Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 27 stycznia 2025 05:33
Reklama
Reklama

System niewydolny, ale tworzymy go wszyscy a nie tylko instytucje

Nieco ponad dwa tygodnie temu, trójka młodych ludzi zniszczyła elewację naszego budynku, gdzie mieści się zresztą także redakcja portalu. Budynek w tym roku przeszedł odbiór i uzyskał zgodę na użytkowanie. Ściany więc są świeżo otynkowane. Widok bohomazów każdemu podniósł by ciśnienie. Nie ukrywam, że gdybym sprawców przyłapał na gorącym uczynku, nie skończyłoby się na puszczeniu ostrej wiązanki, jaką można było przeczytać w moim wykonaniu na Facebooku. No, cóż pewnie wóczas to ja musiałbym chodzić tłumaczyć się tam, gdzie chodzić za bardzo nie lubię. W każdym razie dwie godziny zajęło ustalenie sprawców. Po publikacji zdjęcia razem z mocno niecenzuralną "wiązanką" zaczęli do mnie pisać i telefonować ludzie, którzy wskazali sprawców. Za każdym razem słyszałem to samo: niech Pan im nie odpuszcza, bo to są niezłe ziółka. I to słowo wywołujące u mnie odruch buntu: patologia. Tak, więc bardzo szybko, nie tylko uzyskałem informację o nocnych malarzach (za co dziękuję) ale też wiedziałem o nich niemal wszystko. Okazało się, że dwoje spośród nich to wychowankowie tzw. pieczy zastępczej, a więc niejako i w jakiś sposób moi podopieczni. Trzeci gagatek okazał się uczniem w firmie mojego znajomego. Tomaszów okazał się jeszcze mniejszy niż nam się wydaje.

Kiedy ostygły we mnie emocje umieściłem kolejny post. Już mniej emocjonalny za to ze zdjęciem z naszego monitoringu. Szybko obiegł niemal całe miasto. Efekt był taki, że jeden z chłopców, którzy zniszczyli naszą ścianę odezwał się do mnie i poprosił o spotkanie. Obiecał, że przyjdą na nie wszyscy. Oczywiście cała trójka następnego dnia nawaliła i nie zjawiła się pod różnymi pretekstami. Nie pozostało mi nic innego, jak zawiadomić o zdarzenie policję. Policjantka z prewencji, którą skierowano do mnie od razu ropoznała na zdjęciu dziewczynę.

Z kolei rozmowa z policjantem, który miał ode mnie przyjąć zgłoszenie zakończyła się w ten sposób, że umówiliśmy się, że odwiedzi on w domach całą trójkę i wyjaśni im, że skoro nie chcę im robić kłopotów, to lepiej, by się jednak ze mną spotkali i naprawili szkody. I tak się faktycznie dzieje. Podobno kto ma miękkie serce, powinien mieć twardą inną część ciała... Może i tak. Tyle, że... no właśnie. Wszyscy jesteśmy w jakiś sposób odpowiedzialni za to jakie są te dzieci...

Nie chodzi o to, by usprawiedliwiać chuligańskie wybryki, ale gołym okiem widać, że system nie działa. Mimo, że pracownicy PCPR, którzy na co dzień dzieciakami się opiekują, czują się za nie odpowiedzialni, a "bidule" w peerelowskim stylu przeszły do historii, zastąpione placówkami typu rodzinnego, coś tu ewidentnie nie gra. Czegoś tu brakuje. Chyba najbardziej miłości...

Zosia

Trudno może w to uwierzyć ale w grupce, o której piszę dominuje nie samiec ale samica alfa. 19-latka niedawno opuściła nasz Dom Dziecka "Słoneczko". Niby pełnoletnia, ale wciąż niedojrzała. Dziecko, które już posiada własne ok. roczne dziecko. Zabiera je ze sobą wszędzie. Także na spotkanie ze mną. Na uwagę, że źle skończy i że może być bezdomna odpowiada: Proszę Pana, ale przecież ja bezdomna jestem teraz. - Szybko uświadamiam sobie, że mówi prawdę i w zasadzie nie wiem co odpowiedzieć. Mieszka teraz "kątem" u starszej kobiety, która jest rodziną zastępczą dla niepełnoletniego ojca jej dziecka. Cały czs się uśmiecha, jak dziecko które narozrabiało i swoją postawą chce powiedzieć: no i co mi zrobisz, dasz mi klapsa? W sumie nic, ale jej własne uczynki mogą doprowadzić do tego, że jej dziecko czeka taki sam los, jaki spotkał ją samą (któremu nie jest przecież winna). Kochasz swoje dziecko? Jest dla Ciebie całym światem?  

Policjantka, która przyjechała na interwencję i rozpoznała Zosię mówi, że pamięta ją z hałaśliwego zachowania w środku nocy na ulicy Polnej. Patrol wezwali mieszkańcy. Zosia wzrusza ramionami i z uśmiechem stwierdza: stare dzieje. Jednak nie potrafi odpowiedzieć na pytanie: dlaczego w środku nocy przyszło jej i kolegom do głowy wyskoczyć na miasto z farbami w sprayach w ręku. Zresztą nie muszą odpowiadać, bo odpowiedź znam. 

Michał

To on napisał do mnie w imieniu całej trójki. W życiu ma pod górkę. Wychowuje się w rodzinie zastępczej, którą dla niego i jego młodszego brata stworzyła babcia. Mama jest ale ma problemy z alkoholem i mieszka w drugim końcu Polski. Pierwsze wrażenie robi nienajgorsze, taki przymilny i pokorny chłopiec. Pozory jednak mylą. W Michale kipią emocje, które są dosyć ze sobą sprzeczne. Agresja miesza się z chęcią pomagania Zosi. Oboje stanowią mieszankę wybuchową. 

Dłuższa rozmowa z babcią, która przyszła wyrównać straty finansowe i uczucie smutku, które pojawia się zaraz, kiedy odwracam się do niej plecami i odchodzę. Historie, które usłyszałem są zbyt intymne, by je tutaj powtrzać. Intymne i smutne zarazem. 

Michał chodzi do szkoły, ale najwyraźniej jej nie lubi. Często zwyczajnie wagaruje. W PCPR mają o nim mieszane opinie. Za to w szkole, do której chodził rodzice innych dzieci domagali się jego relegowania. Dlaczego? Pokazywał kolegom i koleżankom filmy na telefonie. Jakiego rodzaju? Możecie się sami domyśleć. 

Babcia stara się zastąpić mamę. Chce zapewnić wnuczkowi wszystko. Kupuje mu modne ubrania, wypasione telefony... Raczej jest to mało wychowacze i nie zrekompensuje braku matczynej miłości

Kuba

Jako jedyny nie jest podopiecznym naszego PCPR. Uczy się zawodu i ma praktyki w prywatnej firmie. Szef mówi, że jest urwisem. Wyraźnie "czuje miętę" do Zosi, chociaż twierdzi, że od pamiętnej nocy już się z nią nie spotyka (podobnie zresztą jak Michał). Zarzeka się, że pierwszy raz dopuścił się tego radzaju wandalizmu, ale... to on szedł ulicą ze sprayem w ręku... Być może były to jego pierwsze i ostatnie "artystyczne" próby. Być może... miejmy nadzieję...

Gdy rozmawiam z jego mamą przez telefon przez chwilę czuję się, jakby ktoś zarzucał, że próbuję wyłudzić pieniądze. Specjalnie zleciłem wycenę szkód profesjonalnej firmie, w której zresztą Kuba ma praktyki. Naprawdę jednak denerwuję się, gdy słyszę, że syn zadał się z patologią. Z trudem zachowuję spokój i wyjaśniam, że te dzieci nie wybrały sobie same takiej drogi. 

Znam dzieci z tzw. dobrych domów (w tym niektórych radnych i polityków), które wcale nie są w niczym lepsze od trójki moich gagatków. Może są nawet gorsze, bo przecież wychowywali się w środowisku, które miało możliwość tworzenia właściwych wzorców zachowań i nauczenia budowania właściwych relacji międzyludzkich. 

***

Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że nauczyliśmy się za zło całego świata obciążać innych. Patrzymy zwykle przez pryzmat końca własnego nosa i na nim kończy się nasz horyzont. Na przykład jako radni mało interesujemy się pieczą zastępczą, nie poszukujemy rozwiązań, może nawet nowatorskich. Skupiamy się nie na ludziach a na betonie i asfalcie, którym pokrywamy ulice. Trudno w to uwierzyć, ale w ubiegłej kadencji bodajże pierwszy raz radni odwiedzili wszystkie placówki wychowawcze. W tej trudno mi zorganizować komisję, by wszystkim godzina odpowiadała

W codziennym życiu większość z nas też obojętnie patrzy na otaczające nas zło. Nie chcemy, wstydzimy się, lub boimy reagować. Jako społeczeństwo jesteśmy niewydolni. Sąsiad bije żonę? Udajemy, że nie słyszymy. Jak zdarzy się nieszczęście udajemy zdziwienie. Dzieciaki z "bidulców", rodzinnych domów dziecka, rodzin zastępczych, często były ofiarami lub świadkami przemocy. Wiele z nich ma objawy zespołu FAS (Alkoholowy Zespół Płodowy). 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ajdejano 21.10.2019 14:18
Wielki szacun dla Pana - Panie M.S. Tego nam trzeba.

Teraz 21.10.2019 13:26
Radni nie maja czasu, bo sa lepsze wydarzenia gdzie warto sie pokazac, pstryknac fotke, i cos smacznego zjesc. A moze ksieza by sie zainteresowali takimi ludzmi, jest co nawracac.

a 23.10.2019 01:56
no jak na razie to z organizacji pozarządowych Kościół prowadzi najwięcej w Polsce domów samotnej matki. Może organizacje feministyczne, przepełnione zazwyczaj sfrustrowanymi heteroseksualnymi paniami, których mężczyźni, ze względu na wygląd, ale też memłowate charaktery, w życiu tknać nie chcieli, dlatego panie teraz odgrywają się na całym świecie promując aborcje. Same - ze względów osobowościowych - na dzieci szans nie miały, to promują eliminacje innych. I w tym przypadku, dziewczyna pewnie nie raz się nasłuchałą podobnych mądrości. Tylko to jest skrajna materializacja świata. Nie masz mieszkania = nie miej dzieci, nie miej rodziny, nie miej niczego. Z palcem w du.pie jesteśmy jako społeczeństwo zapewnić takim osobom warunki, które umożliwiają - skromny, bo skromny ale start w dorosłość. I już tak było, przecież te dzieci z domów dziecka dostawały w PRLu mieszkanie na start. Były to zwykle klitki (no i tak powinno być - na resztę sobie zapracuj), ale były. Jesteśmy krajem europejskim gdzie w większości państw jest to standartem. Zdaje sobie sprawę, że w mniejszych chybotliwych społecznościach jak nasza, podatnych na kolorowy neoliberalny przekaz z telewizji komercyjnych, to są mało popularne postulaty, ale też z nadzieją liczę na to, że władzę lokalną sprawują jednak ludzie światlejsi. O Niemczech w kontekście jugendamtów słyszymy głównie przy odbieraniu dzieci Polakom, ale w większości podobnych do tej sytuacji, dziewczyna po prostu dostaje lokum od gminy, jest kontrolowana czy nie pije, nie ćpa, pracuje, ale ma gdzie mieszkać. I to w kraju bez migrantów to nie są koszty które polskie gminy nie mogły by unieść.

. 21.10.2019 01:15
Takie mlode matki rowniez obserwuje. Tutaj tego nie bylo, ale powszechnym wobec nich jest szyderstwo i potepienie + gadka o antykoncepcji, edukacji seksualnej itd. Pytanie kim ta dziewczyna by byla bez tego dziecka? Teraz ma przynajmniej dla kogo zyc. Nie chce juz agitowac, ale pewnie jest to ostatnia kadencja PiSu, wiec dziewczyna nie bedzie miala wlasnego kąta nigdy (nie zasluguje? Bo urodzila sie w takim a nie innym srodowisku?), co nie znaczy ze jest bezdomną. Jesli nie wpadnie w alkohol, dragi (rowniez dostepne w Tomaszowie), to podchowac dzieciaka, do pracy. Zycie przy starszej kobiecie to nie koniec swiata. Jesli koncem swiata nie jest bezdomny po udarze(! i to nie deklarowanym, a rzczywiscie. Synowi czlowieka, ktory to przeszedl troche latwiej mi ocenic), jesli koncem swiata nie jest bezdomny po udarze na przystanku vis a vis hotelu Polonia. Spotykany tydzien w tydzien, bo stamtad jezdze do Tomaszowa. Takze dziewczyno, nie przekreslaj swojego zycia. Nie jestes bezdomną, a to ze zabierasz dziecko tylko dobrze o Tobie swiadczy. Łatwo nie bedzie, ale szanse na zycie masz.

. 21.10.2019 01:01
Świetny(!!!), społeczny tekst! Wreszcie bez pogardy dla słabszych. Przykro mi z powodu dewastacji, tym bardziej, ze przypyskowałem nt tej bramy ...w ferworze kampanii (mam nadzieje, ze dla mnie - jako jedynie ideowo powiązanego "aktywisty")

. 21.10.2019 01:28
ostatniej. Ostatniej kampanii. Zjadłem sorki.

Opinie

KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta, prezes IPN Karol Nawrocki jest w czwartek w woj. śląskim. Posłowie KO na konferencji w Sejmie ocenili, że dotychczas nie interesował się tym regionem i postawili pytania m.in., czy zamierza kontynuować politykę PiS dla Śląska, a także, czy jako szef IPN ustalił osoby, które w latach 1945-1949 kierowały ludzi do kopalń do katorżniczej pracy.Data dodania artykułu: 23.01.2025 12:29Liczba komentarzy artykułu: 1
KO o Nawrockim na Śląsku: co zrobił dla regionu?; czy, jako szef IPN ustalił kto kierował do kopalń?

Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów został opublikowany opis projektu ustawy o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego, w którym wskazano, że „projektowana regulacja zmierza do przyjęcia zasady, że zarówno strona pracowników i pracodawców jest reprezentowana w Radzie przez odpowiednio 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje związkowe oraz 3 najliczniejsze reprezentatywne organizacje pracodawców”[1] – informuje dr n. pr. Marek Woch ekspert Centrum Legislacji Federacji Przedsiebiorcy.pl.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:35
Czy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce pozbawić możliwości dialogu na forum Rady Dialogu Społecznego pracodawców i gdzie w tym wszystkim sektor MŚP?

PGE wybrała wykonawcę jednego z największych w Europie magazynów energii, który będzie budowany w Żarnowcu

Grupa PGE wybrała generalnego wykonawcę inwestycji dotyczącej zaprojektowania i budowy, w formule pod klucz, bateryjnego magazynu energii Żarnowiec. Projekt o mocy do 263 MW oraz pojemności minimalnej 900 MWh zrealizuje spółka LG Energy Solution Wrocław. Magazyn zlokalizowany w sąsiedztwie należącej do Grupy PGE Elektrowni Szczytowo-Pompowej Żarnowiec będzie jednym z największych w Europie bateryjnych magazynów.Data dodania artykułu: 23.01.2025 09:21
PGE wybrała wykonawcę jednego z największych w Europie magazynów energii, który będzie budowany w Żarnowcu
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.
Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Od razu zaznaczę, dla pełnej jasności, że tekst ten ma charakter felietonowy, a więc subiektywny i jest reakcją na próbę zastraszania mnie i mojej żony przez radnego Rady Miejskiej Piotra Kucharskiego. To też próba tłumienia wolności dziennikarskiej i swobodnej krytyki osoby sprawującej funkcję publiczną i finansowanej ze środków publicznych. Jako radny sam wielokrotnie byłem recenzowany za swojej działalności. Często w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący. Niejednokrotnie wywoływało to moją irytację. Teraz moją rodzinę próbuje atakować osoba, która mnie wielokrotnie wcześniej znieważała w internecie, posługując się oszczerstwami i pomówieniami. Na dowód posiadam dziesiątki screeenów.
Reklama
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Napisz do nas

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama