Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 27 stycznia 2025 17:48
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

”Jesieniara” czy liberalne podejście do seksu

Jesieniara potocznie nazywana przez młodzież kobieta lub mężczyzna, która/który wykonuje „typowo jesienne czynności”, czyli czytanie książek pod kocem i picie ulubionej herbaty w dużym kubku” to słowo uplasowało się na drugiej pozycji w konkursie wydawnictwa Naukowego PWN na najpopularniejsze słowo młodzieżowe w 2019 r.

Młodzieżowy

W mojej subiektywnej opinii dzisiejsza młodzież jest bardzo samotna, a za słowem „jesieniara” kryje się nie tylko wyjątkowa niesamodzielność. Ku mojemu zaskoczeniu w rankingu PWN wygrało jednak słowo „alternatywka” określające dziewczynę o alternatywnych zainteresowaniach i sposobie bycia, której atrybutami są „wielobarwne włosy, kolczyki oraz liberalne podejście do seksu.

Jaka jest współczesna młodzież? Co my dorośli możemy 15-18 latkom zaproponować? Jak zamienić najpopularniejszą formę spędzania czasu „nicnierobienie” na inne aktywności? Takich pytań można zadawać wiele. Potrafimy cudnie aktywizować osoby starsze, mamy na to środki, nasze społeczeństwo się starzeje, demografia podupada, ale to młodzież coraz częściej korzysta z terapii u psychologa lub cierpi na depresję.

Wspólnie wychowujemy pokolenie „narcyzów”, egocentryków, którzy korzystając z nowoczesnych technologii stają się dorosłymi cierpiącymi na nadmiar dobrego mniemania o sobie.

Stymulują to media, współczesne trendy, rodzice, a nauczyciele nie mają nic do powiedzenia. Niewłaściwe ukształtowana umiejętność myślenia z perspektywy drugiego człowieka przy pierwszej życiowej porażce tworzy kolejnego klienta terapii.

Badania Fundacji CBOS i Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii posłużyły Agnieszce Kasperskiej autorce artykułu „Nicnierobienie to najpopularniejsza forma spędzania czasu wolnego. Jaka jest współczesna młodzież?" do stworzenia obrazu młodzieży, a mnie skłoniły do zastanowienia. Czyżby problemem była szkoła, brak zainteresowań, media społecznościowe, filmy i seriale oglądane godzinami, przemoc, cyberprzemoc, a może frustracja lub brak czasu rodziców, którzy nie potrafią odciąć pępowiny i nie obarczają żadnymi obowiązkami?

No cóż… jak wynika z badań dzisiejsi nastolatkowie wkraczający w dorosłość są życiowo niesamodzielni. Skąd to się bierze? Wielu naukowców uważa, że powodem jest niezdrowy trend (Jeen Twenge i Keith Campbell „The Narcissism Epidemic”), nazwany epidemią narcyzmu. Warto zauważyć, że narcyzm, to jak podkreśla Anrew Mc Afeew w „Najbardziej niebezpieczna cecha pokolenia Y” nie powinien nam być obojętnym

Filozof Martha Nussbaum w opublikowanej pracy pt.: Not For Profit: Why Democracy Needs the Humanities, przekonuje, że obecna edukacja młodzieży „musi polegać na pielęgnowaniu zdolności myślenia z perspektywy drugiego człowieka, którą można określić jako wyobraźnię współczującą. Wszyscy rodzimy się z tą zdolnością w formie podstawowej, lecz jeśli jej nie ćwiczymy, staje się prymitywna i niewłaściwie ukształtowana”, a przecież to właśnie narcyzm jako prymitywna i niewłaściwie ukształtowana umiejętność myślenia z perspektywy drugiego człowieka będzie nam dorosłym towarzyszyć w niedalekiej przyszłości.

Nie chciałabym wyjść na czepialską, która zapomniała jak to było być nastolatką. Ale nie ukrywam, że widzę potrzebę „konsultacji pokoleniowych”. Kiedy korzystam z mediów społecznościowych, aż prosi się, aby wykorzystywać nie tylko „reverse mentoring”, czyli aby młodszy uczył starszego korzystania z nowoczesnych technologii, ale aby wzajemnie korzystać ze swoich doświadczeń.

Wśród moich znajomych w mediach społecznościowych obserwuję 17 latków i 70 latków. Zazwyczaj osoby starsze są bardzo kulturalne, a przekazywane treści służą im w celu nawiązywaniu dobrych relacji koleżeńskich z rówieśnikami, wymianie informacji, kontaktom z dziećmi, obserwacji świata. Nowoczesna babcia „śledzi” wnuki i obserwuje dzieci w mediach społecznościowych.

Ostatnio jedna z moich starszych koleżanek zwróciła mi uwagę, że nie odpisuję jej na wiadomości i nie „polubiam” i nie sposób się nie zgodzić, a tłumaczyć brakiem czasu nie wypada, zaległości trzeba nadrobić. Zamiast narzekać na pokolenie Y, Z trzeba nam więc influanserów, którzy za pomocą różnych kanałów komunikacji będą przekazywać wiedzę, że zarówno „jesieniara”, „alternatywka” i starsza ciocia czy babcia mogą być naszymi dobrymi znajomymi nie tylko w sieci. Przecież „kolorowe włosy i kolczyki” czy „czytanie książek pod ciepłym kocem” i doświadczenie życiowe mogą być polubiane.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Przemek 04.02.2020 19:40
Wy - boomerzy musicie zrozumieć, że gapienie się w telefon to nie problem z komunikacją. To NOWY sposób komunikowania się, którego wy nie ogarniacie. Młodzież w dzisiejszych czasach komunikuje się dużo lepiej i sprawniej niż wy kiedyś. :)

f 04.02.2020 20:16
no widać po rozwodach.

Przemek 04.02.2020 19:37
Ok boomer

hej to ja boomer 04.02.2020 20:19
Wiesz, że nie będziesz miał mieszkania? Nie ważne to jest? Buty z allegro, czesto uzywane są ważniejsze? I nie reprezentujesz wszystkich, a jedynie postrobotniczą chołotę. Bo inteligenckie domy tak nie żyją. Ty się jaraj kapciami. Najwiecej co osiagnieszto uprawnienia na tira..

Ja 04.02.2020 13:41
Cala prawda o naszym spoleczenstwie. Wina to Rodzice nikt inny, nie oczekujmy ze szkola nam wychowa dzieci. Co dzisiaj zrobilo twoje dziecko, czy w czyms Ci pomoglo, albo zrobilo co bezinteresownie, takie pytanko zadaje. Odpowiedzmy sobie sami.

Opinie

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.
Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Od razu zaznaczę, dla pełnej jasności, że tekst ten ma charakter felietonowy, a więc subiektywny i jest reakcją na próbę zastraszania mnie i mojej żony przez radnego Rady Miejskiej Piotra Kucharskiego. To też próba tłumienia wolności dziennikarskiej i swobodnej krytyki osoby sprawującej funkcję publiczną i finansowanej ze środków publicznych. Jako radny sam wielokrotnie byłem recenzowany za swojej działalności. Często w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący. Niejednokrotnie wywoływało to moją irytację. Teraz moją rodzinę próbuje atakować osoba, która mnie wielokrotnie wcześniej znieważała w internecie, posługując się oszczerstwami i pomówieniami. Na dowód posiadam dziesiątki screeenów.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Chłopiec ze WsiTreść komentarza: Nawet boxer spod Żeczycy się lansuje.Źródło komentarza: Spotkanie w konserwatywnym gronieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Widzę, ze na tym spotkaniu znalazła się część tej całej, lokalnej "polytycnej marmelady" . Większość z tej "marmelady", to: jawne i autentyczne prawiczki, albo oficjalnie niby prawiczki, a w rzeczywistości cisi wielbiciele lewactwa, labo jawni wielbiciele lewactwa (patrz: Glimasiński, dobrze, że musiał łepek spod Rzeczycy od obsługi kajaków stać pod ścianą). Jestem oburzony tym, że taki przeciętny (nie chcę tego byłego dozorcy bardziej dołować) radny Ogórek nie ustąpił miejsca dyrektorowi z TCZ. A tak się kiedyś kochali (spoko, bez podniety, kochali się tylko "polytycnie").Źródło komentarza: Spotkanie w konserwatywnym gronieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mój wredny dodatek. Mistrzu kombinacji alpejskich. Jak ty miałeś czelność startować na prezydenta miasta, jeżeli nie potrafisz prawidłowo prowadzić nawet jednej komisji rady miasta. Uważałeś mieszkańców miasta za debili?! To pytam: to, kto wtedy był debilem - co?! Pozdrowienia od starego pisiora.Źródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego tematAutor komentarza: sTreść komentarza: W obecnych czasach odbiór polega na: spędzie oficjeli, wstęga, nożyczki, radio, telewizja i fotoreporterzy (z instytucji).Źródło komentarza: Ludzie listy piszą. Tym razem o PrzystaniAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Zbyt uważny i rozsądny to Ty nie jesteś. Każda inwestycja jest realizowana w następujący sposób: pkt 1. Inwestor zleca wykonanie projektu budowlanego na wykonanie inwestycji. Ten projekt jest oceniany i odbierany (pisemnie) przez inwestora. Prywatny inwestor ocenia taki projekt bardzo uważnie i nigdy nie przepuściłby takiego knota z tymi alejkami. Dlaczego? Bo prywaciarz zawsze wydaje swoją własną kasiorkę. Inwestor samorządowy (miasto) też tak powinno zrobić, bo przecież ma swoich fachowców-budowlańców. Dlaczego w tym wypadku tak się nie stało? Bo ci samorządowi fachowcy mają płacone z publicznych pieniędzy za przepracowanie 8 godzin dziennie w urzędzie, anie za poprawne wykonywanie swojego zawodu. Pkt 2. Projekt trafia do Powiatowego Nadzoru Budowlanego. Tam też powinien być oceniany merytorycznie i po akceptacji powinno być wydane pozwolenie na budowę. I to powracamy do punktu nr 1 (powyżej). W starostwie urzędnicy pracują na tej samej zasadzie, jak w UM. Kto się będzie, ku... , martwił tym, że mamusie z wózkami i w dodatku w szpilkach (one tak lubią - te młode atrakcyjne mamusie) będą musiały łazić po tych cholernych, gliniastych alejkach..?? Pkt 3. Wykonawca realizuje zatwierdzony projekt budowlany zgodnie pozwoleniem budowlanym. I tu jest koniec tej bajki. Więc: uważny czytelniku: gdyś chociaż trochę popracował z łopatą na budowie, to może byś był mniej uważny, a bardziej konkretny i nie czepiałbyś się wykonawcy.Źródło komentarza: Ludzie listy piszą. Tym razem o PrzystaniAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Stuknij w stół, a nożyce się odezwą. Ja uważam, że jako zwykły mieszkaniec miasta, ZAWSZE mam prawo wypowiadać się na temat bezczelnych radnych, którzy nie wykonują właściwie swoich mandatów radnego. Jeżeli cała komisja, którą przewodzisz - badziewiaku, jest zdania, abyś wreszcie dał sobie spokój i siedział cicho na dupie, to gdybyś miał choć trochę honoru, to nawet za te 350 złotych dał byś sobie spokój. Jednak ty chcesz dorównać swoim idolom: ryżemu donkowi i szczującemu posłowi - pięknemu i powabnemu chłopcu. Daleko na tej grze nie ujedziesz. Pozdrowienia od starego pisiora.Źródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama