokolenie jest zwyczajnie głupie. Podkreśla się problemy z czytaniem, rozumieniem, brakiem umiętności pracy w grupie, niską przedsiębiorczością, niechęcią do nauki i osobistego rozwoju. Do tego dochodzą problemy natury emocjonalnej. Ktoś się dziwi? Skoro zamiast je rozwiązywać biegają z krzesełkami do sali gimnastycznej i z powrotem. Młodzież nie jest ani mądrzejsza ani głupsza niż była kiedyś, to My nie pokazujemy jej właściwej drogi. 

Może więc pora, by każdy zajął się tym, co do niego należy. Dzieciaki nauką, nauczyciele nauczaniem, a cała reszta niech sobie robi co chce... byle na własny rachunek lub w firmie u szwagra...

czytaj także 

 Edukacja... głupcze. W Tomaszowie nie ma pomysłu na oświatę?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ajdejano 31.05.2019 23:07
Do "xxx". Cytat z wpisu "xxx": "To dzięki strajkowi część nauczycieli zaczyna się budzić i domagać by szkoła znowu stała się szkołą - gdzie nauczyciel dobrze uczy, przekazuje wiedzę, wartości, wskazuje wzorce a nie jak maszyna zajmuje się organizowaniem wszelkiego rodzaju "bali" głównie dla lokalnych "kacyków" . Z tej wypowiedzi "xxx" wynika, że do czasu tego słynnego strajku, nauczycielom w ogóle nie zależało, aby w szkole nauczyciele dobrze uczyli. A po strajku - na razie tylko część nauczycieli "zaczyna się budzić i domagać by szkoła znowu stała się szkołą - gdzie nauczyciel dobrze uczy,... ". Konkluzja: dobrze, że chociaż część tych "nauczycieli" zaczyna się budzić. No - dobra, dobra, ale dlaczego wszyscy nie zaczną dobrze uczyć, a ich wyrocznią nie będą wyniki ich uczniów, a jedynie słynny Broniarz ?!

Alejajo 31.05.2019 13:08
Stan tomaszowskich szkół od podstawowych po średnie to efekt "reform" włodarzy oraz ich dyrektorskich pomazańców...

Ajdejano 30.05.2019 15:17
Do Admina: bardzo dobrze odniósł się Pan do uwag tej "zatroskanej" nauczycielki o kształcenie dzieci w szkole. Jednak, również podzielam uwagi "Niezorientowanej" i Jej pytanie: czy ta "zatroskana " nauczycielka tez była w takim samym stopniu zatroskana o edukację dzieci w czasie strajku nauczycieli, z których większość miała w ...nosie dobro dzieci, natomiast z wielką troską wsłuchiwała się w nawoływania swojego guru - Broniarza. I wówczas, nie wyłożył Pan tak jasno i dokładnie strat dzieci w szkołach, jak to zrobił Pan teraz. Czyli: trochę inna miara oceny sytuacji dzieci wówczas i teraz. A przecież to ci sami nauczyciele - prawda?

xxx 31.05.2019 10:12
To dzięki strajkowi część nauczycieli zaczyna się budzić i domagać by szkoła znowu stała się szkołą - gdzie nauczyciel dobrze uczy, przekazuje wiedzę, wartości, wskazuje wzorce a nie jak maszyna zajmuje się organizowaniem wszelkiego rodzaju "bali" głównie dla lokalnych "kacyków" . Nie jestem nauczycielem ale gwarantuję że młodzież o wiele więcej traci biorąc udział w większości imprez, widząc, zmobingowanego nauczyciela ( bo jakimże wzorcem może być taki nauczyciel ?) niż przez te kilka dni straconych na strajk. Przez te dwa tygodnie nauczyciel mógł być chory i tych zajęć by nie było. Problem to nie strajk a to co dzieje się w tomaszowskich (i nie tylko) szkołach głównie za sprawą niedouczonych partyjniackich urzędników samorządowych.

ComTM 30.05.2019 13:49
Absolutnie trafny artykuł. Imprez mamy pod dostatkiem i jeszcze więcej, tak w szkołach jak i wszelkich innych instytucjach. Właściwie nie ma tygodnia bez "eventów" organizowanych staraniem .... no właśnie czyim? Trudno mi uwierzyć, że większość inicjują oddolnie i spontanicznie, np. uczniowie, nauczyciele, członkinie KGW, członkowie stowarzyszenia czy organizacji X lub Y. Ale większość tych imprez z pewnością jest na koszt podatnika (tzw. środki budżetowe). Są "wigilie", "jajeczka", podsumowania, podziękowania, wizyty, rewizyty, warsztaty, wystawy, wernisaże, uroczystości z okazji lub ku czci oraz dziesiątki innych okoliczności. I na każdym wydarzeniu można się pokazać, podkreślić zasługi, szepnąć w zaufaniu, itd. Jakiż to trud i wysiłek musi być, jaki nienormowany czas pracy... Nie jestem przeciwny jakimś formom świętowania, ale obecnie to już permanentne igrzyska nam się zrobiły.

Niezorientowana 29.05.2019 22:05
Panie redaktorze szkoda, że Pan nie zapytał rzeczonej , zatroskanej o realizację programu nauczycielki czy ta refleksja nie towarzyszyła jej w okresie strajku.

DAN 30.05.2019 11:51
no właśnie widać, że NIEZORIENTOWANA w tym temacie. OHYDA.

question 29.05.2019 22:03
No właśnie - ktoś musi pracować, aby pokazać mógł się Ktoś! Za moich czasów, a wierzcie, że było to dziesiąt lat nazad, za czasów złej komuny - nie było czegoś takiego. Apel porządkowy w pierwszy poniedziałek miesiąca, akademia na 1 Maja i tyle, bo 22 lipca przypadał w wakacje. Reszta czasu poświęcona była na naukę. Zapomniałem jeszcze o wykopkach (3 dni) we wrześniu.

asto 29.05.2019 22:22
g..... prawda, apele co poniedziałek, przed 1 maja 2 tygodnie prób, pochód, rocznica Rewolucji w Mordorze, w październiku Dzień LWP (ważne święto szczególnie w okresie rządów junty wojskowej) itd.

Masz 06.06.2019 11:33
rację, ale ludzie szybko zapominają.

Opinie

KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta, prezes IPN Karol Nawrocki jest w czwartek w woj. śląskim. Posłowie KO na konferencji w Sejmie ocenili, że dotychczas nie interesował się tym regionem i postawili pytania m.in., czy zamierza kontynuować politykę PiS dla Śląska, a także, czy jako szef IPN ustalił osoby, które w latach 1945-1949 kierowały ludzi do kopalń do katorżniczej pracy.Data dodania artykułu: 23.01.2025 12:29Liczba komentarzy artykułu: 1
KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów został opublikowany opis projektu ustawy o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego, w którym wskazano, że „projektowana regulacja zmierza do przyjęcia zasady, że zarówno strona pracowników i pracodawców jest reprezentowana w Radzie przez odpowiednio 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje związkowe oraz 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje pracodawców”[1] – informuje dr n. pr. Marek Woch ekspert Centrum Legislacji Federacji Przedsiebiorcy.pl.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:35
Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

PGE wybrała wykonawcę jednego z największych w Europie magazynów energii, który będzie budowany w Żarnowcu

Grupa PGE wybrała generalnego wykonawcę inwestycji dotyczącej zaprojektowania i budowy, w formule pod klucz, bateryjnego magazynu energii Żarnowiec. Projekt o mocy do 263 MW oraz pojemności minimalnej 900 MWh zrealizuje spółka LG Energy Solution Wrocław. Magazyn zlokalizowany w sąsiedztwie należącej do Grupy PGE Elektrowni Szczytowo-Pompowej Żarnowiec będzie jednym z największych w Europie bateryjnych magazynów.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:21
PGE wybrała wykonawcę jednego z największych w Europie magazynów energii, który będzie budowany w Żarnowcu
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.
Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Od razu zaznaczę, dla pełnej jasności, że tekst ten ma charakter felietonowy, a więc subiektywny i jest reakcją na próbę zastraszania mnie i mojej żony przez radnego Rady Miejskiej Piotra Kucharskiego. To też próba tłumienia wolności dziennikarskiej i swobodnej krytyki osoby sprawującej funkcję publiczną i finansowanej ze środków publicznych. Jako radny sam wielokrotnie byłem recenzowany za swojej działalności. Często w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący. Niejednokrotnie wywoływało to moją irytację. Teraz moją rodzinę próbuje atakować osoba, która mnie wielokrotnie wcześniej znieważała w internecie, posługując się oszczerstwami i pomówieniami. Na dowód posiadam dziesiątki screeenów.
Reklama
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
Reklama

Napisz do nas

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama